reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Od wczoraj mam taki ból zatok.. gardło mnie wczoraj delikatnnie bolało ,ale te zatoki to myslalam ze mi mózg oczami z bolu wyskoczy :(
Dobrze że wolne w peacy do jutro bo chyba nie dała bym rady pracować :/

A moja dzidzia od wczoraj szaleje w brzuchu. Tak fajnie czuć kopniaczki [emoji3][emoji4][emoji4]

5djylbetecfse5n6.png
 
reklama
Wróciłam właśnie z kolacji walentynkowej na której byliśmy że znajomymi i ich półrocza córeczka. Bardzo romantyczny klimat :D miałam tak ogromna ochotę na Tatara ale cały czas mnie pouczali że mi nie wolno :( ale i tak trochę poskubalam od P ale takiego z wędzonego pstrąga. I jadłam pyyyszny makaron że szpinakiem że sobie wynagrodzilam nin te nakazy i zakazy ale jestem teraz tak pełna że aż nie mam sił i pierwszy raz zgage mam :( miewacie może? Jak sobie mam z nią poradzić? :(
Rozumiem że skoro kolacja walentynkowa to z facetem lepiej[emoji6]

16udskjopmtfyunf.png
 
Super!Ja sie zastanawiam czy dałabym rade pojechac na swieta wielkanocne do moich tesciow ale czekałby mnie lot 2.20min i nie wiem czy by mnie wpuścili na pokład:) Co prawda do 36tyg.mozna latac ale nigdy nie wiadomo. Ewentualnie w gre wchodzi polskie morze.Zobacze jak sie bede czuc w marcu to podejmiemy decyzje.

W 3 trymestrze musisz mieć zaświadczenie od lekarza, ze nie widzi przeciwwskazań do lotu. I z tym powinni Cię wpuścić. Sprawdź jeszcze jak wyglada to w praktyce w konkretnej linii.


oar8pg4n1kii9v0d.png
 
Heloł

U mnie od poniedziałku znowu zatoki bolą, aż promieniuje do zęba - dodam, że w niedziele wieczorem skończyłam tygodniową kurację antybiotykiem...

Matka u mnie w szpitalu nie leży się z rodzącymi, tzn. ginekologia jest oddzielnie i położniczy oddzielnie, także w razie pobytu to do 36 tygodnia kładą na ginekologii.


7u223e3kwboc3bjp.png
 
Arya jakie masz objawy tych zatok?? Ja też walczę już tyle czasu i niby lepiej mi po antybiotyku ale dziś wzięłam ostatni i strach się bać :-(
 
Jeśli chodzi o kaszel to niestety ale też się męczyłam około 2 tygodnie... syrop z cebuli, do tego herbata z miodem i imbirem. Współczuję Wam bo to jest okropne:(
Jeśli chodzi o tatara to powiem Wam że uwielbiam i myslami że w ciąży będzie miał bardzo brakowało. Ale jak na razie do tej pory nie było sytuacji że tak bardzo żałuję że nie mogę go zjeść... w kwietniu mamy wesele zobaczymy czy będę taka twarda;)
Oczywiście nie śpię od 4.w sumie to nawet dobrze bo na spokojnie zjem śniadanie, obejrzę zaległości telewizyjne i pojadę sobie rano do rodziców. A później dentysta [emoji44] nasza córka ładnie powiedziała rano Tatusiowi do zobaczenia - dostał 4 kopniaki w rękę;) powiem Wam że w sobotę znów zobaczę tego mojego męża ale jednak tyle dni bez niego... jakos mi dziwnie z tym ;) chyba z moich planów że w wakacje sobie pojadę na tydzień do rodziców nie będzie aż tak fantastyczny ;) chociaż odrobina tęsknoty jest zdrowa ;)

p19u9jcg81ehxczt.png

U mnie sytuacja z tym tatarem wygląda tak że ja nigdy go nie lubiłam ale teraz jest moim marzeniem :D
 
Dzien dobry dziewczynki,wlasnie siedze na lotnisku do Gdanska.To moj pierwszy i ostatni lot podczas ciazy,kupilam skarpety zaciskowe i jestem gotowa.Juz nie moge sie doczekac kiedy wpadne do tych wszystkich sklepow z ubrankami o ktorych pisalyscie.No i w ogole polskie zarcie ..juz sie stesknilam.przez te pare dni przytyje pewnie z 5 kg hihi.
Suelen kochana tyle cierpienia ,trzymam kciuki zebys szybko doszla do siebie i zeby dzieciaczki dzielnie czekaly na swoj czas:tak:
 
reklama
Hej dziewczyny! U nas tez chorób ciagl dalszy :(
Starszy, czyli pacjent zero poszedł dzis do przedszkola, ale z młodszym byłam wczoraj u lekarza i niestety kiepsko- w oskrzelach gra orkiestra wiec dostał antybiotyk, steryd wziewnie i steryd na 3 mce który bierze sie przy astmie [emoji29][emoji29][emoji29][emoji29][emoji29] Ja tez ledwo mowie, katar, kaszel, który wykańcza mój brzuch i tylko czekam do poniedziałkowej wizyty zaniepokojona stanem szyjki [emoji17][emoji17][emoji17]
Tak wiec walentynki przebiegły u nas w atmosferze infekcyjnej, o kolacji czy kinie mogliśmy sobie pomarzyć, ehhhhh moze za 18 lat uda nam sie gdzieś wyrwać sam-na-sam [emoji6][emoji6][emoji6]
Matka mam nadzieje, ze tylko brzuch tak straszył i że juz zupełnie sie wszystko wyciszyło.
Arya88 u nas we wszystkich szpitalach jest osobna ginekologia, osobna patologia ciazy (tam pilnują zeby np dziewczyny po poronieniu nue leżały z tymi w ciazy, ale zdarza sie że wczesne "ciaze" lezą z przenoszonymi, albo z kobietami ktore jeszcze nie rodzą ale juz coś sie dzieje, wiec nie odsyłają do domu) i osobny położniczy.
Zając to widzę że Wy taka para jak my ;) u nas po latach romantyzm na poziomie zerowym [emoji12] ale rozstań unikamy jak ognia, tylko z przymusu (był np okres że mój P dużo latał w delegacje) ale nawet w pierwszej ciazy będąc na L4 nigdy nie pojechałam na dłużej do rodziców, czy np na macierzyńskim tez nie wyobrażam sobie zostawić męża i z dzieckiem wyjechać [emoji12][emoji12]
A np siostra męża prawie cała ciaze i pół macierzyńskiego spędziła u rodziców a ja jakoś sobie tego nie umiem wyobrazic.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry