reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Piękne macie te psiaki dziewczyny, ale ja z gatunku tych, które nie wyobrażają sobie mieć zwierzaka w domu. Ba... ja nigdy oprócz chomika nie miałam żadnego zwierzęcia [emoji39]
Ja też nigdy nie miała to moje pierwsze ,w sumie jednego juz miala ale mi ukradli. Ja się zawsze panicznie bałam psów. Za dziecka mialam wręcz fobie. Zauważyłam że mój starszy synek tez ma podobnie i właśnie pies w domu jest dobrym doswiadczeniem dla niego. Nadal jest taki ostrożny ale myślę że było by tak jak ze mną gdyby by ich nie bylo.
 
Mam jeszcze kota - Leona ale on całkiem na dworze mieszka
20180215_085515.jpeg
 

Załączniki

  • 20180215_085515.jpeg
    20180215_085515.jpeg
    90,1 KB · Wyświetleń: 328
Myślę ze musisz się udać gdzies wyżej i wspomnieć że Ci robi problemy [emoji6]
Poczekam do następnych zajęć jak będziemy robić kawitacje I zobaczę jej podejście. W razie czego tak właśnie uczyni. Tym bardziej że za ta szkole place więc sądzę że Pani dyrektor też będzie zależało żebym jednak została w szkole:)
 
Poczekam do następnych zajęć jak będziemy robić kawitacje I zobaczę jej podejście. W razie czego tak właśnie uczyni. Tym bardziej że za ta szkole place więc sądzę że Pani dyrektor też będzie zależało żebym jednak została w szkole:)
Chciało by się wrócić na zajęcia z pracowni [emoji3] wszystkie chodziłyśmy stale "obrobione" A teraz samej sie nie chce [emoji6] walcz o swoje! Nie daj się [emoji41]
 
reklama
Do góry