Cycowe mamy :)

[Purchawka]

Haha, to tak jak u nas wszyscy się dziwią jak to można mieć alergię na marchewkę

kora, nam alergolog też zalecił ten schemat jedzenia: dynia, ziemniaki, marchew, jabłko dzisiaj wprowadzam dynię z ziemniakami z Hippa bo Maćkowi prawie całkowicie zniknęła już wysypka po marchewce ;-) tzn. zostały tylko taki ciemniejsze ślady na klacie i nóżce w miejscu gdzie miał wysypkę, ale są już bladziutkie i krosteczek nie ma :-) zdam relację za kilka dni jak zareagował :-)

A ja zaczynam mieć obawy, że Macol ma jakąś wziewną alergię na spacerze dość często kicha i trze oczka :-( no i znowu musimy uderzyć do alergologa

Eh, to bardzo wcześnie byłoby jeśli o chodzi o wziewną, zazwyczaj pojawiają się na końcu. No i wciąż wierzę, że z tą marchewką to zwykła nietolerancja była
Ja właśnie się dziś zastanawiam czy dać marchewkę z ziemniaczkami, czy dynię z ziemniaczkami, hehe, wczoraj miał już bardzo marchewkową kupę od tego żarcia codziennie marchewki więc może dynia zrobiłaby przyjemną odmianę )

No i powiem Wam dziewczyny, że tak wszyscy straszyli tą kupą przy wprowadzeniu normalnych pokarmów, a u nas się nareszcie super zrobiła kupa!! Codziennie, czasem 2-3 razy, raz jeden porządny warkoczyk , a potem dodatkowe "królicze bobki". Robi tylko raz "yeyeyeeeyeyye" i po paru sekundach w pampku wyczuwa się wielką gulę, hehe Nareszcie nie trzeba rozbierac , zeby sprawdzic czy jest kupa Wczoraj wrócilismy do kaszki, rozsmarowałam mu specjalnie po twarzy , żeby sprawdzić, czy bedzie się czerwieniła jak ostatnio, ale nie było żadnej reakcji

 

[kora30]

Tak czy inaczej Kora dużo mam wiele by dało by móc karmić AŻ 5 miesięcy! TO i tak olbrzymia dawka przeciwciał

Dzięki za wsparcie, bo nadal się zastanawiam czy dobrze robię.

Moja Zosieńka ma AZS, więc tak naprawdę skóra nigdy nie jest całkowicie czysta (jak na razie - mam nadzieję), dlatego opóźniałam trochę wprowadzanie nowości, no i to też był jeden z argumentów za przejściem tylko na nutramigen. Teoretycznie na nutramigenie nie powinna mieć wysypu pokarmowego, więc będę mogła obserwować reakcję na nowości. A jak by była na moim, to nigdy by nie było wiadomo, co zaszkodziło. Niestety nie jestem pewna co do tego nutramigenu - od kilku dni jesteśmy na 2, wprowadzanej stopniowo no i nagle buzia znowu czerwona, w kupce ślady śluzu:-(. Nie wiem czy to mozliwe, żeby na 1 szła dobrze, a 2 uczulała. Mam nadzieję, ze to przejściowe i sie unormuje ta kupka, bo raczej nie widzę innej możliwości niż nutramigen...

Zosi na spacerach też zdarza się trzeć oczka, złapała zresztą teraz lekki katarek. Boję się, że to alergia pyłkowa, choć wiem, ze teoretycznie, na to za wcześnie o jakieś 2 -3 miesiace... Ale jak wiadomo większość teorii dotyczących zarówno alergii jak i dzieci można wsadzić między bajki...

Jak to ślicznie powiedziałą mi kiedyś lekarka: "Alergia to tajemnica. Każdy przypadek jest inny"

 

[Purchawka]

Dzięki za wsparcie, bo nadal się zastanawiam czy dobrze robię.

Moja Zosieńka ma AZS, więc tak naprawdę skóra nigdy nie jest całkowicie czysta (jak na razie - mam nadzieję), dlatego opóźniałam trochę wprowadzanie nowości, no i to też był jeden z argumentów za przejściem tylko na nutramigen. Teoretycznie na nutramigenie nie powinna mieć wysypu pokarmowego, więc będę mogła obserwować reakcję na nowości. A jak by była na moim, to nigdy by nie było wiadomo, co zaszkodziło. Niestety nie jestem pewna co do tego nutramigenu - od kilku dni jesteśmy na 2, wprowadzanej stopniowo no i nagle buzia znowu czerwona, w kupce ślady śluzu:-(. Nie wiem czy to mozliwe, żeby na 1 szła dobrze, a 2 uczulała. Mam nadzieję, ze to przejściowe i sie unormuje ta kupka, bo raczej nie widzę innej możliwości niż nutramigen...

Zosi na spacerach też zdarza się trzeć oczka, złapała zresztą teraz lekki katarek. Boję się, że to alergia pyłkowa, choć wiem, ze teoretycznie, na to za wcześnie o jakieś 2 -3 miesiace... Ale jak wiadomo większość teorii dotyczących zarówno alergii jak i dzieci można wsadzić między bajki...

Jak to ślicznie powiedziałą mi kiedyś lekarka: "Alergia to tajemnica. Każdy przypadek jest inny"

Kora, a nie zastanawiałaś się czy alergii nie powoduje jakiś czynnik kontaktowy albo wziewny ? Bo nutramigen nie ma prawa uczulać z tego co mi się wydaje. Chociaż z drugiej strony ślady śluzu wskazują na pokarmówkę, aczkolwiek przecież powodować je może zupełnie coś innego. Ehhh, trzymajcie się dzielnie Ja już się tak przyzwyczaiłam to dwóch wielkich czerwonych polików, że teraz jak mu znika to czuje się jakby mi ktoś obce dziecko podstawił

 

[eliza80]

My po wczorajszej wizycie u pediatry mamy już wprowadzać pomalutku wszystko co po 4 miesiącu (jadłyśmy tylko marchewkę ,jabłko i kaszkę bezsmakową)
co do alegrii kontaktowej to powiem wam ,że Gabrysia tak miała w 3 miesiącu ,że tarła oczka i okazało się,że to od tulipanów ..ale uwaga ! reagowała tak tylko na czerwone i różowe robiłam eksperymenty i jak tylko wniosłam do domu tulipki w tym kolorze to było tarcie oczu ...na żółte nie reagowała..na róże też nie...Lekarka powiedziała nam ,że to jeszcze za wcześnie na stwierdzenie czy Gabrysia ma na nie uczulenie ,bo jest po prostu za mała i dlatego może tak jeszcze reagować na wszelkie zapachy czy pyłki ..

 

[mdmd]

Wiem, że 5 m-cy to krótko trochę, ale nie poradzę. Optymistycznie zakłądałam, ze będę karmić ok 9 m - cy. Teraz zakładam, ze natura wie swoje i widać tak miało być.

5 m-cy to super wynik, naprawde ciesz się, ze tak dlugo wam sie udalo.

Haha, to tak jak u nas wszyscy się dziwią jak to można mieć alergię na marchewkę

rzadko jest to spotykane, faktycznie, ale sie zdarza.
mysle jednak, Purchawka moze miec racje, ze to nietolerancja, albo reakcja na cos nowego.
u nas podobnie bylo z jablkiem: pojawila sie wysypka. odstawilismy jabcole, a po tygodniu jak sprobowalismy od nowa bylo juz ok.

Moja Zosieńka ma AZS, więc tak naprawdę skóra nigdy nie jest całkowicie czysta (jak na razie - mam nadzieję), dlatego opóźniałam trochę wprowadzanie nowości, no i to też był jeden z argumentów za przejściem tylko na nutramigen. Teoretycznie na nutramigenie nie powinna mieć wysypu pokarmowego, więc będę mogła obserwować reakcję na nowości. A jak by była na moim, to nigdy by nie było wiadomo, co zaszkodziło. Niestety nie jestem pewna co do tego nutramigenu - od kilku dni jesteśmy na 2, wprowadzanej stopniowo no i nagle buzia znowu czerwona, w kupce ślady śluzu:-(. Nie wiem czy to mozliwe, żeby na 1 szła dobrze, a 2 uczulała. Mam nadzieję, ze to przejściowe i sie unormuje ta kupka, bo raczej nie widzę innej możliwości niż nutramigen...

Jak to ślicznie powiedziałą mi kiedyś lekarka: "Alergia to tajemnica. Każdy przypadek jest inny"

Może to reakcja na nowinke, bo co jak co, ale nutramigen uczulac nie powinien.

Eliza80 i od czego zaczniecie? od dyni? my wrzucilysmy marchewkowa z ryzem, ale nie podeszla wybitnie. sama marchew wchodzi lepiej :-)

 

[eliza80]

Eliza80 i od czego zaczniecie? od dyni? my wrzucilysmy marchewkowa z ryzem, ale nie podeszla wybitnie. sama marchew wchodzi lepiej :-)

tzn my sama marchewke, jabłko i kaszke juz od ponad 2 tygodni jemy pomału , bo Małej już nie starczał sam cyc także teraz wprowadzam dwuskładnikowe...lekarka kazła podawać zupki jarzynowe ,wiec dziś pierwsze łyżeczki poszły... no i po południu kazała deserki podawać ,więc może jutro spróbujemy coś innego niż jabłko

 

[mdmd]

Dziewczyny, a jakie dania kupujecie najchetniej? i jakich firm?
u nas przewaza bobovita i hipp na razie marchew, jablko i mixy tychze, a z gerbera czasem tylko i glownie deserki.

a ze sciaganiem mleka idzie mi coraz slabiej :-( niedlugo powrot do pracy, a wyglada na to, ze nie bede miala co niani zostawic

 

[misio123]

Zaczynamy dokarmianie ,właśnie wróciłyśmy od lekarza i niestety zatrzymała jej się waga od 3 tygodni nie przytyła nic.Kupiłam marchewkę gerbera,marchwekę z ziemniakami hippa i zupkę jarzynową gerbera.W tej jarzynowej jest marchewka ,ziemniaki i pietruszka.Zaczniemy od samej marchewki.Wydaje mi się ,że tak będzie najlepiej.Tylko zastanawiam się ile jej łyżeczek dac na początek.Może ze 3 czy więcej?Kupiłam też kleik ryżowy ale u mnie ze ściąganiem masakra ale popróbuję.

 

[Mexi]

Co do kupy to u nas na razie nadal typowa pocyckowa- czyli rzadka ;-).
Powiem wam, ze mysia wczoraj jednak zjadła jeszcze trochę tego jabłuszka i dzisiaj też parę łyżeczek i już idzie znacznie lepiej. To chyba była reakcja na nowość. Mam jeszcze na jutro parę łyżeczek- mam nadzieję, że oswoi się ze smakiem jabłka. I dzisiaj już się aż tak nie krzywiła jak wczoraj i nic nie wypływało z buźki :-).
W przyszłym tygodniu idzie ziemniak z marchewką Hippa.

 

[Hot chocolate]

rzadko jest to spotykane, faktycznie, ale sie zdarza.
mysle jednak, Purchawka moze miec racje, ze to nietolerancja, albo reakcja na cos nowego.
u nas podobnie bylo z jablkiem: pojawila sie wysypka. odstawilismy jabcole, a po tygodniu jak sprobowalismy od nowa bylo juz ok.

Super, mam nadzieję, że u nas to też będzie nietolerancja Ja poczekam jeszcze z 2tyg. i ponownie wprowadzę marchewkę :-)

Dziewczyny, a jakie dania kupujecie najchetniej? i jakich firm?
u nas przewaza bobovita i hipp na razie marchew, jablko i mixy tychze, a z gerbera czasem tylko i glownie deserki.

Ja na razie kupiłam Hippa dynię z ziemniakiem i Gerbera marchew, jabłko, marchewkę z jabłkiem i jakąś zupę z cielęciną... podałam do tej pory tylko marchew (wysypka) i dzisiaj pierwszy raz dynię z ziemniakami ;-)

Zaczniemy od samej marchewki.Wydaje mi się ,że tak będzie najlepiej.Tylko zastanawiam się ile jej łyżeczek dac na początek.Może ze 3 czy więcej?

Najlepiej jest zacząć wprowadzać posiłki jednoskładnikowe ;-) ja na początek dałam 3 łyżeczki marchewki, następnego 6 i później pół słoiczka...