reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Ja się nie pytałam swojego... Nie wiem zy to nieodpowiedzialne. Ćwiczyłem przed ciaza, I przez pierwsze 2 miesiące. Ostatni miesiąc odpuściłam jak dostałam mega skurcz po treningu I poszłam na zwolnienie. Ale wszystko jest dobrze czuje się ogólnie dobrze (Z wyjątkiem bycia dzis workiem kartofli ale to pogodowe chyba...) więc doszłam do wniosku że sprawdzę co i jak na tych zajęciach. O ile na nie wstanę
..
Wiadomo, że nikt nie bedzie się przeciazal ale lezebie calymi dniami jak nic się nie dzieje tez nie jest dobrym wyjściem.
 
reklama
Ale macie troskliwych tych lekarzy. Ja do swojego nawet numeru telefonu nie mam. Przyjmuje tylko raz w tygodniu i w szpitalu no ale cholera wie kiedy :(
Ja do swojego też nie mam... I nie wiem czy dostanę. Ogólnie zastanawiam się czy nie zmienić go... jest w porządku niby wszystko ok ale w szpitalu też nie pracuje, pracuje w klinice niepłodności. Zobaczę jak będzie na czwartkowej wizycie I wtedy zdecyduje
 
Ja się nie pytałam swojego... Nie wiem zy to nieodpowiedzialne. Ćwiczyłem przed ciaza, I przez pierwsze 2 miesiące. Ostatni miesiąc odpuściłam jak dostałam mega skurcz po treningu I poszłam na zwolnienie. Ale wszystko jest dobrze czuje się ogólnie dobrze (Z wyjątkiem bycia dzis workiem kartofli ale to pogodowe chyba...) więc doszłam do wniosku że sprawdzę co i jak na tych zajęciach. O ile na nie wstanę
..
Ja z kolei pytałam swojego na pierwszej wizycie, to był początek 8 tygodnia, powiedział, że nie ma przeciwwskazań do ćwiczeń ;) ja jednak słucham swojego organizmu i póki co nie czułam się na siłach na trening, mimo, że przed ciąża to uwielbiałam. Może niebawem zbiorę swoje 4 litery w końcu ;)
 
Wiadomo, że nikt nie bedzie się przeciazal ale lezebie calymi dniami jak nic się nie dzieje tez nie jest dobrym wyjściem.
Wiem właśnie. Czuje po sobie że ten miesiąc po prostu był straszny... Ale chcialam przeczekać do prenatalnych I do końca trymestru. Oczywiście nie leżałam cały czas plackiem ale jednak dużo ograniczylam ruch bo jakoś spacerować wokół bloku to mi się nie chciało. No nic... Chyba się zbieram w takim razie :)
 
Laseczki ja w sobotę byłam robic badania mam nadzieje ze wyjdą dobre. A za tydzień wizyta . Niech leci ten czas szybko bo się doczekać nie mogę ..... coś mnie piersi przestały boleć i już zaczynam panikowac.... też tak macie może? Zanik niektórych objawów? Ja dziś mam 11+2
 
O matko co za buc!
Przeczucia mnie nie mylily ten lekarz jakiś nienormalny. Badanie trwalo moze z 5 minut przy czym tak mi ma brzuch maciskal ze mialam wrazenie, ze chce kregoslup zobaczyc.
Narzekal, ze moj doktorek skierowanie wystawil i po problemie "a co prywatnie nie mozna bylo zrobić? Tak najlepiej Przemek stad uciekl. Prywatnie sobie orzyjmuje kase bierze a robote mamy za niego dodatkowa"
 
Ja z kolei pytałam swojego na pierwszej wizycie, to był początek 8 tygodnia, powiedział, że nie ma przeciwwskazań do ćwiczeń ;) ja jednak słucham swojego organizmu i póki co nie czułam się na siłach na trening, mimo, że przed ciąża to uwielbiałam. Może niebawem zbiorę swoje 4 litery w końcu ;)
No ja właśnie dziś mam taki kryzys. Nie wiem czy to na prawde zmęczenie po pracowitym weekendzie, czy to pogoda, czy się już rozleniwilam.
A inna kwestia że mój gin jest jakimś przeciwnikiem ćwiczeń na siłowni. I że kobiety tych czasach to popadają w paranoje. Najlepiej tylko gimnastyka I spacery i to nie w ciąży:p ... więc nie wiem czy w tej kwestii jest jakimś autorytetem :
 
To na pewno [emoji6]

Bardziej martwi mnie to co wyczytalam w tym moim poradniku/notatniku ze jesli cukrzyca jest rozpoznana przed 24tc a szczegolnie w pierwszym trymestrze to mozliwe jest ze po porodzie juz nie zniknie i bedzie to cukrzyca typu 1 lub 2..
Mnie też bardzo to martwi :( Na szczęście ryzyko wcale nie jest aż tak wysokie - chyba około 10%.
Ja miałam ostatnie dwie noce bardzo ciężkie. Córka się pochorowała i ma straszny kaszel, jak zacznie kaszleć to siadam z nią w nocy w fotelu, żeby miała bardziej pionową pozycję, dopóki jej śluz nie spłynie. W ten sposób już dwie noce mam trudne i non stop nasłuchuję jak ona oddycha. W tym tygodniu zostanie ze mną w domu, żegnaj beztroskie L4 ;)
Dziś jadę na trochę do pracy, żeby spotkać się z zespołem i powiedzieć im o ciąży, bo wiem że już się bardzo martwią moim zwolnieniem.
W weekend też się źle czułam, od rana miałam zawroty głowy i ogólną niemoc, podobnie jak wy byłam pewna, że to już za mną :/
 
O matko co za buc!
Przeczucia mnie nie mylily ten lekarz jakiś nienormalny. Badanie trwalo moze z 5 minut przy czym tak mi ma brzuch maciskal ze mialam wrazenie, ze chce kregoslup zobaczyc.
Narzekal, ze moj doktorek skierowanie wystawil i po problemie "a co prywatnie nie mozna bylo zrobić? Tak najlepiej Przemek stad uciekl. Prywatnie sobie orzyjmuje kase bierze a robote mamy za niego dodatkowa"
O matko co za lekarz!! [emoji34]
A zbadal chociaz wszystko co nalezy ??
Chociaz chyba jak badanie trwalo 5min to ciezko zeby wszystko sprawdzil...
Mnie też bardzo to martwi :( Na szczęście ryzyko wcale nie jest aż tak wysokie - chyba około 10%.
Ja miałam ostatnie dwie noce bardzo ciężkie. Córka się pochorowała i ma straszny kaszel, jak zacznie kaszleć to siadam z nią w nocy w fotelu, żeby miała bardziej pionową pozycję, dopóki jej śluz nie spłynie. W ten sposób już dwie noce mam trudne i non stop nasłuchuję jak ona oddycha. W tym tygodniu zostanie ze mną w domu, żegnaj beztroskie L4 ;)
Dziś jadę na trochę do pracy, żeby spotkać się z zespołem i powiedzieć im o ciąży, bo wiem że już się bardzo martwią moim zwolnieniem.
W weekend też się źle czułam, od rana miałam zawroty głowy i ogólną niemoc, podobnie jak wy byłam pewna, że to już za mną :/
Zdrowka dla córci [emoji8][emoji8]
No wlasnie niby ryzyko nie jest takie wielkie ale u mnie na pewno tez wzrasta przez to ze w bliskiej rodzinie miałam kilka przypadków...
 
reklama
Ja się nie pytałam swojego... Nie wiem zy to nieodpowiedzialne. Ćwiczyłem przed ciaza, I przez pierwsze 2 miesiące. Ostatni miesiąc odpuściłam jak dostałam mega skurcz po treningu I poszłam na zwolnienie. Ale wszystko jest dobrze czuje się ogólnie dobrze (Z wyjątkiem bycia dzis workiem kartofli ale to pogodowe chyba...) więc doszłam do wniosku że sprawdzę co i jak na tych zajęciach. O ile na nie wstanę
..
Ja ze względu na cukrzycę staram się ćwiczyć codziennie wieczorem, żeby trochę cukier zbić. Dziś zamierzam poszukać jakiegoś używanego steppera na olx i sobie jeszcze włączyć bo przy obecnych mrozach i smogu nie chce mi się spacerować wieczorami (nawet pies odmawia swojego towarzystwa ;))
 
Do góry