0202oliwcia
Fanka BB :)
Zajebista kiecka [emoji173][emoji173]Kieca
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zajebista kiecka [emoji173][emoji173]Kieca
Chyba nie. Dał mi do.zrozumienia ze jak usg wyszło ok to raczej dziecko jest zdrowe a to tylko statystykiI planujesz zrobić?
To Ty miałaś 1:900 i.zrobiłaś bo się balas a.ja.mam 1:544...teraz to.już się zaczęłam.baćU mnie ryzyko z.Downa było 1:900, niby niskie, ale wyższe niż z wieku. Nifty już nie robią w Polsce, ale zastępuje to badanie Sanco, w genomedzie kosztuje 2100 zł, ja zapłaciłam w poradni genetyki w w Toruniu 2350 zl.
Na 5 ale mam winde tylko na dole mam 8 schodków. I ogólnie nie narzekam bo wciagam ten wozek ale czasami pozniej czuje ze brzuch mnie kluje i jak mam gorszy dzien to wole nie. Na spacerki chodzimy zazwyczaj tak, ze wracamy rowno z mezemNa którym piętrze mieszkasz ??
To Ty miałaś 1:900 i.zrobiłaś bo się balas a.ja.mam 1:544...teraz to.już się zaczęłam.bać
Mi też mąż mówi że male ryzyko ale też zapytam jeszcze ginekologa...Chyba muszę zrobić ten test sanco. Niby niewielka różnica, ale już spanikowałam. Poza tym 1:600 z wieku to i tak mi się wydaje duże ryzko. Tż mówi, że to mało i on by nie robił, ale mam ginekologa zapytać.
Nie chce Cię straszyć! Ja z natury jestem wrażliwa i bojaźliwa w takich sprawach. Szybko się wszystkim przejmuje, wiele rzeczy biorę do siebie... mnie lekarz wręcz zapewniał, że wszystko jest dobrze. Nastraszyli mnie też w szpitalu proponując aminopunkcję... to było paskudne z ich strony...To Ty miałaś 1:900 i.zrobiłaś bo się balas a.ja.mam 1:544...teraz to.już się zaczęłam.bać
To ja mieszkam na 3 tez mam winde i schodki tez musze wozek wciagac ... Na razie jakos daje rade bez problemu wychodzimy dwa razy dziennie bo pierw rano starsza do przedszkola zaprowadzic a po poludniu ja odebracNa 5 ale mam winde tylko na dole mam 8 schodków. I ogólnie nie narzekam bo wciagam ten wozek ale czasami pozniej czuje ze brzuch mnie kluje i jak mam gorszy dzien to wole nie. Na spacerki chodzimy zazwyczaj tak, ze wracamy rowno z mezem
Ale pięknie..... mega:*Kieca
Kieca