reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Cześć kochane [emoji4]podczytuje Was w wolnych chwilach, ale żeby coś sensownego napisać to już dziura w głowie [emoji14]

Mam pytanie do dziewczyn które mają dzieci w wieku ok. 7-10 lat. Jakie witaminy podajecie i czy wogole swoim pociechom? Synek ostatnio narzeka na bóle nóg (łydek) z rana. Podejrzewam że są to bóle wzrostowe. Wyczytałam,że można podawać wapń z Wit.D3, ale wolę zapytać doświadczonych mam [emoji6]

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom
Mój synek ma co prawda 6 lat dopiero, ale teraz zaopatrzyłam go w Olimp Gold Vit Junior.
Link do: Olimp Gold-Vit Junior, proszek, smak pomarańczowy, 15 saszetek - Portal Dbam o Zdrowie
Maja dużo zawartość wit. D3 mój synek też cierpi na bóle wzrostowe. Witaminy w sumie podaję mu, bo mam niejadka w domu i ciężko mu podać świeże warzywa, owoce, mało je, to chociaz podaję w witaminach. Testujemy już miesiac te witaminki i widzę, że nie budzi się w nocy, żeby nogi masować, nawet mogę stwierdzić, że z jego odpornością lepiej. W przedszkolu panuje epidemia, a ten mój chorowitek cud, trzyma się w zdrowiu :)
 
reklama
Ja już mam starsze dzieci, ale też przechodziły silne bóle wzrostowe i podczas badań wyszło, ze mają duży bardzo niedobór witaminy d3. Po tym im się polepszyło, co nie oznacza, że minęło zupełnie.
 
Moje dziecię strasznie się wierci od wczoraj i chyba jeszcze korzysta z tego, że może się przekręcać. Jeszcze 2 dni temu czułam kopniaki jakieś 5 cm nad brzuchem. Od wczoraj z kolei czuję jednocześnie z lewej i z prawej, jakby był w poprzek i się odbijał :) dzisiaj miałam niespokojną noc i synek też się kręcił nad ranem mocno, aż mąż się dziwił, jak mu pokazywałam, że może kopać aż tak mocno i tak często. Puszczam mu czasem muzyczkę taką:
i jak rano puściłam, to trochę się uspokoił, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy muzyka, ale mąż usnął i na mnie też kojąco ona działa, więc coś w tym jest :D
 
Cześć kochane [emoji4]podczytuje Was w wolnych chwilach, ale żeby coś sensownego napisać to już dziura w głowie [emoji14]

Mam pytanie do dziewczyn które mają dzieci w wieku ok. 7-10 lat. Jakie witaminy podajecie i czy wogole swoim pociechom? Synek ostatnio narzeka na bóle nóg (łydek) z rana. Podejrzewam że są to bóle wzrostowe. Wyczytałam,że można podawać wapń z Wit.D3, ale wolę zapytać doświadczonych mam [emoji6]

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom
mój 8-letni syn dostaje tylko regularnie wit D3 w okresie od jesieni do wiosny, żadnych innych witamin nie podaję. ale on z tych chętnie jedzących warzywa i owoce, z obiadu najpierw zjada surówkę :) Młodszy podobnie :)
 
Mój z kolei nie lubi muzyki uspokajającej. Raz mu puściłam Mozarta to myślałam, że mi przez pępek ucieknie. Wstyd się przyznać, ale lubi za to disco polo. No i kołysanki, które ja mu śpiewam :)
 
Dziewczyny, jakie są Wasze opinie/doświadczenia na temat spania z dzieckiem? Wczoraj na szkole rodzenia (swoją drogą żenada, puszczanie z filmików z yt i prezentacja Power Pointcie) babka mówiła że rekomenduje bezpieczne spanie z bobasem na początku.
Moja mama i teściowa mówią że absolutnie nie, bo się dziecko przyzwyczai, bo niehigienicznie (!?), niebezpiecznie itd. A ja? Z jednej strony nie chciałabym spać z dzieckiem na dłuższą metę z różnych względów, ale nie wyobrażam sobie pierwszych nocy żebym nie miała malucha u boku. Wygoda przy karmieniu no i miałabym cały czas na nią oko. No ale potem ciężko dziecko odzwyczaic... I nie wiem. Jak to u Was wyglądało? I jak będzie wyglądać?

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, jakie są Wasze opinie/doświadczenia na temat spania z dzieckiem? Wczoraj na szkole rodzenia (swoją drogą żenada, puszczanie z filmików z yt i prezentacja Power Pointcie) babka mówiła że rekomenduje bezpieczne spanie z bobasem na początku.
Moja mama i teściowa mówią że absolutnie nie, bo się dziecko przyzwyczai, bo niehigienicznie (!?), niebezpiecznie itd. A ja? Z jednej strony nie chciałabym spać z dzieckiem na dłuższą metę z różnych względów, ale nie wyobrażam sobie pierwszych nocy żebym nie miała malucha u boku. Wygoda przy karmieniu no i miałabym cały czas na nią oko. No ale potem ciężko dziecko odzwyczaic... I nie wiem. Jak to u Was wyglądało? I jak będzie wyglądać?

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

Jeśli dziecko chce spać w łóżeczku to tylko się cieszyć. Mój synek był w nocy karmiony co 2 godziny. Wybudzal się i nie chciał spac. Byłam wykonczona do tego stopnia, ze prawie go upuściłam i od tego czasu do dziś śpi z nami. Nawet jeśli się przyzwyczai to co w tym złego? Dziecko też chce kogoś bliskiego koło siebie jak np ja męża. Do 18 nie będzie z nami przecież spac. Z resztą lubie jak się do mnie tuli. Generalnie to u nas zdjelismy bok łóżeczka i przysunelismy do naszego. Idealnie środkową wysokością pasuje. W osobnym pokoju zeby spal to nawet nie myślę. Teraz drugi synek też będzie z nami w pokoju. Zobaczymy jak to bedzie organizacyjne wyglądać.
 
Cześć kochane [emoji4]podczytuje Was w wolnych chwilach, ale żeby coś sensownego napisać to już dziura w głowie [emoji14]

Mam pytanie do dziewczyn które mają dzieci w wieku ok. 7-10 lat. Jakie witaminy podajecie i czy wogole swoim pociechom? Synek ostatnio narzeka na bóle nóg (łydek) z rana. Podejrzewam że są to bóle wzrostowe. Wyczytałam,że można podawać wapń z Wit.D3, ale wolę zapytać doświadczonych mam [emoji6]

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom

Mój ma takie problemy od niedawna. Dzisiaj mamy bilans więc popytam. Jak już będę podawać D3 to razem z K2 ,szkoda że nie pomyślałam o tym wcześniej.
Co do spania z dzieckiem to ja spałam z córką od małego. Coś pięknego i wygoda. Już w szpitalu spałam z małą bo tak bardzo bałam się że będą problemy z karmieniem jak przy pierwszym więc przekładałam ją z jednego do drugiego cycka. I tak spaliśmy sobie. Przy pierworodnym mieszkaliśmy jeszcze z rodzicami i biedaczka odkładałam bo tak wszyscy radzili. Karmienie to była jedna wielka porażka. On do dzisiaj ma straszny niedosyt mojej bliskości przez to. Chciałby ze mną być na okrągło i spać a ma już 9 lat a córka się mną nasyciła do woli. Śpijcie z bobasami :)
 
Dziewczyny, jakie są Wasze opinie/doświadczenia na temat spania z dzieckiem? Wczoraj na szkole rodzenia (swoją drogą żenada, puszczanie z filmików z yt i prezentacja Power Pointcie) babka mówiła że rekomenduje bezpieczne spanie z bobasem na początku.
Moja mama i teściowa mówią że absolutnie nie, bo się dziecko przyzwyczai, bo niehigienicznie (!?), niebezpiecznie itd. A ja? Z jednej strony nie chciałabym spać z dzieckiem na dłuższą metę z różnych względów, ale nie wyobrażam sobie pierwszych nocy żebym nie miała malucha u boku. Wygoda przy karmieniu no i miałabym cały czas na nią oko. No ale potem ciężko dziecko odzwyczaic... I nie wiem. Jak to u Was wyglądało? I jak będzie wyglądać?

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja uważam że nie ma w tym nic złego. Liwka do 8 miesiąca spała w łóżeczku a ja zostawiałam ją w łóżku u nas od np 4 jak się karmiłyśmy. Przez pierwsze 3 miesiące karmiłam na siedząco co 3h z czego karmienie trwało 40min, odbicie 40min reszta to mój "sen" bo zanim na dobre zasnęłam to od nowa wstawałam... Po 3 miesiącach karmiłam na leżąco i odkładałam młodą do łóżeczka. Od 8 miesiąca spała z nami bo przy ząbkowaniu to myślałam że oszaleję z niewyspania
 
reklama
Dziewczyny, jakie są Wasze opinie/doświadczenia na temat spania z dzieckiem? Wczoraj na szkole rodzenia (swoją drogą żenada, puszczanie z filmików z yt i prezentacja Power Pointcie) babka mówiła że rekomenduje bezpieczne spanie z bobasem na początku.
Moja mama i teściowa mówią że absolutnie nie, bo się dziecko przyzwyczai, bo niehigienicznie (!?), niebezpiecznie itd. A ja? Z jednej strony nie chciałabym spać z dzieckiem na dłuższą metę z różnych względów, ale nie wyobrażam sobie pierwszych nocy żebym nie miała malucha u boku. Wygoda przy karmieniu no i miałabym cały czas na nią oko. No ale potem ciężko dziecko odzwyczaic... I nie wiem. Jak to u Was wyglądało? I jak będzie wyglądać?

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja nie spałam z dzieckiem. Mąż się bał, że je w nocy przygniecie ;) Przeczytal gdzieś o śmierci łóźeczkowej i się przestraszył. Mieliśmy łóżeczko w sypialni i w nocy po prostu brałam małą do łóżka na karmienie i potem odnosiłam. Zdarzyło mi się wiele razy zasnąć z nią przy cycku przy nocnym karmieniu, ale potem jak się przebudzałam to ją odnosiłam. Teraz córka ma prawie 8 lat i w zasadzie na palcach 1 ręki mogę policzyć ile razy spala z nami. A nie śpi i nie spała z nami z prostego powodu- przeokropnie się w nocy wierci, potrafi w nocy ułożyć się w poprzek naszego łóżka i po prostu nie ma mowy, żebyśmy sie we trójkę wtedy wyspali. Wędruje po calym łóżku jak na takich zabawnych rysunkach w necie ;) Nawet jak jest chora i biorę ją do siebie do łóżka, żeby kontrolować w nocy gorączkę, to mąż idzie spać na kanapę. Od 2 roku życia śpi sama w swoim pokoju i nie ma z tym problemu. A przytulamy się w ciągu dnia i wieczorem przed zaśnieciem w jej łóżku.
Ze spaniem z dzieckiem mam też marne wspomnienia- mój 13 lat młodszy brat spał z rodzicami. Bo tak im było na początku wygodnie... I spał z nimi do 3 klasy podstawowki! Nic na niego nie działalo, żeby się "wyniósł" :) Dostał nowe łóżko, rodzice mu urządzili pokój, a ten nic tylko on nie zaśnie w innym łóźku niż to w sypialni. No to zasypiał u rodzicow, potem tata na rękach przenosił go do jego pokoju, a ten w nocy i tak do nich wracał. Mówiliśmy, że powiemy kolegom w szkole, że śpi z rodzicami i że się będą z.niego śmiali, że taki duży, a z mamą śpi- wzruszał ramionami. Rodzice już mieli tego dość, bo chcieli chyba w końcu mieć trochę "intymności" w sypialni, a tu nic. No i w końcu, jakoś dał się przekonać.. Ale dopiero w 3 klasie!! :)
 
Do góry