reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Doczytałam! Gratuluję udanych wizyt. Czekamy na kolejne dobre wieści. Ja od wczoraj mam zły humor. Wieść o mojej ciąży zaczęła wykraczac poza najbliższych i kilka osób nawet zapytało wprost więc nie mogłam klamac. Wraz z tym odczuwam coraz większy strach a nawet panikę że nie wiem co z dzieckiem a się chwale. Nie wiem głupie myśli. Przez to że pierwsza ciąża obumarla przed 10 tc a ja 2 tygodnie ponad chodziłam nieświadoma tego miałam tylko bóle brzucha. Właśnie jak na zawolanie od wczoraj jakby brzuch pobolewa tak kluje czy ciągnie czasem pod pepkiem. Może to i normalne nie wiem. Wszystkiego się boję. Może któraś mnie zrozumie. Może jak się już ma przynajmniej jedno dziecko albo ciąża przyszła że tak powiem łatwiej niż mi to ten strach nie jest aż taki. Wiem że może za bardzo panikuje. Mama też mnie dziś uspokajala że co ma być to będzie że muszę przestać się bać. W sobotę skończy się 14 tydzień rozpocznie 15! Wizytę mam dokładnie za 2 tyg od dziś to będzie już 15t5d. Jak ten czas się dłuży. Przepraszam za moje wywody ale musiałam to gdzieś przelać. Dobrej nocy dziewczyny!

p19ucsqv6rf79f3c.png
Ja Cię bardzo rozumie ;( jestem po 3 poronieniach. W ostatniej ciazy serduszko przestało bić w 8 tyg.i chodzilam w ciąży 2 tyg. W nieświadomości. Teraz tez jeszcze nikt w rodzinie niewie bo boje sie czy wszystko bedzie dobrze. W środę zobacze dzidziusia to juz powiem oficialnie wszystkim o ciąży. Pocieszam sie tylko ze teraz nic sie złego nie dzieje, czuje sie ciążowa do tego biore leki. A wczesniejsze ciąże które poronilam to zawsze cos juz było nie tak. Nawet ta w ktorej serduszko przestalo bić u bobasa to juz to czułam, ze coś jest nie tak.

 
reklama
Anika84 mocno trzymamy łapki :) I melduj nam zaraz co i jak :)

Karina witaj wśród ciążarówek :)

A ja się nawcinałam ptasiego mleczka- czas dupę ruszyć ,chatę ogarnąć ale lenia mam jak stąd do Zakopca ;)
 
Anika84 mocno trzymamy łapki :) I melduj nam zaraz co i jak :)

Karina witaj wśród ciążarówek :)

A ja się nawcinałam ptasiego mleczka- czas dupę ruszyć ,chatę ogarnąć ale lenia mam jak stąd do Zakopca ;)
To lenistwo to chyba objaw ciąży... Bo u mnie chata jak po przejściu tornada, jeszcze młoda wczoraj pracę robiła do szkoły wymarzony pokój i co tylko mogła przyniosła mi do salonu, ale posprzątać to już po co...wrrr

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczynki, mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie [emoji6] Trochę mnie nie było ale czytam Was, niestety z pisaniem już gorzej...
Miałam ciężki tydzień zaczynając od wyjazdu do szkoły w sobotę po rozmowę ze swoim Dyrektorem w pracy...
Ciągle męczą mnie mdłości, chyba bardziej dlatego, że dość sporo u mnie sytuacji stresujących...
Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za dzisiejsze [emoji110] [emoji110] [emoji110]
 
Gratuluję kolejnych udanych wizyt!
Strach chyba każda w sobie nosi, bo już kochamy Nasze dzieci.
Dziewczyny ja czytam ale mało pisze bo tak zasuwacie że ciężko nadążyć.
Czy macie jeszcze dużo objawów, bo ja mam wrażenie że więcej bym tylko spała.
Ja nie mam żadnych teraz poza tym ze czuję czasem ze coś mi się tam w brzuchu rzuci (niech mówią co chcą, ja czuje) i libido nawet powróciło przedwczoraj.

Matko co z tymi ludźmi,
Powiedziałabym babie żeby nie mierzyla innych swoją miarą, bo nie jesteś taka nieogarnieta jak ona.
ja się spotykam raczej w drugą stronę, syn się ledwo urodził a już wszyscy pytali kiedy drugie [emoji14]

m3sxyx8dzur8ghzn.png
 
Dzis mi sie hormony skumulowaly i doslownie jestem zla. Maz wzial wolne, aby pomoc mi ogarnac to sobie umowil mechanika. Teraz dzwoni, ze nam 5 min na zrobienie listy zakupow. Sam niech sobie robi. Siostra podrzucila ni 4 letnia corke... wyjde zaraz i wroce jutro.



 
Cześć Dziewczynki,

nie odzywałam się ostatnio bo miałam gorsze chwile.. w środę rano potrąciłam autem kobietę, która wtargnęła mi na drogę. Jej nic się na szczęście nie stało, tylko złamany obcas w kozaku, a u mnie niestety stres spowodował wysokie ciśnienie i wylądowałam u lekarza. Z dzieciątkiem wszystko ok, ale ile nerwów było to masakra... to dzisiaj mnie jeszcze telepie..

Mam już monitoring z miejsca wypadku, babka weszła na jezdnię w miejscu niedozwolonym, dodatkowo ścinając sobie drogę, dobrze że akurat ruszałam i miałam tylko 20km/h na liczniku, ale i tak było bardzo stresująco..
 
reklama
Cześć Dziewczynki,

nie odzywałam się ostatnio bo miałam gorsze chwile.. w środę rano potrąciłam autem kobietę, która wtargnęła mi na drogę. Jej nic się na szczęście nie stało, tylko złamany obcas w kozaku, a u mnie niestety stres spowodował wysokie ciśnienie i wylądowałam u lekarza. Z dzieciątkiem wszystko ok, ale ile nerwów było to masakra... to dzisiaj mnie jeszcze telepie..

Mam już monitoring z miejsca wypadku, babka weszła na jezdnię w miejscu niedozwolonym, dodatkowo ścinając sobie drogę, dobrze że akurat ruszałam i miałam tylko 20km/h na liczniku, ale i tak było bardzo stresująco..
O matko dobrze ze Tobie nic sie nie stalo ! I nie denerwuj sie wiecej:*

m3sx9jcg8o411yy9.png
 
Do góry