Z drugiej strony nikt nie powiedział,że na NFZ jest gorsza opieka. Na pewno pracuje w zawodzie miliony specjalistów , dla których ważne jest dobro i dziecka i matki. W mojej miejscowości lekarze prywatni nie mają wcale dobrych opinni. Chodzić na siłę , bo prywatnie zupełnie mija się z sensem. Dużo osób (wśród moich znajomych) myśli, że przez takie wizyty prywatne będą miały lepsze porody - a to wszystko zależy głównie od szczęścia i predyspozycji nie od tego ile kasy się zostawiło u lekarza.
Majka- to smutne . Ja na rodzinę narzekać nie mogę- wprawdzie idealnie tez nie jest. U mnie teściowa bardzo się wtrąca- chociaż i tak dużo mniej niż na początku, ale nigdy nie zapomni dodać, że jedno dziecko jest dla nas wystarczającą ilością . Jak moja córka zaczęła wspominać , że chciałaby rodzeństwo to razem z siostrą męża nagadały jej ,że dziecko zabierze jej zabawki i rodzice już jej nie będą kochali. . Wiele mnie kosztowało , żeby córce wytłumaczyć, że to nie prawda.
Napisane na SM-J510FN w aplikacji
Forum BabyBoom