reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Na klinicznej małe leżą? Ja ostatnio nasluchalam się horrorów na temat szpitala w Wejherowie.

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Tak, na klinicznej. Jestem bardzo zadowolona że szpitala...

w5wqgu1rj2j1vu0p.png

 
reklama
Takie uczucie jak by hmmm... ryba Ci się w brzuchu trzepała?

Nie wlasnie nawet, bardziej gwałtowne. Takie jakby całym ciałem rzucał się w środku, nie tak jak ryba tylko jak jakieś zwierze złapane w siatkę - bardzo mnie to zaniepokoiło, jak jakiś atak czy co. Na pewno powiem o tym lekarzowi jak się powtórzy

Takie trzepotanie jak rybka to zdarza mu się, ale to inaczej jednak




74703e3kkwoaumma.png
 
Oj ciężko... Pierwsze 3 dni praktycznie zero mleczka. Dziewczyny i tak są na glukozie i dodatkowo są karmione mm albo moim mlekiem jak już coś się uda ściągnąć. Powoli się to rozkręca. Dziś 5 doba po i udało się ściągnąć po nocy 100ml wczoraj po nocy 70 więc z dnia na dzień więcej... Moje cyśki jakieś odporne na laktator... Lekarze nie bardzo chce by dziewczynki przystawiać do piersi bo je to męczy a są dość malutkie więc lepiej by energię pożytkowały na rozwój jak na ssanie cyca. W szpitalu też mało konfotlrtowa sytuacja jest do ściągania mleka bo na sali ciągle jakieś obce chłopy[emoji4] trudno siedzieć z cyckami na wierzchu, więc pierwsze mleczko dopiero w domu udało mi się ściągnąć.

w5wqgu1rj2j1vu0p.png

Kurcze z tymi chłopami to niezle... nie ma to jak swoboda kobiety w takiej sytuacji. Lipa rzeczywiscie. Szkoda, ze wlasnie ze dziewczynek nie mozesz za bardzo przystawiać, bo jednak ssanie jest najlepsze na rozkrevenie laktacji.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie wlasnie nawet, bardziej gwałtowne. Takie jakby całym ciałem rzucał się w środku, nie tak jak ryba tylko jak jakieś zwierze złapane w siatkę - bardzo mnie to zaniepokoiło, jak jakiś atak czy co. Na pewno powiem o tym lekarzowi jak się powtórzy

Takie trzepotanie jak rybka to zdarza mu się, ale to inaczej jednak




74703e3kkwoaumma.png
Nie mam pojęcia czemu tak... a teraz rusza się normalnie?
 
Z dnia na dzień jest lepiej, właśnie jadę do szpitala by zawieść poranne porcje mleka szkoda mi zamrażać takiej ilość lepiej niech dzieci zjedzą im to wyjdzie na zdrowie szczególnie teraz na te małe słabe jelita. Trochę te dojazy męczą niby blisko z Gdyni do Gdańska ale to jednak prawie godzina kolejką... Ale damy radę[emoji1]

w5wqgu1rj2j1vu0p.png


Heda a ja dopiero wyłapałam, że Ty też z Trójmiasta. W jakim szpitalu są Twoje maluszki? (Nie pytałam widzę że na Klinicznej). Bo zaskoczyło mnie, że Ty już nie w szpitalu, a dzieci tak? Coś przegapiłam z opowieści, przepraszam...

Dlaczego jestem zaskoczona? Nie wiem jak się to ma w sytuacji z wcześniakami, ale w każdej innej (infekcje u dziecka, bakterie i inne nieprawidłowości wymagające badań lub dalszego leczenia) w Redlowie na położniczym nie wypisują matki, dopóki dziecko nie jest zdrowe (chyba że na życzenie). Sama spędziłam w szpitalu tydzień, leżałam na sali z babką, która była już prawie miesiąc, znajoma tez miesiąc spędziła... A Ty masz sytuacje, gdzie nie dość że dojeżdżasz.

Wytrwałości w dojazdach!

A co do Wejherowa, to jakoś nie umiałabym się zdecydować (nasłuchałam się tez zbyt wielu dziwnych opinii). Jak w Redłowie nie będzie miejsc, pojadę na Zaspę z nadzieją, że spotkam tam swojego lekarza :)


p19uyx8dakwwcbe2.png

l22ndf9hmlnkjp5l.png
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Tak, na klinicznej. Jestem bardzo zadowolona że szpitala...

w5wqgu1rj2j1vu0p.png

No właśnie słyszałam że dają tam nawet znieczulenie ale strasznie ciężko się dostać. Zastanawiam się jednak czy nie spróbować bo myślałam żeby jechać na zaspe ale w sumie mogę zachaczyć najpierw o kliniczną. Zobaczę jaka będzie sytuacja, może pójdzie normalnie i szybko to pojadę do Kartuz i tyle.

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
właśnie sie zastanawiam skąd to sie bierze, moja pierwsza ciąża była bezproblemowa żadnych komplikacji czy nawet wątpliwości, nie wzięłam ani jednej tabletki nospy ani nawet magnezu, jedynie miałam lekka anemie, ake to troche zelaza pobrałam i bylo ok. Ba nie miałam nawet skurczy ćwiczeń macicy ani nic, pierwsze skurcze dostałam dzień przed porodem, mala urodziła sie pierwszego dnia terminu, a pracowałam do 2 tygodni przed porodem i to głównie dlatego żeby sie spakować i chatę ogarnąć na malucha.... Skąd teraz taka zupełnie odwrotna ciąża? Przecież organizm ten sam mala ma ponad 2 lata to przecież zdążył sie zregenerować... Nie wiem po prostu...

dzięki dziewczyny za otuche, jesteście wielkie;) oczywiście nie dosłownie;)

kacprysiowo trzymam kciuki,

a do mnie przyjechała ekipę kostkę przed domem kłaść i cały dzień ogarniania i dogrywania wszystkiego i dopiero mogłam Was poczytać...


Ja mam dokladnie tak samo.. pierwsza ciaza idealna, mnostwo energii, super samopoczucie do dnia porodu. Pracowalam dlugo, polecialam jeszcze na wczasy ( 7h w samoloci, a reraz 1h w aucie mnie wykancza), i nie moge uwierzyc, ze 2 ciaza mnie tak wykancza... mam wszystkie mozliwe dolegliwosci..

Ale wiele moich kolezanek to potwierdza, ze druga ciaze znosily duzo gorzej. Trzecia za to znowu super;)
 
Do góry