reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Zabierzcie ode mnie całe jedzenie tego świata [emoji17]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Ze masz dosyc ? Ze duzo jesz ? Olej to jedz wiecej [emoji23] ja skonczylam sprzatac, meza nie ma wroci pozno wiec siadam z paczka czipsow, czekolada i herbata i bede czytala :)


p19u9jcg81ehxczt.png
 
reklama
Ze masz dosyc ? Ze duzo jesz ? Olej to jedz wiecej [emoji23] ja skonczylam sprzatac, meza nie ma wroci pozno wiec siadam z paczka czipsow, czekolada i herbata i bede czytala :)


p19u9jcg81ehxczt.png
Nooo cały czas bym jadła, w takim tempie to ja się do czerwca nie doturlam. Oddychać ciężko ale coś się jeszcze wciśnie. Zrobiłam do obiadu kalafiora z masłem i bułką tartą i ta bułka chyba taka wciągająca, nie mogę przestać [emoji23]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do południa kręciłam się po kuchni i ciągle sobie myślałam, że coś by się zjadło ;) tylko nie wiedziałam co....
 
Ja też dziś kupiłam kalfior [emoji16][emoji3] Mąż zrobił na obiad spaghetti , ale jutro cały kalafior z bułeczką będzie mój [emoji39][emoji39]

f2w3rjjgwqepia0h.png

Cześć dziewczyny. Jestem nowa w Waszym towarzystwie;-) ale też termin mam na czrośnie.I też jak Emkaa dzisiaj mam 26 tydzien i drugi dzien;-)
Czytam o waszym apetycie i trochę mi zazdrość bo ja mam na odwrót. Jem moze połowę tego co przed ciążą w sumie to bardziej wmuszajac w siebie jedzenie niż z apetytu. I na nic nie mam smaka... Już myślę czy coś ze mną nie tak... Taki kalafior np przed ciążą uwielbialam i jadlam dopoki żołądek w szwach mi nie pękał, a teraz to tak niekoniecznie... Od początku ciąży z ledwoscia 3 kg mam na plusie, nogi chude mi się zrobiły i ogólnie to jak gęś wyscigowa wyglądam. Dobrze że chociaż brzuszek troszkę rośnie.
 
Podacie jakieś książki, poradniki ciekawie napisane nie strikte naukowo. Mam córkę 2 lata 3miesiace i kolejna w drodze [emoji6] z nudów bym poczytala

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
 
A co do literatury to moją ulubioną książka jest : "Język niemowląt " . Bardzo dużo w głowie rozjaśnia nawet jeśli koncepcji nie wciela się krok w krok w życie. Każdy kto poczyta będzie wiedział jak ważne jest zaspokajanie potrzeb dziecka!! A nie wymuszanie w nie jedzenia.

f2w3rjjgwqepia0h.png
Czytałam Tracy Hogg i kompletnie się z nią nie zgadzam...
Metody, które ona proponuje są dla mnie tresowaniem dziecka. Patrząc na znajome maluchy, to się nie sprawdza. Ale każdy musi sam wybrać swój styl i sposób wychowywania maleństwa [emoji4]


0d1yhqvkorvfo1vd.png
 
reklama
Czytałam Tracy Hogg i kompletnie się z nią nie zgadzam...
Metody, które ona proponuje są dla mnie tresowaniem dziecka. Patrząc na znajome maluchy, to się nie sprawdza. Ale każdy musi sam wybrać swój styl i sposób wychowywania maleństwa [emoji4]


0d1yhqvkorvfo1vd.png
Tylko co tam jest z "tresowania"?
Moim zdaniem pozycja warta zainteresowania. Jako przyszła matka zupełnie nie zdawałam sobie sprawy z tego, że dziecko inaczej płacze jeśli jest głodne inaczej, jeśli ma mokrą pieluszkę , potrzebuje czułości, miłości, przytulenia czy też gdy coś je boli. Po 3 miesiącach po sekundzie wiedziałam o co chodzi mojej córce, co chce mi powiedzieć. Czasem w nocy wystarczyło, że chciała się przytulić i za chwilę zasypiała, gdzie inna matka by już karmiła dziecko. Dziewczyny z pierwszego forum mi tą książkę poleciały i każdej wiele się dzięki niej nauczyła. Moim zdaniem wsłuchiwanie się w dziecko to żadna tresura chyba, że to ja mylę pojęcia. Następnym ważnym elementem jest uporzadkowanie życia , rytm i regularność. To niesamowite jak dziecko pozytywnie zaczyna reagować, gdy pewne zjawiska następują po sobie.
Szczerze to gdybym nie przeczytała tej książki w życiu nie przyszło by mi do głowy, że dziecko posługuje się swoim językiem. Tak bardzo rozumiałam swoją córkę bez słów, że w pewnym wieku zapomniałam o tym , że możmy już próbować komunikacji werbalnej.

f2w3rjjgwqepia0h.png
 
Do góry