reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

To watpie zebys dostala skierowanie na nfz ;)

oar8s65gmlqg37sx.png
 
reklama
Ja teraz mam co 4 tyg. Wpierwszej ciąży do 12tc miałam co 2 tyg potem raz w miesiącu i na koniec tez cześciej.
Lekarz mówi, że jak bardzo chcę to mogę się umawiać co 3 tyg, ale chyba wytrzymam.

Tej jesieni jakos nie mam ochoty mowić byle do wiosny :) W pierwszej ciąży nie mogłam się doczekać rozwiązania a teraz jakos mi nie spieszno. Pewnie dlatego , że ciąża w porównaniu z tym co dzieje się po porodzie to praktycznie urlop wypoczynkowy: wszyscy o mnie dbają, rodzina dowozi jedzenie, mąż biega po zachcianki, daje mi spać kiedy tylko to możliwe, nawet dzieci stały się bardziej wyrozumiałe.
Potem takiego luzu juz nie bedzie.


oar8pg4njr6t44vs.png
 
Ja też mam wyzyty co 4tyg, na każdej usg. Częściej chyba nie ma potrzeby, jeśli wszystko jest w porządku [emoji2]

Byliśmy w kościele, teraz leżę i odpoczywam, a mąż robi obiad! To faktycznie jest mega odpoczynek (pomijając różne ciążowe dolegliwości), potem nie będzie tak łatwo [emoji6]

0d1yhqvkorvfo1vd.png
 
Ja zrobilam zupe dyniową, ktora wyladowala w sedesie bo mi nie wyszla...juz po raz drugi... nie umiem utrafic w smak :-( byla ok tylko za ostra wiec dodalam wievej mleka kokosowego to byla tak slodka ze tragedia...macie jakis sprawdzony przepis ?I stwierdzilam, ze zrelaksuje sie w kapieli :p
Powrocil bol piersi :-( a bylo tak pieknie :-)

m3sx9jcg8o411yy9.png
 
Ja zrobilam zupe dyniową, ktora wyladowala w sedesie bo mi nie wyszla...juz po raz drugi... nie umiem utrafic w smak :-( byla ok tylko za ostra wiec dodalam wievej mleka kokosowego to byla tak slodka ze tragedia...macie jakis sprawdzony przepis ?I stwierdzilam, ze zrelaksuje sie w kapieli :p
Powrocil bol piersi :-( a bylo tak pieknie :-)

m3sx9jcg8o411yy9.png
Ech bywa i tak. Ja nie umiem robić placków ziemniaczanych. Serio, próbowałam tysięcy sposobów i nie wiem czy to wina patelni, sposobu starcia ziemniaków bo przepisów miałam wiele. A tak bardzo lubię... :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Z dużą ilością oleju też próbowałam i różne przepisy na ciasto... Jutro powalcze dalej. Moja teściowa po starciu odstawia na parę godzin może w tym tkwi sekret...
A próbowałaś robić placki tartę na dużych oczkach tarki, dużo łatwiej się smaży. Nawet nie trzeba dodawać mąki ziemniaczanej. I są bardziej chrupiące...
 
Do góry