Ja też zrobiłam się nerwowa. Mój mąż powiedział, że już chce zeby mi minęło, bo ma mnie dość. Ostatnio oberwało mu się, że zapytał na co wodę gotuje, a ja jemu obiad robilam w nerwach. Obraził sie, ze na niego warczę, a ja odkurzałam w tym czasie i rzuciłam odkurzaczem o podłogę i tylko wysyczałam "cicho"...Wyciągnęłam wnioski i staram się zacisnąć zęby i nic się nie odzywać. Myślę, że już teraz na l4 odejdą mi stresy w pracy, stresy kto ma mnie zastąpić, wieczne pytania, denerwowanie się na klientów. I zostanę oazą spokoju
To tez potrzebne dla maluszka
Wczoraj szukałam właśnie rogal poduszkę dla siebie. W poprzedniej ciąży nie miałam, ale teraz chcę mieć
Kupię sobie na Mikołaja
Ja jeszcze nie robię zakupów dla malucha, dozuję sobie tą przyjemność. Nie mam nic po synku, wszystko oddawałam, siostra ma dla m nie dwie torby ubranek 56 -68
A ja będę po nowym roku trochę kupować. Najpierw muszę synka pokój dostosować do maleństwa
Nowa komoda, bo miejsca brak na ciuszki.
Pozdrawiam weekendowo
Ja dziś lecę do Centrum Handlowego poszaleć i coś dobrze zjeść
Zaczęłam więcej jeść, mdlości mijają skorzystam