Mój Mały w końcu głową w dół, ale póki co nic nie zapowiada porodu
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Na USG wyszło, że waży 3150 czyli akurat jak na skończony 37tc. Lekarz życzył mi, żebyśmy się spotkali dopiero po połogu
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ale wątpię, że urodzę w ciągu dwóch tygodni...
Ja siary u siebie nie zauważyłam, ale mi raczej mleko nigdy samo nie kapało, a specjalnie to nie sprawdzałam.
Stanik jeszcze jeden dokupiłem ostatnio w Lidlu, wygląda ok, zobaczymy jak w praktyce.
I w końcu dzisiaj mnie natchnęło i spakowałam swoją torbę
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Jutro mam zamiar spakować Małego, w końcu lada chwila może się zacząć...
I nas odwiedziny są tylko w pokoju odwiedzin i żadnych obostrzeń nie ma, z czego bardzo się cieszę, bo nie wyobrażam sobie nie widzieć moich maluchów przez kilka dni, a nigdy nie wiadomo, ile dni przetrzymają w szpitalu...