U
użytkownik 16
Gość
Kurcze to straszne co ci powiedzieli. Aczkolwiek ja jak byłam w kwietniu na łyżeczkowaniu (puste jajo plodowe) to mi pielęgniarka powiedziała ze za rok się spotkamy no i niewiele się kobiecina pomyliła.A w temacie prezentu od noworodka dla starszaka to bardzo czesta praktyka tylko rodzice juz przesadzaja... Moim zdaniem to powinien byc drobiazg a nie np rower czy telefon
Madireiro mi lekarz powiedzial ze bardzi dobrze ze najpierw poronilam a pozniej rodzilam bo przynajmniej wiem ze to nie przelewki... Nie bylo to mile...