reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

reklama
Ja z kolei boję się trochę gmerania w pochwie, ostatnio miałam taką sytuację, że spóźniał mi się okres, miałam trochę objawy jak na ciąże. 2 godziny po stosunku obudziły mnie silne skurcze, bardzo bolesne, poszłam w końcu do łazienki i nagle mocno zabolały piersi i krew poleciała... nigdy mi się tak okres nie zaczynał więc podejrzewam, że to mogła być ciąża biochemiczna. No, ale teraz się boję trochę


74703e3ksg0ul1uj.png
 
Ja z kolei boję się trochę gmerania w pochwie, ostatnio miałam taką sytuację, że spóźniał mi się okres, miałam trochę objawy jak na ciąże. 2 godziny po stosunku obudziły mnie silne skurcze, bardzo bolesne, poszłam w końcu do łazienki i nagle mocno zabolały piersi i krew poleciała... nigdy mi się tak okres nie zaczynał więc podejrzewam, że to mogła być ciąża biochemiczna. No, ale teraz się boję trochę


74703e3ksg0ul1uj.png
A mialas juz usg,? Ja w czwartek idę i też się boję
 
Ja też się boję gmerania hehe od początku miałam różne plamienia a co lekarz zagląda to krew się leje. Ponoć mam dużą nadżerkę i cały czas biadoli że cytologii nie może pobrać. Pani w szpitalu dzisiaj powiedziała że mam sobie zmienić ginekologa. Jutro idę do nowej Pani doktor bo zwolnienie mi się skończyło. Trzymajcie kciuki, może jej się uda pobrać cytologie :D
 
Witajcie,
Mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona :). Dopiero 4-5 tydzień. W czwartek zrobiłam test domowy a potem od razu na krew i okazało się, że po pierwszym miesiącu starań jestem w ciąży:). Mój mąż śmieje się ze mnie, że jak w piekarni ;). Do lekarza mam zamiar zapisać się w przyszłym tygodniu. Z moich obliczeń wynika, że termin to koniec czerwca. To nasz pierwszy maluch i powiem Wam szczerze, że jestem lekko przerażona. Tak naprawdę to chyba jeszcze do mnie nie dotarło :). Jak na razie to jestem jedynie lekko senna i mam obolałe piersi, bez większych problemów, ale z tego co czytam to dopiero zaraz się zacznie ;). Mam nadzieję, że znajdę w Was i waszych poradach skarbnicę wiedzy!!! Pozdrawiam Was gorąco i bardzo się cieszę, że mogę do Was dołączyć :)

Witamy ;) To podobnie jak u mnie też pierwsza ciąża, tylko my się nie staraliśmy. Przekonanie było jeśli ma być to będzie. I jest od razu na dzień dobry ;)
 
reklama
Do góry