Nie
, ale kiedyś ustaliliśmy ze córka to będzie Natalia, a ni się raptem odwidziało
)) także przynajmniej nie będzie o to sporów.
U Nas dzisiaj pierwsze urodziny w szpitalu
(
Jeszcze się goście nie zeszli, a Julek poszedł do łazienki jak kończyłam sałatki i polizał bądź nawet trochę zjadl( tego niestety nie wiem) żel do Wc taki przyklejany do muszli
(
Od razu ograliśmy na pogotowie, no i profilaktycznie Nas zatrzymali na dobę na obserwacje. Biedny noc nie może jeść dziś s nocy i od tego incydentu i najprawdopodobniej jutro rano tez nie będzie mógł
((
Ech, ciężki ten dzień ale trzymajcie kciuki by nic się mu nie stało i szybko Nas jutro wypisali. W szpitalu jestem po raz pierwszy, nawet rodziłam go w prywatnej klinice także nie moje realia
(