reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

A w temacie prezentu od noworodka dla starszaka to bardzo czesta praktyka :) tylko rodzice juz przesadzaja... Moim zdaniem to powinien byc drobiazg a nie np rower czy telefon ;)
Madireiro mi lekarz powiedzial ze bardzi dobrze ze najpierw poronilam a pozniej rodzilam bo przynajmniej wiem ze to nie przelewki... Nie bylo to mile...

oar8s65gmlqg37sx.png
Kurcze to straszne co ci powiedzieli. Aczkolwiek ja jak byłam w kwietniu na łyżeczkowaniu (puste jajo plodowe) to mi pielęgniarka powiedziała ze za rok się spotkamy no i niewiele się kobiecina pomyliła.

 
reklama
to straszne! choć pamiętam jak kiedyś pracowałam jako niania i mama chłopca kazała mi nie kłaść Go spać w dzień (był malutki) żeby szedł spać już na noc ok 17-18 aby Ona nie musiała się z nim bawić...
 
Z tym prezentem od noworodka to tak trochę jak z Mikołajem ( chociaż ja nie wiem czy kupie taki prezent ) . Mojemu podopiecznemu młodszy braciszek kupił płytę ( uwielbia piosenki) taki prezent jest ok. Bardzo smutne jest to, że odkąd się urodził młodszy brat to rodzice bardzo często zapomnają go odebrać z przedszkola. Trzeba do nich dzwonić i przypomnieć , że już zamykamy. A i tak zwykle pierwszy jest w przedszkolu.

f2w3skjoapwrgv7j.png

Ja mam cały czas dylemat z tym Mikołajem... niby mówimy synkowi, że przychodzi i daje prezenty, ale w sumie to okłamywanie jest i jakoś tak nie do konca jestem pewna jak robic
 
to straszne! choć pamiętam jak kiedyś pracowałam jako niania i mama chłopca kazała mi nie kłaść Go spać w dzień (był malutki) żeby szedł spać już na noc ok 17-18 aby Ona nie musiała się z nim bawić...

Moja szwagierka była nianią to jej pracodawczyni brała l4 na chorą córcię i jeździła do spa, a szwagierka zajmowała się małą... przykładów setki podobnych mogłabym podać :/ nie wiem po co niektórzy decydują się na dzieci
 
Ja mam cały czas dylemat z tym Mikołajem... niby mówimy synkowi, że przychodzi i daje prezenty, ale w sumie to okłamywanie jest i jakoś tak nie do konca jestem pewna jak robic
To taka tradycja. Kłamstwo z przymrużeniem oka. Ja bardzo się cieszyłam, gdy znajdowałam prezenty pod choinką.. Taka naiwna [emoji23] i tak samo jest z zębową wróżką.Element dzieciństwa. Z drugiej strony moja znajoma od poczatku mówiła córce , że nie ma Mikołaja. A potem pretensje miała do rodziców , że ona chciała coś innego i dlaczego jej tego nie kupili. A z Mikołajem jest tak trochę bardziej bezinteresownie. Nikt też nie oczekuje poklasku, że kupił super drogi prezent.

f2w3skjoapwrgv7j.png
 
Ja rodzilam SN a laktacja zerowa... "Karmilam" 3 tyg a synek juz byl odwodniony... Teraz nie nastawiam sie na karmienie bo bede przezywala takie meki jak i przy pierwszym... Chocisz sprobuje :)
Przy moim porodzie lekarz byl przez 5 sekund ;)
Co do glowki sie zgodzę mial piekna okraglutka glowke :)


oar8s65gmlqg37sx.png

SN nie daje 100% gwarancji na laktację, ale na pewno rozkręca się ona naturalnej niż przy cc.


oar8pg4ngmro558y.png
 
Mnie już nic nie zdiwi, pracowałam w żłobku przez 1,5 roku. Niektórzy rodzice naprawdę nie powinni mieć dzieci. Szkoda takich maluchow, mamy miały na kosmetyczki , spa , paznokcie, rzęsy a dzieci w dziurawych ubraniach przychodziły. Biegunki od ząbków, gorączka od ząbków . Dziewczyny wierzycie, że w takim żłobku , gdzie na 15 dzieci są 2 opiekunki dzieci pół roczne dostają tyle miłości i opieki ile powinny w tym wieku ? Bo ja wiem , że tak nie jest. A mamy najczęściej czekały tylko na osiągnięcie odpowiedniego wieku i dziecko do żłobka oddawały a same siedziały w domach. I takie dzieci siedziały tam najdłużej.

f2w3skjoapwrgv7j.png
 
reklama
Cześć Dziewczynki. Jestem po prenatalnych. Z maleństwem wszystko dobrze <3 .
Trafiłam na baaardzo nieprzystępną Panią Doktor. Ale poniekąd byłam na to przygotowana, bo słyszałam i czytałam o niej wiele.. :p Dzidziuś jest starszy kilka dni. Ma prawie 7cm. Płci nie poznałam. Ale to nic, pomęczę za tydzień mojego doktorka ;) Jestem przeszczęśliwa.
 
Do góry