reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Może chodzi o to że ten wynik 1:195 to wynik samej pappy, a ten 1:544 to usredniony już wynik dla obrazu z usg plus wynikowe z krwi. Tak podejrzewam. Dlatego zaznaczył wynik w kółko bo ten jest tym "ważnym" już po poznaniu całych wyników
No może. Bo mówił ze to jest ten najważniejszy .
 
U nas generalnie kapiele maga trwac nawet godzine :) i wlosy czy twarz jak sam sobie oblewa tez jest ok. Musialam go kiedys za bardzo przestraszyć stad ta panika. No ale moze mu minie :)
A ja mam sposób, kupilam w Smyku rondo jest super! Mały nie mogł moczyc uszu i bał się jak mu leci na twarz. Polecam i smieszne pieniądze kosztuje
 
Tak ale to naprawdę nie jest proste co ja zrobię potem z dwojka dzieci ? Bez pracy bez niczego.....
Musisz sobie wszystko na spokojnie przemyśleć. Wiadomo, że to nie jest prosta decyzja. Ale pomyśl właśnie o dzieciach. Jak one się będą czuły za parę lat, jak będą widziały, że ojciec Cię tak traktuje? Sama pochodzę z patologicznej rodziny i argument "bo co ja sama zrobię" do mnie nie przemawia. My wiemy tylko to co nam napiszesz, Ty go znasz lepiej i napewno podejmiesz właściwą decyzję.
 
Musisz sobie wszystko na spokojnie przemyśleć. Wiadomo, że to nie jest prosta decyzja. Ale pomyśl właśnie o dzieciach. Jak one się będą czuły za parę lat, jak będą widziały, że ojciec Cię tak traktuje? Sama pochodzę z patologicznej rodziny i argument "bo co ja sama zrobię" do mnie nie przemawia. My wiemy tylko to co nam napiszesz, Ty go znasz lepiej i napewno podejmiesz właściwą decyzję.
Też Tak sądzę. To Twoje życie i do Ciebie należy decyzja ale czy będzie u.Was lepiej? Liwia będzie na to wszystko patrzec
 
Musisz sobie wszystko na spokojnie przemyśleć. Wiadomo, że to nie jest prosta decyzja. Ale pomyśl właśnie o dzieciach. Jak one się będą czuły za parę lat, jak będą widziały, że ojciec Cię tak traktuje? Sama pochodzę z patologicznej rodziny i argument "bo co ja sama zrobię" do mnie nie przemawia. My wiemy tylko to co nam napiszesz, Ty go znasz lepiej i napewno podejmiesz właściwą decyzję.
Też Tak sądzę. To Twoje życie i do Ciebie należy decyzja ale czy będzie u.Was lepiej? Liwia będzie na to wszystko patrzec
Wiem dziewczyny tyle razy już myślałam o odejściu..... słaba jestem czuje się jakby uzezniona.....
 
reklama
Widzę ze nowe dziewczyny musza sie przyzwyczaić do naszego tempa [emoji13][emoji23][emoji23]
Tempo to chyba nowicjuszkom na zlosc narzucilyscie :-pPoki Was podczytywalam "zza krzaka" to bylo ok. 20 stron dziennie a odkad pisze to dzien w dzien grubo powyzej 30 :rolleyes2: Dzis przed polnoca moze dobic i do 40 :szok:
A z tym ogladaniem szpitala to u mnie przy pierwszym porodzie wyszla lipa. Na oprowadzaniu cud miod a na porodowce o 180 stopni inaczej :wściekła/y:Tak na prawde wszystko zalezy od tego, kto ma dyzur. Ja rodzilam 26 godzin, mialam wiec 3 rozne polozne i pierwsze dwie to byly takie su... ze cos okropnego!
A tesciuchne masz zlota!

@Konwalia90 @Ilma @Ja-ga
To swietnie, ze po badaniach wszystko super!

Też jestem tego zdania. Wg mnie pappa to statystyka i u mnie wyszło wyższe ryzyko z racji wieku. Nawet biochemię miałam super.
Mnie moja ginka mowila, ze po 35rz odradza pacjentkom pappa, bo wtedy wyniki sa z automatu sztucznie gorsze.

@angie. @Malentka Ja tez jeszcze na luzie podchodze do zakupow.

@Nika16
Mnie moja szkola rodzenia nie dala prawie nic. Generalnie sie nudzilam i drugi raz sie nie wybieram. Jedyny pozytek to z rady odnosnie szwow przy sn. Polozna radzila siadac prosto na tylku, nie kombinowac z kolkami itp. I faktycznie. Wystarczylo siedziec pierwsza dobe lekko niekomfortowo a juz na druga siedzialam jakby nigdy nic :tak:

@Judyta26 To zdjecie podwojnego wozka, ktore wstawilas, tez mnie nie przekonuje. Chyba Cie nie pociesze, jak napisze, ze moj pokochal piaskownice dopiero w wieku 3 lat. A wlosy pozwolil sobie myc na spokojnie dopiero po 5 urodzinach, wczesniej cyrki. :-p

Co do dostawek, to ja bylam w teorii krytyczna ale widze u kolezanek w praktyce, ze swietnie sie sprawdzaja.

U nas z odkurzaczem inaczej: syn od malego uwielbia go rozbierac na czesci :biggrin2:

@Vivienne 1 Twoj maz bardzo przypomina mi z Twoich opisow w wielu miejsciach mojego ojca. A moj ojciec nie zmienil sie nawet w wieku emerytalnym. Moja mama sie z nim rozwiodla, on miedzy czasie mial 2 inne babki, teraz sie ozenil powtornie z nastepna i wszystkie te kobiety traktuje tak samo, choc sa zupelnie rozne i z wygladu i z charakteru. Niektore kobiety potrafia zyc z takimi mezczyznami, inne (wiekszosc) - nie. Sama musisz podjac decyzje, bo jesli on jest faktycznie podobny do mojego ojca, to sie nie zmieni nawet o jote.
 
Do góry