reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Justyna nie wiem kogo bym wzięła, ale kobieta, która jeszcze nie rodziła może być w szoku po tym co zobaczy... ból, krzyk, łzy, krew - ale też nie na kazdego to wpływa. Porozmawiaj szczerze z siostrą jak to widzi. Poza tym do porodu jeszcze duzo czasu, może mąż się ogarnie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Chyba, że siostra nie rodziła jeszcze :)


oar8pg4ngmro558y.png
Nie. Nie rodziła[emoji16]

 
Tez mi się tak zdaje zwłaszcza ze wiem ze moja siostra jest bardzoo wytrzymałą kobietką[emoji4] a moja mama się płacze bez najmniejszego powodu.

Pewnie ze siostrę. Przy moim był mąż i siostra. To tak mnie mąż wkurzał że chciałam go zabić [emoji23]wygoniłam go i z siostra byłam. I cieszę się , że go nie było bo poród to wcale nie jest takie miłe doświadczenie dla mężczyzn. Mojemu ciąża siadła na psychice . Co dopiero jakby widział poród do końca.
Jeden przez poród podziwia kobietę i wgl. Ja do tej pory czuje , że dla swojego nie jestem już tak atrakcyjna jak kiedyś i wiem że to przez to. Przy drugim porodzie nawet nie biorę go pod uwagę wątpię że wgl będzie chciał przy nim być jak się akcja zacznie . [emoji4] przykre to . Ale no nic na to nie poradzę.

34bwyx8dkk6avua5.png
 
To zmień lekarza [emoji12]
Złamany obojczyk i niedotlenienie jest skutkiem złego odbierania porodu a nie kanału rodnego kobiety.

Oczywiste jest, że w pochwie w trakcie porodu jest mega ważne środowisko dla dziecka. I przechodząc przez kanał rodny nabywa swego rodzaju odpornośc przed pierwszym kontaktem ze światem.
Po drugie przejście dziecka przez kanał rodny uruchamia hormony aktywujące laktację, dlatego tez kobiety po cc mają cześciej problem z jej rozbujaniem.
Ucisk dziecka przy porodzie wpływa tez na jego właściwości sensoryczne.
A z estetycznego punktu widzenia dzieci rodzine SN maja ładniejszy kształt główki. Zaraz po porodzie wyglądają jak kosmici, ale potem juz jest ok.

Oczywiście piszę tu o porodach bez komplikacji.

A lekarze mają inne zdanie bo coraz cześciej porody odbierają położne , a lekarze tylko cesarki, dlatego widoczne jest po której stronie się stawiają.


oar8pg4ngmro558y.png

Ja rodzilam SN a laktacja zerowa... "Karmilam" 3 tyg a synek juz byl odwodniony... Teraz nie nastawiam sie na karmienie bo bede przezywala takie meki jak i przy pierwszym... Chocisz sprobuje :)
Przy moim porodzie lekarz byl przez 5 sekund ;)
Co do glowki sie zgodzę mial piekna okraglutka glowke :)


oar8s65gmlqg37sx.png
 
To zmień lekarza [emoji12]
Złamany obojczyk i niedotlenienie jest skutkiem złego odbierania porodu a nie kanału rodnego kobiety.

Oczywiste jest, że w pochwie w trakcie porodu jest mega ważne środowisko dla dziecka. I przechodząc przez kanał rodny nabywa swego rodzaju odpornośc przed pierwszym kontaktem ze światem.
Po drugie przejście dziecka przez kanał rodny uruchamia hormony aktywujące laktację, dlatego tez kobiety po cc mają cześciej problem z jej rozbujaniem.
Ucisk dziecka przy porodzie wpływa tez na jego właściwości sensoryczne.
A z estetycznego punktu widzenia dzieci rodzine SN maja ładniejszy kształt główki. Zaraz po porodzie wyglądają jak kosmici, ale potem juz jest ok.

Oczywiście piszę tu o porodach bez komplikacji.

A lekarze mają inne zdanie bo coraz cześciej porody odbierają położne , a lekarze tylko cesarki, dlatego widoczne jest po której stronie się stawiają.


oar8pg4ngmro558y.png

Uprzedzilas mnie, studiowalam położnictwo na Akademii Medycznej w Warszawie (obecny uniwersytet medyczny) i to samo miałyśmy wpajane przez wykladowocow. nie bez powodu w miednicy są określone płaszczyzny- przejście przez każdą z nich ma duże znaczenie, każda spełnia inną funkcję, na każdym etapie w miednicy poród fizjologiczny przebiega identycznie. przeciąganie przez kanał rodny ma istotny wpływ na wydzielanie oksytocyny (tej naturalnej) która pobudza laktacje a później pomaga macicy się prawidłowo obkurczyc.
Teraz jest lekka "wojna" między poloznymi i lekarzami bo polozna jest obecnie samodzielnym zawodem i lekarze boją się, ze za kilka lat będzie tak jak np w innych krajach, ze to tylko polozna zajmuje się kobieta od poczęcia aż do końca połogu... i zwyczajnie boją się o swoje tyłki, mniej pracy itd.pomijając fakt, że wielu z nich bierze dodatkową kasę za cesarki na życzenie.

I nie, ja tez nie będę się licytować kto ma rację :)
 
Justyna nie wiem kogo bym wzięła, ale kobieta, która jeszcze nie rodziła może być w szoku po tym co zobaczy... ból, krzyk, łzy, krew - ale też nie na kazdego to wpływa. Porozmawiaj szczerze z siostrą jak to widzi. Poza tym do porodu jeszcze duzo czasu, może mąż się ogarnie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Moja siostra jest bardzo wytrzymały człowiekiem i wiem ze dałaby rade. Narazie tylko nad tym myślę. Jeszcze nikogo nie prosiłam choć wiem ze jakbym poprosiła to bez wahania by się zgodziła.

 
Uprzedzilas mnie, studiowalam położnictwo na Akademii Medycznej w Warszawie (obecny uniwersytet medyczny) i to samo miałyśmy wpajane przez wykladowocow. nie bez powodu w miednicy są określone płaszczyzny- przejście przez każdą z nich ma duże znaczenie, każda spełnia inną funkcję, na każdym etapie w miednicy poród fizjologiczny przebiega identycznie. przeciąganie przez kanał rodny ma istotny wpływ na wydzielanie oksytocyny (tej naturalnej) która pobudza laktacje a później pomaga macicy się prawidłowo obkurczyc.
Teraz jest lekka "wojna" między poloznymi i lekarzami bo polozna jest obecnie samodzielnym zawodem i lekarze boją się, ze za kilka lat będzie tak jak np w innych krajach, ze to tylko polozna zajmuje się kobieta od poczęcia aż do końca połogu... i zwyczajnie boją się o swoje tyłki, mniej pracy itd.pomijając fakt, że wielu z nich bierze dodatkową kasę za cesarki na życzenie.

I nie, ja tez nie będę się licytować kto ma rację :)
Widać ze masz duża wiedzę.

Ja jestem zdania że to polozna pomaga najbardziej. Sama jeszcze nie rodziłam ale słyszałam od znajomych ze jak polozna dobra to i poród udany bo nie oszukujmy się większość lekarzy przychodzi juz na zakończenie tylko.

 
reklama
Widać ze masz duża wiedzę.

Ja jestem zdania że to polozna pomaga najbardziej. Sama jeszcze nie rodziłam ale słyszałam od znajomych ze jak polozna dobra to i poród udany bo nie oszukujmy się większość lekarzy przychodzi juz na zakończenie tylko.


Z tego dwuletniego napatrzenia się na cud narodzin samej zachciało mi się maleństwa :D studiów finalnie nie skończyłam ale dwa lata na wyklady i cwiczenia smigalam, kilka pordow tez przyjelam na cztery rece zatem cos tam w glowie zostalo. Poza tym zawsze moge dopytac u kolezanek, ktore teraz pracuja praktycznie w kazdym z warszawskich szpitali ;)
 
Do góry