Gratuluję zdanego prawa jazdy. To duże udogodnienie.
A ja dostalam luteine, no spe domiesniowo, magnez w kroplowce no i rellanium. Młody mi tak kica w brzuchu, szok..chyba po szpitalnym obiadku. A na obiad pomidorowa i ziemniaki z sosem jakims dziwnym ale zjadlam migiem bo strasznie glodna byłam.
Wlasnie boje sie, ze jak zobacze Córkę to sie rozkleje a nie moge. Na szczescie jest juz duża i mądra i wierze w nia. No i w swojego chłopa...chociaz po tym pobycie tutaj to chyba musze jakaś sprzataczke wynająć...ale narazie luuzz i nie mysle o tym.