Ja bym naprawdę chciała w to wierzyć! W 1. przyjechałam do szpitala o 6 rano regularną akcją skurczową, a przed 20 urodziłam, więc jakoś optymizm porodowy dawno mnie opuścił (w zasadzie już na starcie)
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Tym razem próbuję sobie pomóc jak umiem... pół dnia szukałam tych przeklętych liści malin na rozwarcie i ani to w jakiś bio-sklepach, ani w aptekach, podobno do jakiegoś zielarskiego mam się wybrać...
Czytam, że Ty masz powód, to się nie dziwię
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A jak to stwierdził lekarz?
aaa nie pamiętam kiedy ostatni raz Was czytałam przez komputer (da się Was wtedy jakoś ogarnąć!), tak życie prowadzę na telefonie. Napaliłam się na jakieś ciuszki - ale już na swój, przed ciążowy rozmiar, więc mówię pooglądam większe
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Tęsknię już za swoimi gabarytami, no z tą różnicą, że zostaną ze mną większe cycuchy
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)