ja też będę pracować do końca lutego najwczesniej. potem planuje urlop 3-4 tyg i macierzyński od końca marca. czy mi się to podoba czy nie na l4 się nie wybieram. pamiętam ż młoda siedziałam na l4 od 6 tyg i na początku było miło a potem to już dostawalam cholery w domu.strasznie się nudzilam. Teraz dużo nie pracuje 4-5 dni po 4-5 h więc jest póki co ok. Zobaczymy co będzie jak bębenek urośnie [emoji1]Ja na L4 planuje iść na koniec lutego a nawet marca. Lubię swoją pracę i chciałabym pracować jak najdłużej. Przez 2 miesiące w domu poprostu odpocznę. Chyba że będę źle się czuła wtedy oczywiście na zwolnienie pójdę wcześniej.
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom