reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Takie komentarze są wyjątkowo irytujące. Ja od jednej ciotki (matki jedynaka) usłyszałam "Bierzcie się od razu za drugie!" ... komentarz zbędny.

Problemy z wagą również odczytuję jako wymówkę zazdrosnych osób które mają problem, ale z nadmiernym apetytem lub lenistwem ;) wierzę, że i ja wrócę do dawnej formy.

Wrócisz, wrócisz/)
Mi mój powrót do wagi przed ciążowej zajęło 6 miesięcy, i naprawdę w pewnym momencie ćwiczyłam codziennie i zaczęłam stosować dietę. Także u mnie mam nadzieje, ze tym razem pójdzie szybciej. Narazie staram się codziennie lub co 2 dzień ćwiczyć. Muszę tylko zacząć regularnie jeść, bo do 13 nie jem nic , a na wieczór głód masakryczny.:(
 
reklama
Wrócisz, wrócisz/)
Mi mój powrót do wagi przed ciążowej zajęło 6 miesięcy, i naprawdę w pewnym momencie ćwiczyłam codziennie i zaczęłam stosować dietę. Także u mnie mam nadzieje, ze tym razem pójdzie szybciej. Narazie staram się codziennie lub co 2 dzień ćwiczyć. Muszę tylko zacząć regularnie jeść, bo do 13 nie jem nic , a na wieczór głód masakryczny.:(
Jak Ty dajesz radę nie jeść do 13?! [emoji39] ja zazwyczaj o tej porze jestem po trzech małych posiłkach [emoji85][emoji85][emoji85]
 
Dziewczyny ja po wizycie :)
Tyle ile sie uśmiałam to chyba dawno nie było :)
Ten mpj mlody doktorek jest niesamowity. Zobaczcie jaką przekazał wiadomość drugiemu lekarzowi (prywatnie tam chodzę a on jest jego prowadzacym specjalizację)
Ogólnie balam sie reakcji jak powiem, że chodzę do drugiego lekarza a on juz chyba o tym wiedzial wczesniej. Swoja droga dobrze, ze mu powiedziałam :)
Przytylam kg w 2 tyg :\
Aaaa no i na 90% dziewczyna a na 100% dowiem się po porodzie ;) w ogóle najpierw Mała zaslaniala się nogami ale jak powiedzialam, ze mial odmienne zdanie niz prywatnie lekarz to powiedział ze mu dałam ambitne zadanie i sie nie podda zanim nie sprawdzi.
Zobacz załącznik 928530

Hahaha:)
Super ten Twój lekarz:)
 
Dziewczyny ja po wizycie :)
Tyle ile sie uśmiałam to chyba dawno nie było :)
Ten mpj mlody doktorek jest niesamowity. Zobaczcie jaką przekazał wiadomość drugiemu lekarzowi (prywatnie tam chodzę a on jest jego prowadzacym specjalizację)
Ogólnie balam sie reakcji jak powiem, że chodzę do drugiego lekarza a on juz chyba o tym wiedzial wczesniej. Swoja droga dobrze, ze mu powiedziałam :)
Przytylam kg w 2 tyg :\
Aaaa no i na 90% dziewczyna a na 100% dowiem się po porodzie ;) w ogóle najpierw Mała zaslaniala się nogami ale jak powiedzialam, ze mial odmienne zdanie niz prywatnie lekarz to powiedział ze mu dałam ambitne zadanie i sie nie podda zanim nie sprawdzi.
Zobacz załącznik 928530
Super doktorek :)) i kolejna babeczka na forum [emoji41]
 
Nie:), ale kiedyś ustaliliśmy ze córka to będzie Natalia, a ni się raptem odwidziało:))) także przynajmniej nie będzie o to sporów.

U Nas dzisiaj pierwsze urodziny w szpitalu:((
Jeszcze się goście nie zeszli, a Julek poszedł do łazienki jak kończyłam sałatki i polizał bądź nawet trochę zjadl( tego niestety nie wiem) żel do Wc taki przyklejany do muszli:((
Od razu ograliśmy na pogotowie, no i profilaktycznie Nas zatrzymali na dobę na obserwacje. Biedny noc nie może jeść dziś s nocy i od tego incydentu i najprawdopodobniej jutro rano tez nie będzie mógł:(((
Ech, ciężki ten dzień ale trzymajcie kciuki by nic się mu nie stało i szybko Nas jutro wypisali. W szpitalu jestem po raz pierwszy, nawet rodziłam go w prywatnej klinice także nie moje realia:((
O rany! Mam nadzieję, że skończy się na odrobinie strachu i głodzie u synka. Trzymam za was kciuki!
I wszystkiego najlepszego dla pomysłowego kawalera!
Swoją drogą to skąd się te pomysły biorą w tych małych głowach???
 
Mamy nowa tradycję z mężem :) po kazdej wizycie kupujemy cos dla nowego Potworka :)
Pokaze Wam nasze dzisiejsze wybory. P.S Mąz nie lubi różowego a sam wybierał ten komplecik i jego pierwszy wybór to byl zestaw w jakies kwiatki różowe :)
20181227_200946.jpeg
20181227_200939.jpeg
 
reklama
Nie:), ale kiedyś ustaliliśmy ze córka to będzie Natalia, a ni się raptem odwidziało:))) także przynajmniej nie będzie o to sporów.

U Nas dzisiaj pierwsze urodziny w szpitalu:((
Jeszcze się goście nie zeszli, a Julek poszedł do łazienki jak kończyłam sałatki i polizał bądź nawet trochę zjadl( tego niestety nie wiem) żel do Wc taki przyklejany do muszli:((
Od razu ograliśmy na pogotowie, no i profilaktycznie Nas zatrzymali na dobę na obserwacje. Biedny noc nie może jeść dziś s nocy i od tego incydentu i najprawdopodobniej jutro rano tez nie będzie mógł:(((
Ech, ciężki ten dzień ale trzymajcie kciuki by nic się mu nie stało i szybko Nas jutro wypisali. W szpitalu jestem po raz pierwszy, nawet rodziłam go w prywatnej klinice także nie moje realia:((
Ojej :( oby nic się nie stało.
Wszystkiego najlepszego dla synka!! :)
Dostalas chociaż łóżko? U mnie sa ponoć leżaki plażowe te takie najzwyklejsze ze szmaty za 25zl/ doba ;)
 
Do góry