reklama
Olej męża to nie on nosi dziecko pod sercem, nie powinien się wypowiadać jeśli nie ma nic normalnego do powiedzenia ehh
A mnie dzisiaj dziwnie kuje w dole brzucha i plecy pobolewają jak na okres. Wzięłam nospe ale wątpię że to coś da. Normalnie czuje się jak kaleka nie idzie normalnie funkcjonować
Sent from my E2303 using Forum BabyBoom mobile app
A mnie dzisiaj dziwnie kuje w dole brzucha i plecy pobolewają jak na okres. Wzięłam nospe ale wątpię że to coś da. Normalnie czuje się jak kaleka nie idzie normalnie funkcjonować
Sent from my E2303 using Forum BabyBoom mobile app
emkamat10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2016
- Postów
- 1 997
Zdecydowanie do szpitala nie widzę nie mieć zwykłych
Zazwyczaj jest na odwrót ale nie będę cię straszyć [emoji23] moje dzieci totalnie inne choć w kość daje jeden i drugi
Napisane na Lenovo A6020a46 w aplikacji Forum BabyBoom
Hahahaha spoczko teraz to i tak już pozamiatane
mlodamama21
Fanka BB :)
Nic z tego nie bedzie bo papiery juz sa przyslane na moje nazwisko i pesel..nie da sie tego cofnac w tej chwiliA nie mozesz napisac jakiegoś podania z prośbą o zaliczenie tej kwoty na poczet kolejnego egzaminu? Przecież masz bardzo twardy argument - jesteś w ciazy zagrożonej, musisz leżeć cały czas. Moze po tej drugiej stronie tez są ludzie i zrozumieją?
motylek05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2014
- Postów
- 2 705
Ja bym sama miała dylemat czy isc na ten egzamin :/ ale tylko Ty musisz podjąć decyzję. Jak nie czujesz sie na siłach to nie ryzykuj tymbardzej ze mozesz podejść do egzaminu w innym terminie.
Ja w 12 tygodnii bylam na mega stresujacym egzaminie ksiegowym, zaraz po szpitalu. Byl stres, ale zdalam i mam to za soba. Lezalam i sie uczylam, albo na boku.
Ja bym poszla na egzamin, zawsze mozesz wyjsc w razie co, ale z doswiadczenia wjem, ze pozniej kasy bedzie szkoda, albo po prostu sto innych spraw.
Ja bym poszla na egzamin, zawsze mozesz wyjsc w razie co, ale z doswiadczenia wjem, ze pozniej kasy bedzie szkoda, albo po prostu sto innych spraw.
Biedronka84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Grudzień 2016
- Postów
- 931
Hej Wam :-) Nie odzywam się,bo jakoś weny twórczej nie mam.Załapałam doła z powodu naszej sytuacji finansowej,grubo się zastanawiam czy damy radę.Nie spodziewałam się,że pojadę na L4 a tu będę mieć takie zmartwienia :-(
U
użytkownik 16
Gość
Napewno dacie rade. Dziecko wymaga pewnych zmian w sposobie życia ale przyjdzie wam to naturalnie uwierz mi. Jak mąż ode mnie odszedł pierwsze zmartwienia jakie miałam to jak sama dam radę zarabiając tyle ile zarabiam. Ale później sama uświadomiłam sobie ze pieniądze nie są najważniejsze a to żeby maluch urodził się cały I zdrowy. Takie zmartwienia jak kasa zostaw na później.Hej Wam :-) Nie odzywam się,bo jakoś weny twórczej nie mam.Załapałam doła z powodu naszej sytuacji finansowej,grubo się zastanawiam czy damy radę.Nie spodziewałam się,że pojadę na L4 a tu będę mieć takie zmartwienia :-(
reklama
Anusiek1508
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2016
- Postów
- 1 535
Podobne tematy
B
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 116
B
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 619 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 274 tys
Podziel się: