reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Polecam tez pokrzywe parzyc (dziala przeciobrzekowo, zmniejsza zatrzymanie wody w organizmie) . Ja kupuje taka w saszerkach w aptece albo Rossmanie i codziennie taka jedna herbatke wypijam. Poki co 36tc+6 opuchlizny nie mialam.
O widzisz, ja pokrzywę często popijam bo lubię a ostatnio jakoś nie piłam, nie wiedziałam że działa przeciwobrzękowo. Już naparzyłam dzbanek i czekam aż wystygnie. Oby pomogło[emoji85]
 
reklama
O widzisz, ja pokrzywę często popijam bo lubię a ostatnio jakoś nie piłam, nie wiedziałam że działa przeciwobrzękowo. Już naparzyłam dzbanek i czekam aż wystygnie. Oby pomogło[emoji85]
Poczytaj sobie o ilości jaką można wypijać, bo pamiętam jak czytałam że jakoś bardzo dużo to też nie można z jakichś względów. Ale sprawdz sobie bo nie pamiętam ile to można było wypić.
Ło jak się cieszę że już nie jestem w ciąży pewnie teraz byłabym totalnie opuchnięta.... ;)
 
@mylenne tak wiem, działa bardzo moczopędnie więc w dużych ilościach może obciążać nerki. Mam dzbanuszek na 3 kubki więc raczej nie zaszkodzi [emoji106]
No i zazdroszczę Ci niezmiernie ja nie miałam też żadnych obrzekow zupełnie, a ostatnio to co się że mną dzieje to jest dramat [emoji26]
 
Cześć! W nadal w szpitalu... Michał dalej nie zjada całej przewidzianej porcji z butelki i muszą resztę puszczać sondą... Dzisiaj mija 6 tygodni! Waży już ponad 4 kg. Wczoraj na niego patrzyłam i myślałam jak wielka bym była gdyby nadal był w brzuchu, skoro w 30 tygodniu miałam brzuch na poziomie 35 tygodnia :p. Mimo ciężkiej końcówki było absolutnie warto, jest spełnieniem moich największych marzeń
 
Cześć! W nadal w szpitalu... Michał dalej nie zjada całej przewidzianej porcji z butelki i muszą resztę puszczać sondą... Dzisiaj mija 6 tygodni! Waży już ponad 4 kg. Wczoraj na niego patrzyłam i myślałam jak wielka bym była gdyby nadal był w brzuchu, skoro w 30 tygodniu miałam brzuch na poziomie 35 tygodnia :p. Mimo ciężkiej końcówki było absolutnie warto, jest spełnieniem moich największych marzeń

O kurcze to strasznie dlugo:( zdrowka dla maleństwa i sily ! No i wytrwałości dla całej rodzinki:) obyscie jak najszybciej wrócili do domku
 
Cześć! W nadal w szpitalu... Michał dalej nie zjada całej przewidzianej porcji z butelki i muszą resztę puszczać sondą... Dzisiaj mija 6 tygodni! Waży już ponad 4 kg. Wczoraj na niego patrzyłam i myślałam jak wielka bym była gdyby nadal był w brzuchu, skoro w 30 tygodniu miałam brzuch na poziomie 35 tygodnia :p. Mimo ciężkiej końcówki było absolutnie warto, jest spełnieniem moich największych marzeń

Oj tam może nie byłoby jakoś za dużo gdyby pobył do końca;) wiadomo że dzidziuś to spełnienie wszelkich marzeń dla Mamy:) mam nadzieję że Was wypuszczą lada moment do domu i będziecie się mogli sobą cieszyć w pełni:) jesteś mega dzielną babeczką:) świetnie sobie radzisz pomimo ciężkiej końcówki:) wszystko z Tobą już ok?
 
Ja w szpitalu.. z piątku na sobotę krwawiłam okazało się ze ujście się otworzyło i rozwarcie na 1.5 cm.
Wrócili nnie do Domu od niedzieli czułam słabo ruchy w pon ktg dobre wróciłam do domu we wt wizyta i okazało się ze malowodzie .
Przepływy tętnicy mózgowej na granicy mały jest mały łożysko się starzeje.a zawsze po usg wyprzedzał termin o 2 tyg.
Trzymam kciuki za Was! Musi być dobrze!
 
Cześć! W nadal w szpitalu... Michał dalej nie zjada całej przewidzianej porcji z butelki i muszą resztę puszczać sondą... Dzisiaj mija 6 tygodni! Waży już ponad 4 kg. Wczoraj na niego patrzyłam i myślałam jak wielka bym była gdyby nadal był w brzuchu, skoro w 30 tygodniu miałam brzuch na poziomie 35 tygodnia :p. Mimo ciężkiej końcówki było absolutnie warto, jest spełnieniem moich największych marzeń
No strasznie mi Was żal, bo 6 tygodni w szpitalu to kawał czasu, ale skoro są powody to trudno, trzeba zagryźć zęby i wytrzymać :( Trzymajcie się dalej dzielnie! :)
Obrączki jeszcze nie jestem w stanie założyć! A minęły dwa tyg od porodu, widzę że mega obrzęk zszedł ale jeszcze mimo wszystko coś tam zostało jeszcze!
Ja moczyłam w chłodnej wodzie stopki, i smarowałam jakiś specyfikiem chłodzącym ale to dawało chwilową ulgę, i nie powiem że nie było warto ;)
Jeju, ja też nadal spuchnięta jestem, ale chyba trochę mniej niż w ciąży, bo przynajmniej mniej bolą stawy, czyli wysięki w nich mi sie zmniejszyły :D Za to brzuch - no nadal pięknie wygląda jak bym była w ciąży :D

Dziewczyny, wiem że mega łatwo się mówi, ale jeszcze troszeczkę i będziecie miały to za sobą - ostatnie tygodnie ciąży też były dla mnie straszne, bo ani to się ułożyć wygodnie, ani to się obrócić, cała spuchnięta, drętwiejące ręce, ból w kroczu, sikanie w nocy - narzekałam równo, ale z dniem urodzin (mimo że pojawiły się innego rodzaju „niedogodności” jak np. ból blizny) córeczki to wszystko przestało mieć jakiekolwiek znaczenie ;) Ona wynagradza wszystko - i u Was będzie tak samo, zobaczycie!
 
No strasznie mi Was żal, bo 6 tygodni w szpitalu to kawał czasu, ale skoro są powody to trudno, trzeba zagryźć zęby i wytrzymać :( Trzymajcie się dalej dzielnie! :)

Jeju, ja też nadal spuchnięta jestem, ale chyba trochę mniej niż w ciąży, bo przynajmniej mniej bolą stawy, czyli wysięki w nich mi sie zmniejszyły :D Za to brzuch - no nadal pięknie wygląda jak bym była w ciąży :D

Dziewczyny, wiem że mega łatwo się mówi, ale jeszcze troszeczkę i będziecie miały to za sobą - ostatnie tygodnie ciąży też były dla mnie straszne, bo ani to się ułożyć wygodnie, ani to się obrócić, cała spuchnięta, drętwiejące ręce, ból w kroczu, sikanie w nocy - narzekałam równo, ale z dniem urodzin (mimo że pojawiły się innego rodzaju „niedogodności” jak np. ból blizny) córeczki to wszystko przestało mieć jakiekolwiek znaczenie ;) Ona wynagradza wszystko - i u Was będzie tak samo, zobaczycie!
Potwierdzam ta druga część [emoji6] wszystkie bóle i narzekania idą w niepamięć [emoji846] mimo że pojawiają się nowe! Ale ja po 2 tyg czuje się bardzo dobrze nie czuje ze rodziłan nie tak dawno. Choć może krocze jeszcze potrzebuje trochę czasu, ale to powoli, i to wróci do normy. [emoji6]
W ogóle ja miała tyle strachu jak to co to redzie jak mała się urodzi a póki co wszystko fajnie nam się układa.
 
reklama
No strasznie mi Was żal, bo 6 tygodni w szpitalu to kawał czasu, ale skoro są powody to trudno, trzeba zagryźć zęby i wytrzymać :( Trzymajcie się dalej dzielnie! :)

Jeju, ja też nadal spuchnięta jestem, ale chyba trochę mniej niż w ciąży, bo przynajmniej mniej bolą stawy, czyli wysięki w nich mi sie zmniejszyły :D Za to brzuch - no nadal pięknie wygląda jak bym była w ciąży :D

Dziewczyny, wiem że mega łatwo się mówi, ale jeszcze troszeczkę i będziecie miały to za sobą - ostatnie tygodnie ciąży też były dla mnie straszne, bo ani to się ułożyć wygodnie, ani to się obrócić, cała spuchnięta, drętwiejące ręce, ból w kroczu, sikanie w nocy - narzekałam równo, ale z dniem urodzin (mimo że pojawiły się innego rodzaju „niedogodności” jak np. ból blizny) córeczki to wszystko przestało mieć jakiekolwiek znaczenie ;) Ona wynagradza wszystko - i u Was będzie tak samo, zobaczycie!

Brzuch Ci zejdzie lada moment:) jak się czujesz? Jak malutka?
 
Do góry