reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Życzę Ci tego , całego serca. Nie ma nic wspanialszego, (poza życiem oczywiście i mnóstwem miłości), co można dać dziecku od siebie!
Ja długo karmiłam moją córkę i mam nadzieję że teraz tez tak będzie. No oczywiscie zdążja się przypadki samoodstawisnia dziecka np w 10msc i woedy nic na siłę się nie da zrobić.
Ale jeśli młody jak córka będzie chciał to zamierzam karmić ok 2 lata.
I w nosie mam komentarze typu "za duże dziecko", "teraz to masz wodę w cyckach nie mleko", "to jest przyzwyczajenie Twoje i dziecka".
Już się uodlornilam przy córce.
Tobie też życzę nie przejmować się takim głupim gadaniem.

Tych najbardziej "opornych" na wiedzę odsyłam do zaleceń WHO.[emoji6]
Najlepiej że mnie mówiły to osoby z dalszego otoczeni, od bliskich nigdy tego nie usłyszałam, bo oni wiedzą ile korzyści płynie z długiego karmienia.
Bardzo mądrze piszesz! :D Ja tez miałam kilka "mądrych" osób w otoczeniu, które to uważały, że super że karmiłam rok, a dłużej to bez sensu - w sumie olewałam to gadanie sikiem prostym i robiłam swoje ;) Karmiłam 18 miesięcy i było to dla mnie w sam raz :)

Moja mała jest mała (38+2 i ma 2700g), źle ułożona - no nadal miednicowo - ale nawet jeśli rzeczywiście będzie miało być cięcie to jestem bardzo pozytywnie nastawiona do karmienia piersią i wierzę, że nawet po cięciu damy radę :) Szczerze to nawet nie biorę innej opcji pod uwagę :D
 
reklama
Bardzo mądrze piszesz! :D Ja tez miałam kilka "mądrych" osób w otoczeniu, które to uważały, że super że karmiłam rok, a dłużej to bez sensu - w sumie olewałam to gadanie sikiem prostym i robiłam swoje ;) Karmiłam 18 miesięcy i było to dla mnie w sam raz :)

Moja mała jest mała (38+2 i ma 2700g), źle ułożona - no nadal miednicowo - ale nawet jeśli rzeczywiście będzie miało być cięcie to jestem bardzo pozytywnie nastawiona do karmienia piersią i wierzę, że nawet po cięciu damy radę :) Szczerze to nawet nie biorę innej opcji pod uwagę :D

Nie jest wcale taka mała:) spokojnie będzie miała ponad 3kg:) moja w 35+1 miała 2300g i liczę żeby miała chociaż 3kg. Może sie jeszcze obróci? Co mówił lekarz na ten temat?
 
Nie jest wcale taka mała:) spokojnie będzie miała ponad 3kg:) moja w 35+1 miała 2300g i liczę żeby miała chociaż 3kg. Może sie jeszcze obróci? Co mówił lekarz na ten temat?
No niestety jest mała - tu nawet nie chodzi o wartości bezwzględne wagi (bo każdy jest inny ;)), ale jeśli dziecko równo szło z wagą - do 32 tygodnia - w okolicy 50 percentyla, potem spadło do 20, a obecnie do 10 percentyla to już niefajnie... co innego oczywiście jakby zawsze była w 10 percentylu, wtedy byśmy tylko mówili „taka jej uroda” ;) Wg pani dr to do 3kg nie dojdziemy, oczywiście jak by się myliła to jestem za :D No a z obrotem to już minimalna szansa, bo jesteśmy w 39 tygodniu. Można powiedzieć że wielkie szczęście byłoby jak by się zdecydowała jednak kopyrtnąć :D
 
No niestety jest mała - tu nawet nie chodzi o wartości bezwzględne wagi (bo każdy jest inny ;)), ale jeśli dziecko równo szło z wagą - do 32 tygodnia - w okolicy 50 percentyla, potem spadło do 20, a obecnie do 10 percentyla to już niefajnie... co innego oczywiście jakby zawsze była w 10 percentylu, wtedy byśmy tylko mówili „taka jej uroda” ;) Wg pani dr to do 3kg nie dojdziemy, oczywiście jak by się myliła to jestem za :D No a z obrotem to już minimalna szansa, bo jesteśmy w 39 tygodniu. Można powiedzieć że wielkie szczęście byłoby jak by się zdecydowała jednak kopyrtnąć :D
Nie wiem jak często to przynosi efekt ale może uda Ci się skłonić małą ćwiczeniami do obrotu Link do: Maleństwo, czas się odwrócić!
Nie zaszkodzi a może pomoże ;)
 
Dziękuję za link! Większość z tego (plus inne ćwiczenia) robię już od 4 tygodni, ale malutka uparta ;) Do poniedziałku mam czas żeby się obróciła ;)
 
Dziewczyny a propos przekąsek i tym podobnych podczas porodu to w Biedronce mają takie napoje izotoniczne...
Tylko ta środkowa ma cukier w składzie.
Wydaje mi się że producent ten sam co Veroni mineral, bo widziałam ostatnio reklamę z identycznymi napojami.
IMG_20180514_181005573.jpg
IMG_20180514_181044655.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180514_181005573.jpg
    IMG_20180514_181005573.jpg
    54,9 KB · Wyświetleń: 723
  • IMG_20180514_181044655.jpg
    IMG_20180514_181044655.jpg
    68,3 KB · Wyświetleń: 708
Jakie mam popołudnie dzisiaj. Wymiotuję, mam skurcze co 20min bezbolesne ale jednak. Nie jestem w stanie wziąć niczego rozkurczowego ani magnezu bo wymiotuje:( na szczęście mala się normalnie rusza i to mnie uspakaja
 
@DareToBe no to nieźle... A Twój lekarz mówił od czego tak się dzieje? Co z łożyskiem?
No łożysko i przepływy są ok, więc w sumie nie wiadomo dlaczego tak królewna zwolniła - ale że nasz Staszek miał identycznie to małżonek twierdzi, że "nasze dzieci tak mają" ;) Przy Stasiu miałam małe łożysko, może tym razem też tak jest - okaże się po porodzie :)
 
reklama
Jakie mam popołudnie dzisiaj. Wymiotuję, mam skurcze co 20min bezbolesne ale jednak. Nie jestem w stanie wziąć niczego rozkurczowego ani magnezu bo wymiotuje:( na szczęście mala się normalnie rusza i to mnie uspakaja
I jak tam sytuacja u Ciebie? Lepiej się czujesz?
 
Do góry