reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Cześć kochane [emoji4]podczytuje Was w wolnych chwilach, ale żeby coś sensownego napisać to już dziura w głowie [emoji14]

Mam pytanie do dziewczyn które mają dzieci w wieku ok. 7-10 lat. Jakie witaminy podajecie i czy wogole swoim pociechom? Synek ostatnio narzeka na bóle nóg (łydek) z rana. Podejrzewam że są to bóle wzrostowe. Wyczytałam,że można podawać wapń z Wit.D3, ale wolę zapytać doświadczonych mam [emoji6]

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom
Mój synek ma co prawda 6 lat dopiero, ale teraz zaopatrzyłam go w Olimp Gold Vit Junior.
Link do: Olimp Gold-Vit Junior, proszek, smak pomarańczowy, 15 saszetek - Portal Dbam o Zdrowie
Maja dużo zawartość wit. D3 mój synek też cierpi na bóle wzrostowe. Witaminy w sumie podaję mu, bo mam niejadka w domu i ciężko mu podać świeże warzywa, owoce, mało je, to chociaz podaję w witaminach. Testujemy już miesiac te witaminki i widzę, że nie budzi się w nocy, żeby nogi masować, nawet mogę stwierdzić, że z jego odpornością lepiej. W przedszkolu panuje epidemia, a ten mój chorowitek cud, trzyma się w zdrowiu :)
 
reklama
Ja już mam starsze dzieci, ale też przechodziły silne bóle wzrostowe i podczas badań wyszło, ze mają duży bardzo niedobór witaminy d3. Po tym im się polepszyło, co nie oznacza, że minęło zupełnie.
 
Moje dziecię strasznie się wierci od wczoraj i chyba jeszcze korzysta z tego, że może się przekręcać. Jeszcze 2 dni temu czułam kopniaki jakieś 5 cm nad brzuchem. Od wczoraj z kolei czuję jednocześnie z lewej i z prawej, jakby był w poprzek i się odbijał :) dzisiaj miałam niespokojną noc i synek też się kręcił nad ranem mocno, aż mąż się dziwił, jak mu pokazywałam, że może kopać aż tak mocno i tak często. Puszczam mu czasem muzyczkę taką:
i jak rano puściłam, to trochę się uspokoił, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy muzyka, ale mąż usnął i na mnie też kojąco ona działa, więc coś w tym jest :D
 
Cześć kochane [emoji4]podczytuje Was w wolnych chwilach, ale żeby coś sensownego napisać to już dziura w głowie [emoji14]

Mam pytanie do dziewczyn które mają dzieci w wieku ok. 7-10 lat. Jakie witaminy podajecie i czy wogole swoim pociechom? Synek ostatnio narzeka na bóle nóg (łydek) z rana. Podejrzewam że są to bóle wzrostowe. Wyczytałam,że można podawać wapń z Wit.D3, ale wolę zapytać doświadczonych mam [emoji6]

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom
mój 8-letni syn dostaje tylko regularnie wit D3 w okresie od jesieni do wiosny, żadnych innych witamin nie podaję. ale on z tych chętnie jedzących warzywa i owoce, z obiadu najpierw zjada surówkę :) Młodszy podobnie :)
 
Mój z kolei nie lubi muzyki uspokajającej. Raz mu puściłam Mozarta to myślałam, że mi przez pępek ucieknie. Wstyd się przyznać, ale lubi za to disco polo. No i kołysanki, które ja mu śpiewam :)
 
Dziewczyny, jakie są Wasze opinie/doświadczenia na temat spania z dzieckiem? Wczoraj na szkole rodzenia (swoją drogą żenada, puszczanie z filmików z yt i prezentacja Power Pointcie) babka mówiła że rekomenduje bezpieczne spanie z bobasem na początku.
Moja mama i teściowa mówią że absolutnie nie, bo się dziecko przyzwyczai, bo niehigienicznie (!?), niebezpiecznie itd. A ja? Z jednej strony nie chciałabym spać z dzieckiem na dłuższą metę z różnych względów, ale nie wyobrażam sobie pierwszych nocy żebym nie miała malucha u boku. Wygoda przy karmieniu no i miałabym cały czas na nią oko. No ale potem ciężko dziecko odzwyczaic... I nie wiem. Jak to u Was wyglądało? I jak będzie wyglądać?

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, jakie są Wasze opinie/doświadczenia na temat spania z dzieckiem? Wczoraj na szkole rodzenia (swoją drogą żenada, puszczanie z filmików z yt i prezentacja Power Pointcie) babka mówiła że rekomenduje bezpieczne spanie z bobasem na początku.
Moja mama i teściowa mówią że absolutnie nie, bo się dziecko przyzwyczai, bo niehigienicznie (!?), niebezpiecznie itd. A ja? Z jednej strony nie chciałabym spać z dzieckiem na dłuższą metę z różnych względów, ale nie wyobrażam sobie pierwszych nocy żebym nie miała malucha u boku. Wygoda przy karmieniu no i miałabym cały czas na nią oko. No ale potem ciężko dziecko odzwyczaic... I nie wiem. Jak to u Was wyglądało? I jak będzie wyglądać?

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

Jeśli dziecko chce spać w łóżeczku to tylko się cieszyć. Mój synek był w nocy karmiony co 2 godziny. Wybudzal się i nie chciał spac. Byłam wykonczona do tego stopnia, ze prawie go upuściłam i od tego czasu do dziś śpi z nami. Nawet jeśli się przyzwyczai to co w tym złego? Dziecko też chce kogoś bliskiego koło siebie jak np ja męża. Do 18 nie będzie z nami przecież spac. Z resztą lubie jak się do mnie tuli. Generalnie to u nas zdjelismy bok łóżeczka i przysunelismy do naszego. Idealnie środkową wysokością pasuje. W osobnym pokoju zeby spal to nawet nie myślę. Teraz drugi synek też będzie z nami w pokoju. Zobaczymy jak to bedzie organizacyjne wyglądać.
 
Cześć kochane [emoji4]podczytuje Was w wolnych chwilach, ale żeby coś sensownego napisać to już dziura w głowie [emoji14]

Mam pytanie do dziewczyn które mają dzieci w wieku ok. 7-10 lat. Jakie witaminy podajecie i czy wogole swoim pociechom? Synek ostatnio narzeka na bóle nóg (łydek) z rana. Podejrzewam że są to bóle wzrostowe. Wyczytałam,że można podawać wapń z Wit.D3, ale wolę zapytać doświadczonych mam [emoji6]

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom

Mój ma takie problemy od niedawna. Dzisiaj mamy bilans więc popytam. Jak już będę podawać D3 to razem z K2 ,szkoda że nie pomyślałam o tym wcześniej.
Co do spania z dzieckiem to ja spałam z córką od małego. Coś pięknego i wygoda. Już w szpitalu spałam z małą bo tak bardzo bałam się że będą problemy z karmieniem jak przy pierwszym więc przekładałam ją z jednego do drugiego cycka. I tak spaliśmy sobie. Przy pierworodnym mieszkaliśmy jeszcze z rodzicami i biedaczka odkładałam bo tak wszyscy radzili. Karmienie to była jedna wielka porażka. On do dzisiaj ma straszny niedosyt mojej bliskości przez to. Chciałby ze mną być na okrągło i spać a ma już 9 lat a córka się mną nasyciła do woli. Śpijcie z bobasami :)
 
Dziewczyny, jakie są Wasze opinie/doświadczenia na temat spania z dzieckiem? Wczoraj na szkole rodzenia (swoją drogą żenada, puszczanie z filmików z yt i prezentacja Power Pointcie) babka mówiła że rekomenduje bezpieczne spanie z bobasem na początku.
Moja mama i teściowa mówią że absolutnie nie, bo się dziecko przyzwyczai, bo niehigienicznie (!?), niebezpiecznie itd. A ja? Z jednej strony nie chciałabym spać z dzieckiem na dłuższą metę z różnych względów, ale nie wyobrażam sobie pierwszych nocy żebym nie miała malucha u boku. Wygoda przy karmieniu no i miałabym cały czas na nią oko. No ale potem ciężko dziecko odzwyczaic... I nie wiem. Jak to u Was wyglądało? I jak będzie wyglądać?

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja uważam że nie ma w tym nic złego. Liwka do 8 miesiąca spała w łóżeczku a ja zostawiałam ją w łóżku u nas od np 4 jak się karmiłyśmy. Przez pierwsze 3 miesiące karmiłam na siedząco co 3h z czego karmienie trwało 40min, odbicie 40min reszta to mój "sen" bo zanim na dobre zasnęłam to od nowa wstawałam... Po 3 miesiącach karmiłam na leżąco i odkładałam młodą do łóżeczka. Od 8 miesiąca spała z nami bo przy ząbkowaniu to myślałam że oszaleję z niewyspania
 
reklama
Dziewczyny, jakie są Wasze opinie/doświadczenia na temat spania z dzieckiem? Wczoraj na szkole rodzenia (swoją drogą żenada, puszczanie z filmików z yt i prezentacja Power Pointcie) babka mówiła że rekomenduje bezpieczne spanie z bobasem na początku.
Moja mama i teściowa mówią że absolutnie nie, bo się dziecko przyzwyczai, bo niehigienicznie (!?), niebezpiecznie itd. A ja? Z jednej strony nie chciałabym spać z dzieckiem na dłuższą metę z różnych względów, ale nie wyobrażam sobie pierwszych nocy żebym nie miała malucha u boku. Wygoda przy karmieniu no i miałabym cały czas na nią oko. No ale potem ciężko dziecko odzwyczaic... I nie wiem. Jak to u Was wyglądało? I jak będzie wyglądać?

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja nie spałam z dzieckiem. Mąż się bał, że je w nocy przygniecie ;) Przeczytal gdzieś o śmierci łóźeczkowej i się przestraszył. Mieliśmy łóżeczko w sypialni i w nocy po prostu brałam małą do łóżka na karmienie i potem odnosiłam. Zdarzyło mi się wiele razy zasnąć z nią przy cycku przy nocnym karmieniu, ale potem jak się przebudzałam to ją odnosiłam. Teraz córka ma prawie 8 lat i w zasadzie na palcach 1 ręki mogę policzyć ile razy spala z nami. A nie śpi i nie spała z nami z prostego powodu- przeokropnie się w nocy wierci, potrafi w nocy ułożyć się w poprzek naszego łóżka i po prostu nie ma mowy, żebyśmy sie we trójkę wtedy wyspali. Wędruje po calym łóżku jak na takich zabawnych rysunkach w necie ;) Nawet jak jest chora i biorę ją do siebie do łóżka, żeby kontrolować w nocy gorączkę, to mąż idzie spać na kanapę. Od 2 roku życia śpi sama w swoim pokoju i nie ma z tym problemu. A przytulamy się w ciągu dnia i wieczorem przed zaśnieciem w jej łóżku.
Ze spaniem z dzieckiem mam też marne wspomnienia- mój 13 lat młodszy brat spał z rodzicami. Bo tak im było na początku wygodnie... I spał z nimi do 3 klasy podstawowki! Nic na niego nie działalo, żeby się "wyniósł" :) Dostał nowe łóżko, rodzice mu urządzili pokój, a ten nic tylko on nie zaśnie w innym łóźku niż to w sypialni. No to zasypiał u rodzicow, potem tata na rękach przenosił go do jego pokoju, a ten w nocy i tak do nich wracał. Mówiliśmy, że powiemy kolegom w szkole, że śpi z rodzicami i że się będą z.niego śmiali, że taki duży, a z mamą śpi- wzruszał ramionami. Rodzice już mieli tego dość, bo chcieli chyba w końcu mieć trochę "intymności" w sypialni, a tu nic. No i w końcu, jakoś dał się przekonać.. Ale dopiero w 3 klasie!! :)
 
Do góry