reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Tak to prawda że po porodzie człowiek się bardzo poci i jest gorąco - też tak miałam. Mi bardziej sprawdziły się koszule z napami niż z guzikami bo dziury przy guzikach szybko się poluzowaly i nie trzymały.
Jeśli chodźi o koszule do porodu to też wydaje mi się że musi być bawełniana żeby się bardzo nie ugrzac... Ciężko mi doradzić. Ja miałam rodzic w innej w końcu rodziłam w jeszcze innej, której potem nie wyrzucalam tylko upralam w wysokiej temp bo szczerze to i tak cały poród miałam ja tylko na górze i ppdciagnieta (miałam poród indukowany więc nie mogłam się ruszyć z łóżka)[emoji6] ja z koszul do karmienia korzystałam długo ale myślę że takie na ramiączkach będą spoko i tak w szpitalu i przez pierwsze miesiące trzeba chodzić w staniku 24h na dobę żeby się zastóje nie robily[emoji6]

Ja po wyzycie. Wszystko ok. W poniedziałek prenatalne i test pappa[emoji6]

Już żyje świętami tak mi się ich chce w tym roku. Może dlatego że to pierwsze święta na swoim i do tego moja córka już coraz więcej kuma. [emoji6]
Tak te z napami sa ok :)
Ja tez nie mogę się doczekać swiat bo synek już zaczął rozumieć. Strasznie podobaja mu się choinki jak tylko widzi to krzyczy wow! Ciekawe jaka nedzie reakcja jak zobaczy prezenty pod choinka :)
 
reklama
Cześć dziewczyny [emoji257]u nas dzis sliczne słoneczko ale zimnooo [emoji57]
Ja dzis popoludniu lece jeszcze po te dokumenty od gin. A w ciagu dnia czeka mnie pakowanie[emoji57]
 
Ehh siedzę i siedzę w tej poczekalni... lekarz przez pierwsze 30 min nawija sobie przez telefon i na moja godzinę weszła dziewczyna która siedziała tu chyba od 8... dopiero teraz weszła kolejna A ja wciąż czekam...
 
Koszule taką jak powyżej mam nieużywaną w ogóle od 4lat. Rodząc w domu chodziłam w koszulkach męża a nie czymś takim ;-) Teraz kupię 1-2 z innym zapięciem+ wezmę normalne z domu (są akurat takie, że dostanę się do piersi ;-) ).

Myślałam, że u mnie w domu koniec chorowania...a tu prawie zdrowy syn w nocy gorączka i ból ucha. Jutro lekarz, nie wiem jak to zrobię bo u nas lekarz to ostatecznośc. Młody tak kopie, płacze i bije, że 3osoby muszą go trzymać. Ponad to nie znamy tu żadnego lekarza. W Gliwicach miałam cudownego, ciepłego i nigdy nie naduzywajacego lekarstw pediatrę. Rok temu wyprowadzil młodego z obustronnego zapalenia ucha bez doustnego antybiotyku. Córka ma lecieć w niedzielę na tydzień do Paryża i boję się, że jej na niewinny katar też przyniesie coś gorszego :-\
Jestem kłębkiem nerwów od rana :-\ :'(
Oj trzymam kciuki żeby nic sie nie rozwinelo!
Kurcze ciezko jak synek tak na lekarzy reaguje. A znalezc dobrego pediatre jest ciezko wiem cos o tym. Na szczescie mamy jedna pania doktor ktora jest idealna dla nas :) tylko przyjmuje dwa razy w tyg wiec chorować może synek tylko we wtorki i czwartki :)
 
Ja też dziś umieram, ból głowy, gardło ale nie wiem czy to zgaga czy przeziębionie i cieknie z nosa. Jakby tego było mało córka ma już gorączkę :-( a ja sama do późnego wieczora i nie wiem jak dam radę
Współczuję, mam to samo i doszły mega mdłości, bleee

Oj.. Coś dzisiaj z rana same zle wieści. Mnie tez coś glowa boli i znowu dopadly wymioty. Muszę isc do sklepu po coś do jedzenia :(
Dzisiaj juz jestem sama, synek poszedl do zlobka więc musze posprzatac porzadnie mieszkanie. Później ide po potworka i jedziemy na zajecia sensoryczne dla dzieci. Obiad mam z glowy bo pojedziemy do moich rodzocow po zajęciach :)
Ja ledwo zakupy w lidlu zrobiłam, zaraz po odejściu od kasy jadłam na szybko banana bo myślałam że za chwilę tak zwymiotuje, takie mnie mdłości męczą że szok, jeszcze teraz takich nie miałam

A ja narzekalam że nie mam objawów a dziś mdłości mam od samego rana
Może to zakaźne, przez smartfona przechodzi ;)

Chyba kupię sobie pierwsza koszulę :)
Spodobala mi się. Pewnie jeszcze bedzie ten temat, ale ogolnie mega mi sie w szpitalu nie sprawdzily takie typowo koszule do karmienia z guzikami po bokach. Te guziki wiecznie się rozpinaly i do niczego nie nadawaly. Takie z zakladka tez byly beznadziejne. Wiec teraz stawiam na takie rozpinane na gorze i na ramiaczkach. Jak rodziłam to byl taki upal i jeszcze schodzily mi te wszystkie hormony i bylam ciagle spocona. Zmienialam koszule co 2h. Maz nie madazal tego prac :)Zobacz załącznik 922209
Nad ta sie jeszcze zastanawiam, bo jednak taka mocno rozgolocona jest hehe ;) wiec tak na szpital mi jakos nie pasuje
Bardzo ładna, ale faktycznie raczej domowa ;)
To chyba lupoline o ile dobrze widzę, są inne modele mniej wycięte, ogólnie polecam tą firmę, mam od nich 3 biustonosze do karmienia, bardzo wygodne, zaczęłam je już nawet nosić, bo te zwykłe są już ciasne ;)

..ale się żeście pochorowały :(( zdrowia każdej z osobna życzę. Ja póki co dzielnie się trzymam. Nie wiem czy to kwestia farta czy tego, że witaminy C zjadam dziennie w owocach (kiwi, cytryny itp) niezliczone ilości.
@Ilma gratuluję dobrych wyników, ja już nie mogę się doczekać poniedziałku bo trochę niepokój we mnie wzbiera ale staram się temu nie poddać ;)
Poprosiłam wicedyrektor w mojej dużej szkole o zwolnienie z dyżuru, który pełnię na przerwie argumentując to niemożnością interwencji w kryzysowych sytuacjach, no i tym, że dzieci w "wyścigu" na stołówkę wpadają na mnie z rozbiegu, co nie jest ani komfortowe, ani bezpieczne. Usłyszałam, że "jasna sprawa", zwolnienie otrzymałam i do tego miłe gratulacje.:))
Mnie dzieci zaraziły, z przedszkola każdej grupy inne bakterie no i w końcu Padłam, biorę WitC poza toną owoców zjadaną codziennie ale i tak nic to nie dało

No dlatego jej nie zamawiam :) bo bym nie skorzystala w szpitalu raczej.
Wiem, ze na pewno kupie takie jak ta rozpinane albo takie z guzikami na srodku a nie po bokach.
Ja w domu najczesciej spie w koszulce męża i krotkich spodenkach od pizamy :)
Ja też do spania podkoszulki i do tego takie majtki typu shorty ;)

Do porodu mam zwykłą bawełnianą koszulkę nocną na ramiączkach, granatową, więc była że mną już przy 3 porodach i śladu nie ma ;) porządna grubsza bawełna , więc nie sprała się ani nie rozciągła, także teraz też obleci :D
 
Cześć dziewczyny [emoji257]u nas dzis sliczne słoneczko ale zimnooo [emoji57]
Ja dzis popoludniu lece jeszcze po te dokumenty od gin. A w ciagu dnia czeka mnie pakowanie[emoji57]
Współczuję pakowania! U mnie wielkie sprzatanie więc tez nie najlepiej :(
Niby lubie sprzatac ale jakos nie teraz.
Pogoda u mnie też ładna :)
 
Współczuję pakowania! U mnie wielkie sprzatanie więc tez nie najlepiej :(
Niby lubie sprzatac ale jakos nie teraz.
Pogoda u mnie też ładna :)
Ja sprzatac bardzo lubie [emoji106] zawsze telefon sluchawki w uszach i moge sprzatac wszystko [emoji14]
Ale pakowania nie lubie [emoji57] ale poki co pakowac bede same nasze ubrania [emoji6]
Ja sie najbardziej boje jutrzejszej jazdy[emoji87] 350km...a ja ciagle wymiotuje do tego mlody ma chorobe lokomocyjna...bedzie ciekawie [emoji85]
 
Ja chlopakow rodziłam w szpitalnych koszulkach, nie musialam sie martwić że sie pobrudzi albo nie wypierze. Taki był wymóg w szpitalu i uważam że to jest fajne. Pozniej dostalam na przebranie i codziennie moglam świeżą mieć. Wiadomo że moglam założyć po porodzie swoją Ale jakoś w tamtych bylo mi wygodnie.
 
Ja sprzatac bardzo lubie [emoji106] zawsze telefon sluchawki w uszach i moge sprzatac wszystko [emoji14]
Ale pakowania nie lubie [emoji57] ale poki co pakowac bede same nasze ubrania [emoji6]
Ja sie najbardziej boje jutrzejszej jazdy[emoji87] 350km...a ja ciagle wymiotuje do tego mlody ma chorobe lokomocyjna...bedzie ciekawie [emoji85]
Można w ciąży lokomotiv
 
reklama
Do góry