reklama
My mieszkamy na szczęście na swoim, choć mieszkanie to ma wiele mankamentów ale nie musimy płacić za nie kredytu na który i tak nas nie stać. Mąż dostał to mieszkanie od rodziców, a oni mieszkają dwie ulice dalej w mieszkaniu po dziadku. To jest stare budownictwo, wiele rzeczy się sypie, ale troszkę je odświeżyliśmy przed ślubem. Mamy 48m2, sypialnia i duży pokój z taką wnęką, którą zamierzamy przerobić na trzeci pokój dla maleństwa. Synek ma swój pokój, a my śpimy w tej wnęce. Jak wstawimy drzwi i ściankę, to przeniesiemy się do salonu, a maleństwo póki co będzie w tym nowym pokoiku (wszyscy razem się tam nie pomieścimy bo poza wersalką nic się tu nie zmieści). Jak trochę podrośnie, to przeniesiemy je do Michałka, a my wrócimy do mikro-sypialni. Ja całe życie aż do ślubu dzieliłam pokój z bratem i nie narzekałam. Było jak było i trzeba było sobie radzić. Może inni mają lepiej, ale są też tacy, którzy całą rodziną gnieżdżą się w jednym pokoju. Nie ma co narzekać. Trzeba troche pokombinować i zawsze jakaś przestrzeń dla dziecka się znajdzie nawet w malutkim mieszkaniu. Marzy mi się duże mieszkanie w nowym budownictwie albo domek, ale na to nie ma póki co żadnych szans. Nikt nam nie da kredytu, z resztą ciekawe kto by go za nas spłacał.Nawet sprzedaż tego mieszkania niewiele zmieni, bo w Warszawie ceny nowych mieszkań są zawrotne, a stare ciężko sprzedać no i cena wiadomo jaka..
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2015
- Postów
- 5
Jakoś trzeba dać rade. My tez jesteśmy w trakcie budowy domku ale niestety dopiero początki, może uda założyć sie dach do końc roku.Jesteśmy teraz na wynajmie ale szkoda nam na ten wynajem kasy bo to prawie 2 tys. mc ido tego nie mieszkamy sami.
Fiolka_130
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2009
- Postów
- 13 144
Judy boimy się trochę wynajmu.
Niestety jakoś trzeba dać radę, choć czasem łapiemy doły że inni mają domy mieszkania po rodzicach czy dziadkach i mogą bez zadłużenia żyć A to duże ułatwienie. Tak czy inaczej marzymy również o małym domku i może kiedyś się uda.
Ja dziś znów zdycham :/
Niestety jakoś trzeba dać radę, choć czasem łapiemy doły że inni mają domy mieszkania po rodzicach czy dziadkach i mogą bez zadłużenia żyć A to duże ułatwienie. Tak czy inaczej marzymy również o małym domku i może kiedyś się uda.
Ja dziś znów zdycham :/
Fiolka tak jak pisze jo to też jakaś opcja. 
Mamka ja też mam 48 ale wielka płyta. Plus to bierząca ciepła woda, ogrzewanie miejskie i niski czynsz. No ale to tylko wielka płyta. 3 pokoje, dwa ok jeden mikro, mikro kuchnia i łazienka. Wszystko jednak dość ustawne. Bez dziwnych przejść itp. Może ktoś je zechce
jakby przyszło nam tam żyć dało by radę. Już czasem myślę o kupnie większego na zasadzie ale po co mi to?? Trzeba będzie dobrać kredytu a tak mamy spokój. Mój jednak cały czas narzeka że musimy mieć nasze bo to kupiłam za panny. Ja miałam pokój z dwoma braćmi i jakoś żyjemy
ciasno ale ważne żeby było szcześliwie.
Mamka ja też mam 48 ale wielka płyta. Plus to bierząca ciepła woda, ogrzewanie miejskie i niski czynsz. No ale to tylko wielka płyta. 3 pokoje, dwa ok jeden mikro, mikro kuchnia i łazienka. Wszystko jednak dość ustawne. Bez dziwnych przejść itp. Może ktoś je zechce
Marusia my też się zastanawialiśmy nad wynajmem czegoś wiekszego na rok bo mam nadzieję że w przyszłym roku na święta wprowadzimy się już do domku, ale biorąc pod uwagę koszt wynajęcia to lepiej się przemeczyc w tym małym pokoiku lub u rodziców a pieniądze zainwestować w chalupke
ale jakoś to wszystko przecież da się poskładać, najważniejsze
żeby dzieciątko się dobrze rozwijało w brzuszku
reszta jakoś się ulozy.
żeby dzieciątko się dobrze rozwijało w brzuszku
Fiolka_130
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2009
- Postów
- 13 144
My mamy Stare budownictwo pierwsze piętro na dwa więc super podobają mi się takie niż typowe bloki. Ale mało ustawne właśnie. salon to wielkie pomieszczenie z wnęką na malutki aneks kuchenny przez co też cierpię bo lubię gotować i piec
U taty za to 4 piętro i typowe blokowisko na wprost kopalni
ale za to mieszkanie eleganckie zadbane nic nie trzeba by było robić. Więc kombinujemy
choć ja to nie lubię zmian i bardzo się przyzwyczaiłam do naszej okolicy
my mamy działki i domy dość tanie nie to co Warszawą czy Kraków
ale może też zarobki inne..
my mamy działki i domy dość tanie nie to co Warszawą czy Kraków
reklama
pkowalska87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2015
- Postów
- 2 229
My mamy własne mieszkanie 3 pokoje nie za duże 67 m na szczęście bez kredytu ale dosc wysoki czynsz :/
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 226 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 304 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 93 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 185 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 252 tys
Podziel się: