reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Ja z gacka cwiczylam przed zajściem w ciążę. Miałam dwa podejścia. Za pierwszym razem trwało to 3 tygodnie na nabwailam się kontuzji kostki więc przerwalam ćwiczenia a później zima tego roku przed ślubem zaczęłam i wytrwalam do 6 tygodni. Jakieś dwa tygodnie temu jak byłam w biedronce zauważyłam przez przypadek książkę z ćwiczeniami dla kobiet w ciąży natali gackiej i sobie kupiłam ale pewnie poczekam z ćwiczeniami do drugiego trymestru :-) ale dla pewności zapytam o to lekarza na wizycie w sobotę :-)

Też z nią ćwiczyłam jeszcze sporo przed ciążą i bardzo lubiłam jej zestawy ćwiczeń, dawały w kość.

A co myślisz o książce? Bo też się nad nią zastanawiałam czy warto. Ogólnie nie mialam zamiaru nic takiego kupować, ale ona jakoś wzbudza moją ogromną sympatię, ma fajne doświadczenie sportowe i wykształcenie dietetyczne i myślę , że może mieć fajne rady :)

Raczej nie lubię samego mleka, ale kakao bardzo, albo owsiankę, albo z musli to tak to wchodzi w grę.
 
reklama
;) Nie mów, nie dość że ze sklepu batoniki przywiózł to potem zjadł i pojechał do piekarni po chleb i przywiózł croissanta takiego świeżo pieczonego, jemy to a w środku biała czekolada... [emoji50] Jakie to było pyszne...


Pati współczuję, dobrze że mogłaś do dr jechać..
Mnie dziś coś brzuch boli ale dość lekko.

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
Mój mi trzy przywiózł batoniki ale nie powiedział ze jeden dla niego a ja wszystkie zjadlam :)
 
Dziewczyny nie można jesc serów pleśniowych z mleka nie pasteryzowanego! Z mleka pasteryzowanego są dozwolone. Ponieważ podczas pasteryzacji zabija ta bakterie o którą chodzi nie pamiętam dokładnej nazwy. Sama dzisiaj rano skończyłam pysznego camemberta [emoji39]

Ja nie miałam jeszcze żadnej zachcianki jedzeniowej w sumie nawet nie. Wiem jak to jest mieć taką zachcianke bo w pierwszej ciąży tez nie miałam ;)

Zgage miałam okropna pod.koniec. ciąży fuuj okropienstwo

Teraz w końcu nie czuje tego okropnego posmaku goryczy w przełyku bo czasem zygac się od tego chciało

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mleko jak najbardziej :tak: moja mama jak się dowiedziała że jestem w ciąży to pierwsze co mi powiedziała żebym piła dużo mleka :sorry2:

Wczoraj brzuch mnie bolał niemiłosiernie ale to co w nocy dzisiaj przeżyłam to był horror :sad: takiego bólu podbrzusza nie życzę żadnej kobiecie w ciąży, dusiło mnie i ściskało przez ok 2 godziny, w głowie najgorsze scenariusze, prawie ryczałam i chciałam budzić męża że do szpitala jedziemy. Moja panika sięgała zenitu, poza tym miałam jakieś dreszcze, byłam spocona ale czoło chłodne. Koszmar!
Rano ledwo zjadłam owsiankę, bo oczywiście z głodu mnie zaczął brzuch boleć, a po śniadaniu bolał bo nie mogłam się załatwić ( z resztą zaparcia miałam jeszcze przed ciążą). Wysłałam smsa do mojego lekarza z tymi objawami i zadzwonił zaraz że mam przyjechać to mnie zbada.
Wepchnęłam się bez kolejki ale ... uff na szczęście wszystko dobrze, szyjka długa, w normie, łożysko też i pokazał że serce malucha bije ładnie. Potem pół dnia ryczałam z tej ulgi...
Lekarz pytał o wyrostek, ale jak dla mnie to na pewno nie to, i jeszcze że może od nerek,ale przecież wyraźnie czuję ból na środku brzucha. a w nocy jak wstaję na siku to straszny ból w krzyżu.
Przepisał mi luteinę 100mg dwa razy dziennie i jutro mam zrobić badanie moczu i mu wyniki przesłać. Kazał przez 2-3 dni poleżeć i odpoczywać, miał wyraźne pretensje że mam L4 i nie wypoczywam jak należy, bo przyznałam sie że w sobotę sprzątałam troche.

Czy którąś też tak czasami boli? w nocy to jest najgorzej, przecież ja się wykończę z tych nerwów :( dzisiaj boję się kłaść spać żeby z takimi bólami się obudzić...

Jutro jadę na te prenatalne genetyczne, trochę mnie to na duchu podnosi ;)
dobrze że pojechałaś do lekarza sprawdzić i wszystko ok. Ja taka noc miałam w przed dzień wtedy jak
plamilam. 3 tyg temu. wtedy już myślałam że to już po wszystkim. na szczęście jest ok. jeszcze chwila i najbardziej niebezpieczny okres za nami.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mnie ostatnio mocno bolal to bylam na sorze ale nic nie bylo. Teraz czekam byle do soboty;) mnie bolalo tal ze chodzic ciezko bylo.

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny nie można jesc serów pleśniowych z mleka nie pasteryzowanego! Z mleka pasteryzowanego są dozwolone. Ponieważ podczas pasteryzacji zabija ta bakterie o którą chodzi nie pamiętam dokładnej nazwy. Sama dzisiaj rano skończyłam pysznego camemberta [emoji39]

Ja nie miałam jeszcze żadnej zachcianki jedzeniowej w sumie nawet nie. Wiem jak to jest mieć taką zachcianke bo w pierwszej ciąży tez nie miałam ;)

Zgage miałam okropna pod.koniec. ciąży fuuj okropienstwo

Teraz w końcu nie czuje tego okropnego posmaku goryczy w przełyku bo czasem zygac się od tego chciało

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
A czy na serze jest napisane czy jest ż pasteryzowabego mleka? nigdy na to nie zwracałam uwagi. jutro przestudiuje wszystkie etykiety :)

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Też z nią ćwiczyłam jeszcze sporo przed ciążą i bardzo lubiłam jej zestawy ćwiczeń, dawały w kość.

A co myślisz o książce? Bo też się nad nią zastanawiałam czy warto. Ogólnie nie mialam zamiaru nic takiego kupować, ale ona jakoś wzbudza moją ogromną sympatię, ma fajne doświadczenie sportowe i wykształcenie dietetyczne i myślę , że może mieć fajne rady :)

Raczej nie lubię samego mleka, ale kakao bardzo, albo owsiankę, albo z musli to tak to wchodzi w grę.
Wcześniej próbowałam z chodakowska ale jak dla mnie było za ciężko bo było ćwiczenie za ćwiczeniem non stop bez.chwili oddechu a u niej fajnie bo są przerwy.
Jeśli chodzi o książkę to kupiłam ją i od razu schowalam bo wiedziałam że narazie z niej korzystać nie będę, więc nawet jej nie przeglądałam. Ale z ciekawości skoro pytasz wzięłam i przejzalam ja.Na szybko i wydaje się ciekawa nie wiem czy mogę polecić bo tak.Jak mówię tylko na szybko przejrzałam :-) na początku jest pamiętnik z ciąży gdzie można zapisać jak się czujesz, wkleić zdjęcie z każdego miesiąca, a jeszcze wcześniej opisy ciąży i zmian w danym trymestrze. Są rozpisanie ćwiczenia na dane dni tygodnia, rozpisanie menu na każdy dzień tygodnia, okiem położnej o ciąży, co się dzieje podczas porodu itp, także wydaje się ciekawa. Ja w biedronce zapłaciłam chyba 21 zł a cena na książce 25
 
reklama
Do góry