reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

W dodatku wykrakałam właśnie jakiś brązowy śluz... Tyle jazd nie miałam chyba w całych dwóch poprzednich ciążach. a nawet jeszcze nic nie wiem :(
Leć do lekarza, nie czekaj... Wszystko będzie dobrze [emoji178]

hchy3e3kzkqicvd4.png
 
reklama
A ja idę na wesele 6 stycznia do znajomych, wg moich obliczeń zacznę 18 tydzień, brzuszek już raczej będzie widoczny ale pewnie będę wyglądała jakbym przytyła a nie była w ciąży, więc już chyba lepiej mieć pokaźny, ewidentnie wskazujący na ciążę niż kluskę z przodu[emoji14]a poza tym nie mam żadnej luźnej sukienki, wszystkie mam podkreślające talię i luźne w biodrach, czy odwrotność takiej jakiej bym potrzebowała ;) trzeba bedzie kupic :/
Ja dokładnie tak samo! Wesele znajomych 7.01 i żadnej sukienki z miejscem na brzuch :)

0d1yhqvkorvfo1vd.png
 
Też świetny pomysł z tymi skarpetkami! :) ja mojemu nie miałam jak zrobić niespodzianki bo test robilismy wspolnie (cieszył się jak dziecko i do tej pory szczęśliwy chodzi[emoji14]a ja płakałam ze wzruszenia i szoku) Przynajmniej rodziców uda się zaskoczyc :)

Madziarra21 mnie tez gardlo boli i dzis bylam w aptece i poprosilam cos dla kobiet w ciąży. Dostałam pastylki do ssania *spam* Gardło z maliną i propolisem, koszt 13zł, nawet pomagają :)
Ja tak samo, był zachwycony [emoji173] była sobota rano i mogliśmy sobie leżeć w łóżku i cieszyć się bez śpiesznia się do pracy.

0d1yhqvkorvfo1vd.png
 
No masakra z tą waga. Jestem przerażona, bo w ciąży tylam ok. 3,5-4 kg na miesiąc. Jadłam normalnie, jak przed ciąża, ale nikt mi nie wierzył, posadzali mnie o obzarstwo.

8p3os65g3k9y4h3n.png

Ja tez miałam podobnie w poprzedniej ciąży. Ogólnie przytyłam 30 kg. Szok. Teraz ważę tyle co po tamtej ciąży, więc broń Boże tyle przytyć ale jak to zrobię to nie wiem, bo wtedy też mi się wydawało, że niewiele jem. Na szczęście teraz nie ciągnie mnie do słodyczy:)
 
No my też kilka dni przed owulacją na córkę ;-) A jak sprawdziłam (po czasie) chiński kalendarz to też córcia wychodzi :p

hchy3e3kh54y83hd.png


Według moich obliczeń :) powinnam mieć córeczkę. Do zbliżenia doszło przed owulacją, z chińskiego ostatnio miała być dziewczynka, jest chłopiec, teraz ma być chłopiec więc liczę , że będzie dziewczynka :) no i miałam jajeczkowanie z lewego jajnika, a to ponoć często dziewczynki:) Zobaczymy co się sprawdzi :) :)
 
reklama
Majka trzymaj sie :) czekamy na wiesci
Madziarra na przeziebienie pomaga woda z solą. Hi hi nie ta do picia tylko do moczenia. Wsypujesz pol kg soli morskiej gruboziarnistej do miski i zalewasz gorrrrącą wodą. Moczysz nogi tak dlugo jak woda bedzie goraca, potem grube skarpety i do łóżka.
Jeszcze do tematu płci to mam juz dwie dziewczyny wiec teraz przydałby sie chlopak :) M nie mowi do mojega brzucha inaczej jak tylko w rodzaju męskim.... A z drugiej strony jesli dziewczynka to mam juz tyle rzeczy ze czysta oszczednosc :-D
 
Do góry