Czerwcowe mamy 2017

[CIACHO82]

Dostalyśmy wypis i idziemy do domku [emoji6][emoji4][emoji1] Sądzę ze tam juz nie będę miala tyle czasu więc moge sie przez chwilę nie odzywać [emoji53] Oczywiście nadal będę trzymać kciuki [emoji110] Do zobaczenia wkrótce [emoji8]
Ps. Fajnie ze Was znalazłam [emoji9]

Super ja wczoraj też wyszłam ale Tymek jeszcze jest w szpitalu ale już w łóżeczku zamiast w inkubatorze ,[emoji16] dzisiaj zaczął ssać z piersi na razie się uczy ja przysypiam na siedząco ściągam pokarm co 2h i wow.mam jedna 4 godzinna przerwę na spanie haha

 

[Zając Czerwcowy]

Bo byl duzy [emoji6] i z krwia zywa czerwona..

Ja to najpierw spanikuje jak zobacze krew a pozniej skojrze fakt [emoji12]

 

[Zając Czerwcowy]

Ah czyli u mnie to cała miednica boli. Nie spojenie. Kurczę bardzo nie fajny ten ból powiem wam czuje jakby mi się rozchodzila miednica. I jeszcze dziś tak mi nogi spuchly coś okropnego. Gdzie te moje szczuplutkie stopy???

Zając jedliśmy w tej włoskiej knajpie faktycznie bardzo dobre jedzenie. Dzięki za polecenie.

Właśnie wróciliśmy z Wrocławia powiem Wam ze padam to podróże to już nie dla mnie.

Ciesze sie, ze smakowalo

A miednica to i mnie dzis boli niesamowicie troche pochodzilam za rocznym dzieckiem znajomych na dzialce bo Oni robili w namiocie, troche sie poschylalam i jestem kaczakiem ledwochodzącym... zaraz sie klade i nie ruszam

 

[mlodamama21]

I ja mam pogode !

 

[Monya81]

Temat czopa na tapecie.
To i ja dołożę.
Przeforsowalam się totalnie na tych Ulicach Hiszpanii a drodze powrotnej wstąpiłam do kibla i tam smuga na wkładce. Panika i oczami juz widziałam sie na porodówce. Na szczęście położna mnie uspokoila, ze to mógł być właśnie fragment czopa, szczególnie po wysiłku.
Tylko kilka żyłek krwi, a nie krew.
Ale i tak leżę, bo ze zmęczenia noga ruszyć nie mogę. I jeszcze Zośka taka mnie ruchawa się zrobiła odkąd zeszła niżej (wg mojego odczucia). Tylko sie wypycha lub czasem smyrnie na kilka godzin. Staram sie nie nakręcać, ale wiadomo.

Oj te ostatnie 3 tygodnie coś będą się dłużyć.

 

[użytkownik 16]

Ja się zastanawiam czy nie przegapie tego czopa jak nie będzie podbarwiony krwią. Natomiast od dwóch dni mam taki "glutowaty" ciągnący się śluz ze sama nie wiem co o tym myśleć.
Ja dzisiaj tez padnięta. Nogi spuchniete strasznie bo cały dzień gdzieś lazilam. Teraz leżę i czekam aż moja niunia się uaktywni.

Monia moja tez ostatnio jakaś taka niemrawa jest.

 

[Arya88]

Ja się zastanawiam czy nie przegapie tego czopa jak nie będzie podbarwiony krwią. Natomiast od dwóch dni mam taki "glutowaty" ciągnący się śluz ze sama nie wiem co o tym myśleć.
Ja dzisiaj tez padnięta. Nogi spuchniete strasznie bo cały dzień gdzieś lazilam. Teraz leżę i czekam aż moja niunia się uaktywni.

Monia moja tez ostatnio jakaś taka niemrawa jest.

Taki glutowaty to może być czop właśnie


Ja mam brzuch jak kamień, serio jakby mi ktoś doczepił wielki głaz :/

 

[użytkownik 16]

Taki glutowaty to może być czop właśnie


Ja mam brzuch jak kamień, serio jakby mi ktoś doczepił wielki głaz :/

Ale to nie jest taki jeden długi glut tylko coś tam od czasu do czasu. No nic. Trzeba czekać. Ja dzisiaj tez mam strasznie twardy brzuszek. Dopiero mi się córka uaktywnila.

 

[*Vanilia*]

Mnie nie odszedł czop w pierwszej ciąży, więc nie wiem jak wygląda [emoji23] ciekawe jak teraz będzie.


Spina mi się brzuch od kilku godzin, ale bezboleśnie więc to pewnie te słynne przepowiadacze, których również wcześniej nie miałam [emoji13]

 

[użytkownik 16]

Mnie nie odszedł czop w pierwszej ciąży, więc nie wiem jak wygląda [emoji23] ciekawe jak teraz będzie.


Spina mi się brzuch od kilku godzin, ale bezboleśnie więc to pewnie te słynne przepowiadacze, których również wcześniej nie miałam [emoji13]

To u ciebie bezboleśnie. U mnie spina się brzuch i boli jak na okres. Ciekawe jest też to ze jak wychodzę z toalety po oproznieniu pęcherza od razu bolesny skurcz albo że dwa trzy po kolei. Gdzieś czytalam ze macica wykorzystuje chwilowe "zwiekszenie" miejsca po oproznieniu pęcherza i sobie ćwiczy.