reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Karolcia_22_ciezko przykro mi. Doskonale Cię rozumiem. 10 dni temu odszedł mój tato i tyle samo dni wiem o ciąży...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agatki przykro mi. Doskonale Cię rozumiem. 10 dni temu odszedł mój tato i tyle samo dni wiem o ciąży...

Straszne jest to życie. Już druga osoba kochana w tym roku odeszła. W maju dowiedziałam się o ciąży później trafiłam do szpitala. Moja babcia trafiła do niego 4 dni wcześniej i była do soboty ja wyszłam w poniedziałek i dowiedziałam się ze zmarła [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
 
Straszne jest to życie. Już druga osoba kochana w tym roku odeszła. W maju dowiedziałam się o ciąży później trafiłam do szpitala. Moja babcia trafiła do niego 4 dni wcześniej i była do soboty ja wyszłam w poniedziałek i dowiedziałam się ze zmarła [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
Naprawdę ogromnie mi przykro... bezlitosne koło życia się kręci.
Też mam świadomość, że moi dziadkowie mają już swoje lata - ukochany Dziadziuś będzie kończył w tym roku 85 lat. Bardzo bym chciała żeby poznali prawnuka/prawnuczkę, ale nie mam wpływu na to co wydarzy się w najbliższych miesiącach mimo, że nic nie przepowiada ich odejścia.
Trzymaj się dzielnie [emoji8]
 
Ostatnia edycja:
Naprawdę ogromnie mi przykro... bezlitosne koło życia się kręci.
Też mam świadomość, że moi dziadkowie mają już swoje lata - ukochany Dzidziuś będzie kończył w tym roku 85 lat. Bardzo bym chciała żeby poznali prawnuka/prawnuczkę, ale nie mam wpływu na to co wydarzy się w najbliższych miesiącach mimo, że nic nie przepowiada ich odejścia.
Trzymaj się dzielnie [emoji8]

Dziewczyny. Na prawdę dziękuje wam za wsparcie. Mi zostali tylko dziadkowie od strony mojej mamy i tez bardzo pragnę żeby poznali mojego dzidziusia. Tez się nic nie zapowiada u moich dziadków, ale wiadome jakie jest życie. U mnie ten rok jest oporny. Ja przeszłam tez Poroninie, babcia która żyje dwa zabiegi przeszła. Dwie żyły które dochodzą do serca ma w 100% zapchane i zarośnięte i niestety nie da się z tym nic zrobić. Mam nadzieje, ze z ciąża teraz będzie wszystko dobrze.
 
Moim zdaniem niepotrzebnie panikujecie dziewczyny... Przecież niektóre z nas dopiero co dwie kreski na teście zobaczyły więc na objawy jest czas, pozatym jeden objaw ma każda z nas :) brak @ :). Ja też kilka dni temu pisałam że zapominam o tym że jestem w ciąży, za to teraz pamiętam o tym ciągle bo ledwo żyje.... Część z Was dopiero pewnie będzie się męczyć jak ja, a kilka napewno przejdzie pierwszy trymestr bez większych objawów. Głowy do góry :)
A kiedy u ciebie sie zaczęło ?


Karolcia wspolczuje straty [emoji20]

A tym ktore maja jeszcze dziadkow to zazdroszczę [emoji6] moi odeszli jak mialam 6lat, ale pamiętam doskonale spedzany z nimi czas[emoji6]
 
reklama
Na to liczę w sumie [emoji14] najgorzej że muszę czekać do 17.30 na wizytę, będę cały dzień jak na szpilkach
Ja tez mam wizyte popołudniu bo moja gin dopiero od 16 przyjmuje [emoji6] wiec wizyte mam na 17.20 a wejde pewnie o 18[emoji57]
No i ja mam jeszcze cale 14dni czekania [emoji57]
 
Do góry