reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Dla mnie np lekarz jeden mówił że mleka nie można i dobrze bym przedstawiła się na pieczywo ciemne. Nie wiem co na celu miało.jego zalecenie. Ja osobiście uważam że trzeba wszystko normalnie jeść w ciąży by dziecko miało ze wszystko styczność oprócz właśnie surowych mięs,wędlin,ryb i serów pleśniowych i mleka pasteryzowanego bo o tym.wszędzie trąbią ze nie wolno. I ja tylko tych rzeczy unikam. A tak to jem wszystko na co mam ochotę.
 
reklama
No właśnie z tymi serami to nie do końca tak jest bo zakazane są te z niepasteryzowanego mleka, bo oryginalnie sery te powinny właśnie z takiego mleka być robione. Ale że UE nie dopuszcza sprzedaży takich rzeczy z niepasteryzowanego mleka, to sery dostępne na rynku są z mleka pasteryzowanego, więc można je jeść.
Także jak lubicie to śmiało, wszystko z umiarem oczywiście:)
Ja w 1szej ciąży jadłam, nie tak często jakbym chciała, ale zawsze..

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
No ja właśnie uwielbiam wszystkie te zakazane produkty. sery pleśniowe, sushi, krwiste steki , tatara ż zolteczkiem ech aż mi zaburczalo w brzuchu. póki co nie jem , ale może jakiś serek brie chociaż troszkę [emoji12]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mój mąż mnie dobija, prawie codziennie przywozi jakieś batoniki żebym miała jak najdzie mnie ochota na słodkie...
W takim tempie i z moimi skłonnościami do tycia to nie przybędzie mi 9kg jak w 1szej ciąży tylko 3x więcej [emoji19]

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
Moja lekarka powiedziala ze lepiej nie ryzykowac. To tak jal z alko jeden pije i nic dla dziecka a drugi dzieciak zachoruje

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mleko jak najbardziej :tak: moja mama jak się dowiedziała że jestem w ciąży to pierwsze co mi powiedziała żebym piła dużo mleka :sorry2:

Wczoraj brzuch mnie bolał niemiłosiernie ale to co w nocy dzisiaj przeżyłam to był horror :sad: takiego bólu podbrzusza nie życzę żadnej kobiecie w ciąży, dusiło mnie i ściskało przez ok 2 godziny, w głowie najgorsze scenariusze, prawie ryczałam i chciałam budzić męża że do szpitala jedziemy. Moja panika sięgała zenitu, poza tym miałam jakieś dreszcze, byłam spocona ale czoło chłodne. Koszmar!
Rano ledwo zjadłam owsiankę, bo oczywiście z głodu mnie zaczął brzuch boleć, a po śniadaniu bolał bo nie mogłam się załatwić ( z resztą zaparcia miałam jeszcze przed ciążą). Wysłałam smsa do mojego lekarza z tymi objawami i zadzwonił zaraz że mam przyjechać to mnie zbada.
Wepchnęłam się bez kolejki ale ... uff na szczęście wszystko dobrze, szyjka długa, w normie, łożysko też i pokazał że serce malucha bije ładnie. Potem pół dnia ryczałam z tej ulgi...
Lekarz pytał o wyrostek, ale jak dla mnie to na pewno nie to, i jeszcze że może od nerek,ale przecież wyraźnie czuję ból na środku brzucha. a w nocy jak wstaję na siku to straszny ból w krzyżu.
Przepisał mi luteinę 100mg dwa razy dziennie i jutro mam zrobić badanie moczu i mu wyniki przesłać. Kazał przez 2-3 dni poleżeć i odpoczywać, miał wyraźne pretensje że mam L4 i nie wypoczywam jak należy, bo przyznałam sie że w sobotę sprzątałam troche.

Czy którąś też tak czasami boli? w nocy to jest najgorzej, przecież ja się wykończę z tych nerwów :( dzisiaj boję się kłaść spać żeby z takimi bólami się obudzić...

Jutro jadę na te prenatalne genetyczne, trochę mnie to na duchu podnosi ;)
 
Mój mąż mnie dobija, prawie codziennie przywozi jakieś batoniki żebym miała jak najdzie mnie ochota na słodkie...
W takim tempie i z moimi skłonnościami do tycia to nie przybędzie mi 9kg jak w 1szej ciąży tylko 3x więcej [emoji19]

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
No no jeden dla Ciebie drugi dla dzidziusia?
 
Mleko jak najbardziej :tak: moja mama jak się dowiedziała że jestem w ciąży to pierwsze co mi powiedziała żebym piła dużo mleka :sorry2:

Wczoraj brzuch mnie bolał niemiłosiernie ale to co w nocy dzisiaj przeżyłam to był horror :sad: takiego bólu podbrzusza nie życzę żadnej kobiecie w ciąży, dusiło mnie i ściskało przez ok 2 godziny, w głowie najgorsze scenariusze, prawie ryczałam i chciałam budzić męża że do szpitala jedziemy. Moja panika sięgała zenitu, poza tym miałam jakieś dreszcze, byłam spocona ale czoło chłodne. Koszmar!
Rano ledwo zjadłam owsiankę, bo oczywiście z głodu mnie zaczął brzuch boleć, a po śniadaniu bolał bo nie mogłam się załatwić ( z resztą zaparcia miałam jeszcze przed ciążą). Wysłałam smsa do mojego lekarza z tymi objawami i zadzwonił zaraz że mam przyjechać to mnie zbada.
Wepchnęłam się bez kolejki ale ... uff na szczęście wszystko dobrze, szyjka długa, w normie, łożysko też i pokazał że serce malucha bije ładnie. Potem pół dnia ryczałam z tej ulgi...
Lekarz pytał o wyrostek, ale jak dla mnie to na pewno nie to, i jeszcze że może od nerek,ale przecież wyraźnie czuję ból na środku brzucha. a w nocy jak wstaję na siku to straszny ból w krzyżu.
Przepisał mi luteinę 100mg dwa razy dziennie i jutro mam zrobić badanie moczu i mu wyniki przesłać. Kazał przez 2-3 dni poleżeć i odpoczywać, miał wyraźne pretensje że mam L4 i nie wypoczywam jak należy, bo przyznałam sie że w sobotę sprzątałam troche.

Czy którąś też tak czasami boli? w nocy to jest najgorzej, przecież ja się wykończę z tych nerwów :( dzisiaj boję się kłaść spać żeby z takimi bólami się obudzić...

Jutro jadę na te prenatalne genetyczne, trochę mnie to na duchu podnosi ;)
Kochana może jelita od zaparć? To potrafi dać w kość. Jedno jest pewne. Stres i brak snu nie pomoże.
 
reklama
No no jeden dla Ciebie drugi dla dzidziusia?
;) Nie mów, nie dość że ze sklepu batoniki przywiózł to potem zjadł i pojechał do piekarni po chleb i przywiózł croissanta takiego świeżo pieczonego, jemy to a w środku biała czekolada... [emoji50] Jakie to było pyszne...


Pati współczuję, dobrze że mogłaś do dr jechać..
Mnie dziś coś brzuch boli ale dość lekko.

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry