reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Olka to jest jakaś paranoja.... Aż nie wiem co napisać [emoji43]

thgfikgneziy9g6d.png
 
reklama
Mnie też boli spojenie przy zmianie pozycji w łóżku albo jak za dużo połaże. Rozstępy mam po 1 ciązy delikatne na jednej piersi a teraz powiększył mi się nad pępkiem, nie za ciekawie to wygląda:(

Olka ,jakiś kabaret normalnie. Płaci człowiek składki tyle lat, jeszcze same problemy. Do mnie Pit z ZUSu przyszedł zwykłym, masakra.
 
Od wczoraj jestem tak wkurzona ze masakra! Jutro postaram sie to wyjasnic jak nie to wlasnie tak zrobie Kacprysiowo- napisze byle co byle bylo! Ale na prawde zwatpilam... na dodatek wiem juz jak mnie jutro potraktuja- jak gowniare ktora przyla bog wie po co i mozna jej wcisnac kazda bzdure.Zawsze w urzadach tak traktuja mlodych ludzi. Dlatego musze sie nakrecic zebym nie byla mila!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

//www.suwaczki.com/tickers/w57vskjocj35t3nn.png
 
Aaaa u mnie od wczoraj nerwy przez... ZUS!!! Mialam w zeszlym tyg dostac pierwsze pieniadze za l4. Czekam i nic, pon wt sr cisza- wiec dzwonie. Po 2h proby dodzwonienia sie Pani poinformowala mnie ze moje l4 nie zostalo uznane, i ze 10 marca doszedl do mnie list. Zadnego listu nie dostalam, pomyslalam ze moze sie gdzies awizo na poczcie zapodzialo czy cos takiego. Pojechalam na poczte - nic do mnie nie ma. Jade w takim razie do zusu bo Pani przez tel nie moze mi pow czemu kasy nie dostane. W zusie Pani pow, ze list najwyrazniej sie zgubil bo wysylaja to listem ZWYKLYM (co jest dla mnie paranoja! Takie wazne dokumenty wysylac nie poleconym). Wiec pytam, co mam w takiej sytuacji zrobic i CZEMU nie zostalo mi przyznane. Ona ze to nie moj zus, ale zalogowala sie, miala na kompie moj zagubiony dokument, ale UWAGA! Nie moze mi go dac! I ze mam napisac odwolanie - jakie ? Nie wiem bo nie mam pisama... laskawie obrocila mi na chwile monitor. Zdazylam przeczytac ze niby nie bylam objeta ubezpieczeniem chorobowym w styczniu... prowadzimy z mezem wlasna dzialalnosc wiec dzwonie do ksiegowej a ona, ze wszystko bylo zaplacone! A ja widnieje w systemie i mam ubezpieczenie chorobowe.. dzisiaj od rana znowu wydzwanialismy co mamy zrobic, to jeden pan na infolinii powiedzial ze mam jechac do opola (firma zarejestrowana w opolu) po to zeby zlozyc osobiscie wniosek o... PONOWNE wyslanie domumentu, czaicie? Bede w zusie gdzie jest zgloszona firma 200km od krakowa w ktorym mieszkam i dalej mi tego swistka nie dadza, tylko wysla ponowie zwyklym listem, wiec znowu moze sie zgubic.. jakies jaja! Dowiedzialam sie jeszcze ze mam 14 dni na odwolanie sie od momentu dostarczenia listu. Wiec mowie ze listu nie mam!!!! A oni ze w systemie jest ze 8 marca zostal wyslany, a 10 byl u mnie! I ch** ich interesuje ze to byl list zwykly (nia ma potwierdzenia) po prostu zalozyli ze ja go dostalam. Wiec termin mija jutro, a ja nie wiem od czego sie odwolywac... wszystko oplacone bylo dobrze ale cos im nie pasuje a nikt nie powie mi co xD pa ra no ja ! Ide jutro do zusu w krk zrobic afere! Dowiedzialam sie tylko ze mam rozmawiac od razu z kierownikiem bo on ma prawo do tego aby taki dokument mi przekazac...
Jestem tak zla! Bo pierwszy raz chce dostac cos od panstwa, na co zasluguje i na co pracowalam a tu dupa! O!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

//www.suwaczki.com/tickers/w57vskjocj35t3nn.png

O rany jakie jaja.... Ola tak naprawdę to Ty powinnaś natychmiast złożyć pismo do ZUSu z żądaniem wyjaśnień dlaczego nie otrzymałaś zasiłku chorobowego. Uja Ciebie obchodzą wysłane czy nie wysłane pisma, tym bardziej że a) nie ma dowodu że pismo zostało wysłane (w rejestr w kompie można sobie wpisać cokolwiek, liczy się nr nadania przesyłki i data z poczty) b) nie chcą Ci nawet pokazać kopii wysłanego listu (to jest czysta paranoja).
Wydrukuj na spotkanie z kierownikiem wszystkie dokumenty łącznie z potwierdzeniem ze stycznia, że wszystko zostało opłacone i zażądaj wyjaśnień. To nie Twoja wina, że mają burdel w papierach. Masakra...
 
O rany jakie jaja.... Ola tak naprawdę to Ty powinnaś natychmiast złożyć pismo do ZUSu z żądaniem wyjaśnień dlaczego nie otrzymałaś zasiłku chorobowego. Uja Ciebie obchodzą wysłane czy nie wysłane pisma, tym bardziej że a) nie ma dowodu że pismo zostało wysłane (w rejestr w kompie można sobie wpisać cokolwiek, liczy się nr nadania przesyłki i data z poczty) b) nie chcą Ci nawet pokazać kopii wysłanego listu (to jest czysta paranoja).
Wydrukuj na spotkanie z kierownikiem wszystkie dokumenty łącznie z potwierdzeniem ze stycznia, że wszystko zostało opłacone i zażądaj wyjaśnień. To nie Twoja wina, że mają burdel w papierach. Masakra...

Dokladnie! Juz mam wszystko wydrukowane! Wkurza mnie tylko, ze placi sie normalnie, nic sie nie kombinuje, nie naciaga i nie chce zeby dawali mi cos "nadprogramowego" tylko to co mi sie nalezy.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

//www.suwaczki.com/tickers/w57vskjocj35t3nn.png
 
Od wczoraj jestem tak wkurzona ze masakra! Jutro postaram sie to wyjasnic jak nie to wlasnie tak zrobie Kacprysiowo- napisze byle co byle bylo! Ale na prawde zwatpilam... na dodatek wiem juz jak mnie jutro potraktuja- jak gowniare ktora przyla bog wie po co i mozna jej wcisnac kazda bzdure.Zawsze w urzadach tak traktuja mlodych ludzi. Dlatego musze sie nakrecic zebym nie byla mila!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

//www.suwaczki.com/tickers/w57vskjocj35t3nn.png
Poszukaj może ktoś w necie miał podobną sytuacje. Ale powiem Ci że skomplikowane to u Ciebie...
Ja zawsze się staram coś dowiedzieć, jakie mi prawa przysługują itp bo już nie raz w urzędach chcieli ze mnie jelenia zrobić albo coś niepotrzebnie płacić :wściekła/y:

Moja się ciągle rusza jak szalona, nawet nie wiem kiedy ona śpi ;) bardzo reaguje kopniakami jak synek krzyczy albo piszczy, ale będzie później czad jak podrośnie :) :)
 
No bo to też est najgorszy okres bo szczególnie Ci starzy ludzie to siedzą i pala w domach albo i ma klatkach bo zimno i po co wychodzić. Przecież ich przewieje jeszcze może a że tym dymem nie dość że sami się trują i wszystkich dookoła to już nieważne :errr:
Ja w ogole nie lubie palaczy. Gdzie by nie palili to truja innych, inni musza to wachac i tyle. Ja z mezem walczylismy z palacymi na klatce schodowej - maja swoje mieszkania, niech w nich pala. Ja tez batalie w pracy przeszlam z palaczami.... nie lubie po.prostu i tyle.

Co do nastroju to tez mnie wszystko wkurza, czesto brak mi tez cierpliwosci do synka [emoji26]

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Poszukaj może ktoś w necie miał podobną sytuacje. Ale powiem Ci że skomplikowane to u Ciebie...
Ja zawsze się staram coś dowiedzieć, jakie mi prawa przysługują itp bo już nie raz w urzędach chcieli ze mnie jelenia zrobić albo coś niepotrzebnie płacić :wściekła/y:

W zyciu bym sie takiego absurdu nie spodziewala.. juz dzisiaj po tych wszystkich telefonach i rozmowach to sie z mezem smialismy ze to jest tak glupia sytuacja ze az wydaje sie niemozliwa.. ale ja tam zawsze mialam pecha do takich spraw :p


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

//www.suwaczki.com/tickers/w57vskjocj35t3nn.png
 
reklama
Do góry