reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe kreski ❤️

reklama
Jeżeli jeszcze mogę dodać coś od siebie bo się oczywiście zgadzam to - pozamaciczna, pozamaciczną. Ale jeżeli znowu trzeba będzie usunąć jajowód tfu, tfu to kolejnego już nie ma. Zostaje chyba tylko in vitro. Nigdy bym tak swoim zdrowiem nie zaryzykowała
Ola jeśli @997tennumertoklopoty jest pod opieką lekarza, bedzie sprawdzać wyniki, to wiesz lekarz będzie w odpowiednim czasie wypatrywał ciazy w macicy, jesli nie wypatrzy, bedzie szukal gdzie indziej. By podjac dzialanie w kierunku cp, musi miec pewność, ze to cp. Więc jest monitorowana, nie to co u mnie, ze lekarz, zamiast 5 tyg +5 dni wyslać do szpitala by zdiagnozowal mnie inny, przeciągńąl jeszcze tydz. I u mnie nie było progesteronu z zewnątrz a ciąża żywa rosła sobie wyśmienicie .
Nie mówię, żeby zbagatelizować słaby początek, ale monitorować, pilnować wyników i w odpowiednim momencie w razie czego lekarz zadziała. Przeciez nie zostawi tego od tak, przynajmniej tak myślę.
 
A każda cp roni się sama jak nie jest podtrzymywana?
Edit. Co najlepiej robić przy podejrzeniu cp - częste kontrole usg aż coś się zobaczy? Bo wcześniej to chyba nie można jednoznacznie potwierdzić cp?
Absolutnie nie, kazda cp to inwidualny przypadek. W objawach, przebiegu oraz leczeniu i zależna tez na jakiego lekarza trafisz.
Jedyne co mozesz to czekać na rozwój sytuacji. W domu lub szpitalu jak wolisz. Kontrola proga i bety do takiego poziomu, czyli podobnie jak przy zdrowej ciąży do momentu miedzy 5 a 6 tyg, by lekarz mogł ciążę zlokalizować. Chyba, ze jestes przypadkiem, że masz bole, krwawienia a beta raz rosnie raz spada, wtedy kazdy lekarz skieruje do szpitala i myślę ze w tych przypadkach najczęściej stosowany jest lek.
 
Ostatnia edycja:
Absolutnie nie, kazda cp to inwidualny przypadek. W objawach, przebiegu oraz leczeniu i zależna tez na jakiego lekarza trafisz.
Jedyne co mozesz to czekać na rozwój sytuacji. W domu lub szpitalu jak wolisz. Kontrola proga i bety do takiego poziomu, czyli podobnie jak przy zdrowej ciąży do momentu miedzy 5 a 6 tyg, by lekarz mogł ciążę zlokalizować. Chyba, ze jestes przypadkiem, że masz bole, krwawienia a beta raz rosnie raz spada, wtedy kazdy lekarz skieruje do szpitala i myślę ze w tych przypadkach najczęściej stosowany jest lek.

Z tym zaufaniem lekarzowi to bym polemizowala. Twój lekarz też Cię olał i kiedy my Ci mówiłyśmy żebyś się ratowala to się obrazalas. 997 też ma to za sobą i mimo wielu dni w szpitalu i tak straciła jajowód.
Na lutowkach jest dziewczyna, która ma tragiczne przyrosty, brak pęcherzyka przy będzie ponad 1500 i plami, a lekarz kazał jej brać luteinę.
Lekarz @pluto_nova stwierdził, że mózg wytworzył jej bete, a nie ciąża. Mój jeden pomyli macicę z ciałkiem żółtym, drugi w szpitalu widział pęcherzyk ciążowy w macicy odpowiadający 8 tc przy becie 200, wmawial mi też, że nie mogłam mieć owulacji w 35 dc bo owulacja jest ZAWSZE w 14 dc i nawet jak na usg widać inaczej to to tylko takie złudzenie. Był to lekarz w szpitalu, który również ochoczo podawałby mi dupka orzy spadającej becie i krwawieniu gdybym nie wypisała papierów, ze odmawiam.
Ufanie komuś tylko dlatego, że ma zawód lekarza to utopia. Dbajcie o siebie bo nikt za Was tego nie zrobi.
 
Hejka, jestem tu nowa zupełnie, ale stalkuje Was od paru dni 😅 Pisałyście o tych testach strumieniowych z DOZ , a że miałam w domu takie to zrobiłam pierwszy 3dpo 🙈 a drugi dziś 5 dpo 🤪 jak bym nie kupiła to bym nie robiła, a tak to człowiek głupi łudzi sie że a nóż... i teraz patrzcie co sie wydarzyło. Ten w obudowie jest z dziś z 1,5h temu robiony a ten bez obudowy sprzed 2 dni. Oba Doz strumieniowe tylko dla lepszego widoku wyjmuje je☺️
20230603_075830.jpg
 
Z tym zaufaniem lekarzowi to bym polemizowala. Twój lekarz też Cię olał i kiedy my Ci mówiłyśmy żebyś się ratowala to się obrazalas. 997 też ma to za sobą i mimo wielu dni w szpitalu i tak straciła jajowód.
Na lutowkach jest dziewczyna, która ma tragiczne przyrosty, brak pęcherzyka przy będzie ponad 1500 i plami, a lekarz kazał jej brać luteinę.
Lekarz @pluto_nova stwierdził, że mózg wytworzył jej bete, a nie ciąża. Mój jeden pomyli macicę z ciałkiem żółtym, drugi w szpitalu widział pęcherzyk ciążowy w macicy odpowiadający 8 tc przy becie 200, wmawial mi też, że nie mogłam mieć owulacji w 35 dc bo owulacja jest ZAWSZE w 14 dc i nawet jak na usg widać inaczej to to tylko takie złudzenie. Był to lekarz w szpitalu, który również ochoczo podawałby mi dupka orzy spadającej becie i krwawieniu gdybym nie wypisała papierów, ze odmawiam.
Ufanie komuś tylko dlatego, że ma zawód lekarza to utopia. Dbajcie o siebie bo nikt za Was tego nie zrobi.
Zgadzam się w pełni, trzeba zastosować swoją wiedzę i doświadczenie z tym co mówi lekarz.
Nie do konca prawda z tym ze lekarz mnie olał, myślę, że nie miał doświadczenia z cp i gorszy sprzęt, zakładał, że owulacja mogła się przesunąć, wyslal mnie na badania bety i proga i kazał wrocić za 5 dni, by jeszcze raz zobaczyć obraz, a gdy w macicy nic nie znalazł powiedział, ze kieruje do szpitala. I nie obrazałam się (moze zawiedzione nadzieje, stres i strach spowodowały wypowiedzi z mijej strony, ktore tak były odebrane) tylko miałam nadzieję, że bedzie dobrze . Jak pamiętasz w dniu wizyty zrobiłam bete i była niecałe 900 co oczywiście już mowilo, ze po drodze był nieprawidlowy przyrost, ale tez progesteron nie był tragicznie niski, więc czekałam do kolejnej wizyty, by potwierdzić to co mowicie (myślę, ze ten jajowód był i tak skazany na straty) tym bardziej ze nie mialam ani boli ani krwawień. To wszystko zaczęło się gdy ze szpitala odeslali mnie z kwitkiem, i wtedy wrocilam tam kolejnego dnia upierając się o przyjęcie.
 
reklama
Hejka, jestem tu nowa zupełnie, ale stalkuje Was od paru dni 😅 Pisałyście o tych testach strumieniowych z DOZ , a że miałam w domu takie to zrobiłam pierwszy 3dpo 🙈 a drugi dziś 5 dpo 🤪 jak bym nie kupiła to bym nie robiła, a tak to człowiek głupi łudzi sie że a nóż... i teraz patrzcie co sie wydarzyło. Ten w obudowie jest z dziś z 1,5h temu robiony a ten bez obudowy sprzed 2 dni. Oba Doz strumieniowe tylko dla lepszego widoku wyjmuje je☺️ Zobacz załącznik 1533283
Nic tu nie widzę 🤷‍♀️ a co mogloby się wydarzyć, skoro prawdopodobna implantacja zacznie Ci się dopiero jutro😉
 
Do góry