Czerwcowe Mamy 2019

[Pianistka1991]

Ja to chyba ze 100 razy w nocy latam no 100 to przesada, ale 10 dzisiaj było na bank

To nie jestem sama z tym moim nałogowym lataniem [emoji28]

 

[Pianistka1991]

@turkusova Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. [emoji849][emoji849][emoji849]

 

[baby_55]

Ja mam pytanie mam nadzieję że juz się nie przewinęło czy stosujecie juz jakieś kremy/balsamy przeciw rozstępom na brzuchu i piersiach? Czy któraś z Was może na podstawie wcześniejszych doświadczeń polecić jakieś dobre specyfiki?

W pierwszej ciąży stosowałam zwykłe oliwki i zrobiło mi się dużo a w drugiej i trzeciej miałam dużo większy brzuch i nic mi doszło, stosowałam palmers rano i bio Oil wieczorem, męża zagonilam do smarowania to było jego zadanie codziennie

ja dziewczyny jestem zalamana postawa niani.....moja bratowa ma bliźnięta ,które maja 1,5 roczku. ma od początku tę samą nianie. Bratowa weszła wczoraj po cichu do domu wracając z pracy jednej do drugiej, bo chciała się przebrać(niania się jej nie spodziewała) a tu słyszy: *****! co Ty odpierdalasz! miałas przynieść niebieski pojemnik nie czerwony idiotko! itd itp... boże aż sie popłakałam .... co ona musiała z maluchami robić przez te 1,5 roku tragedia jak tu ufać ludziom

Koszmar, nie wyobrażam sobie zostawić dzieci z nianią, najmłodszy tylko chodził do żłobka, ale mogłam sobie cały czas patrzeć co robi, bo w żłobku były kamerki, z pracy podgladalam jak mu czas mija

Cześć dziewczyny, czy odczuwacie może jakieś uczucie ciągnięcia / parcia / rozpierania w pochwie ? Strasznie to nieprzyjemne uczucie... wizytę mam dopiero w środę...

W pochwie mniej, głównie czuję tak w dole brzucha

Ja nie wstaje wcale w nocy na siku [emoji57]

Ja tak samo

Niestety, miałam to usg w szpitalu gdzie jest masówka. Dodatkowo miałam w prezencie 3 studentów. Mam jeszcze w miescie 2 ginow z certyfikatem, ale u mnie już 13 tydzień, a u nich brak terminów.

Nie do pomyślenia, czego uczą tych studentów , przecież muszą wiedzieć jak obudzić dziecko, żeby wspolpracowalo, mnie lekarz zwykle kazał wstać i chwilę pochodzić, napić się zimnej wody lub słabej kawy i ewentualnie zjeść czekoladę lub coś innego słodkiego i po zjedzeniu polezec chwilę na lewym boku, zwykle to działało

Laski a wodę gazowane pijecie? Ja jak się napoje to brzuch od razu jak balon mam

Ja wodę wolę niegazowana ale cole muszę czasem na moje mdłości

Zobaczyłam przepis (ze zdjęciami) na na kotlety z ziemniaków i kiszonej kapusty...przypomnialo mi sie z jak kiedyś takie jadłam i teraz mam ślinotok Ziemniaki mam, jadąc po syna kupię kapustę A do kotletów sałata+pomidorki+oliwki. Mniam!

Nie jadłam nigdy, ciekawa jestem jak to smakuje

Ja dzisiaj byłam z klasą syna jako opieka w kinie, na "dziadek do orzechów i cztery królestwa" super, bardzo mi się podobało, trochę w stylu opowieści z narni
Niedawno wróciliśmy, zjedliśmy obiad i odpoczywam trochę się nachodzilam bo 30min na nogach w jedną stronę, ale q sumie przyjemny spacer, tak się rozruszalam

Od kilku dni, czuję w ciągu dnia czasem lekkie bulgotanie, jak takie poczatkowe ruchy maluszka, gdybym nie wiedziała , że to nie możliwe tak wcześnie (mam 11tydzień dzisiaj zaczęty) to pomyślałabym że to naprawdę ruchy, no normalnie tak realnie to czuć że aż nieprawdopodobnie

Dzisiaj u mnie na obiad rosół z wczoraj, dzieciaki miały dodatkowo pierogi z wiśniami i krupnik, bo po kinie odebrałam obiad że szkoły w pojemnikach, a że to duże porcje to w trójkę się najedli

 

[Silje1008]

Zadzwoniłam, powiedziałam ze nie mam teraz możliwości zmienic ten termin bo tylko wtedy mam jak przyjechać i tyle [emoji846]

I bardzo dobrze zrobiłaś

 

[Konwalia90]

O matko...
Ja wlasnie jakos do opiekunek nie mam przekonania. Wole zlobki czy przedszkola tam mam wrazenie, ze jednak jest jakas kontrola

Też tak myślę...ale o żłobkach i przedszkolach panstwowych...bo w prywatnych różne dziwne rzeczy sie dzieja...a panstwowe jest bardziej kontrolowane...kuratorium sanepid...

 

[Judyta26]

Też tak myślę...ale o żłobkach i przedszkolach panstwowych...bo w prywatnych różne dziwne rzeczy sie dzieja...a panstwowe jest bardziej kontrolowane...kuratorium sanepid...

Też mam takie zdanie ale wszystko i tak zalezy od dyrekcji.

 

[Pianistka1991]

Też tak myślę...ale o żłobkach i przedszkolach panstwowych...bo w prywatnych różne dziwne rzeczy sie dzieja...a panstwowe jest bardziej kontrolowane...kuratorium sanepid...

W ogóle odnośnie szkół, przedszkoli, czy też żłobków - nie mogę pojąć ludzi, którzy pracują tam bez pasji, nie lubiąc dzieci i wyładowując na nich swoje życiowe frustracje.. okropnie to przykre, ale ogromne grono pedagogow/nauczycieli/opiekunów nie znosi swojej pracy, a tym samym dzieci. Aż strach później swoje dziecko oddać w takie ręce. [emoji17]

 

[Judyta26]

W ogóle odnośnie szkół, przedszkoli, czy też żłobków - nie mogę pojąć ludzi, którzy pracują tam bez pasji, nie lubiąc dzieci i wyładowując na nich swoje życiowe frustracje.. okropnie to przykre, ale ogromne grono pedagogow/nauczycieli/opiekunów nie znosi swojej pracy, a tym samym dzieci. Aż strach później swoje dziecko oddać w takie ręce. [emoji17]

Dokladnie. U mnie w zlobku byla tala wstretna baba dawno powinna byc na emeryturze. Na szczescie odeszła teraz. Wyobraźcie sobie ze moj synek chodzil juz miesiac do zlobka (ona codziennie byla) i przyprowadzilam go dalam jej go ma rece a ona mi go postawila na nogi i powoedziala idz do dzieci. Dodam oczywiście, ze Ignas nie chodzil i nawet nie stal! Oczywiscie sie przewrocil i miała baba szczescie ze polecial na raczki i kolanka bo bym ja chyba zabila.

 

[Konwalia90]

W ogóle odnośnie szkół, przedszkoli, czy też żłobków - nie mogę pojąć ludzi, którzy pracują tam bez pasji, nie lubiąc dzieci i wyładowując na nich swoje życiowe frustracje.. okropnie to przykre, ale ogromne grono pedagogow/nauczycieli/opiekunów nie znosi swojej pracy, a tym samym dzieci. Aż strach później swoje dziecko oddać w takie ręce. [emoji17]

Ja pracuje właśnie w przedszkolu. I ogolnie baardzo lubie dzieci, mam w sobie dużo cierpliwości...ale czasami niestety nerwy wysiadaja...to naprawde ciężka praca...ja jedna a dzieci 25...
I jak juz mnie bardzo zdenerwuja to oczywiscie nie krzycze ani nie szarpie nikogo ale zbieram wszystkich na dywan i mowie ze maja zakaz zabawy i maja sie zastanowić nad swoim zachowaniem...i pare razy sie zdarzylo ze siedzielismy tak z 20 minut...a potem mam wyrzuty sumienia że jestem taka wredna

 

[guest-1704238530]

Też tak robiłam na początku i myślałam, że to działa. Później się okazało, że jednak nie najgorzej jak gdzieś koło 5 wstanę, z reguły potem już nie moge zasnąć

Ja tak mam od kilku dni... budzę się miedzy 5 a 6 a później już nie mogę spać