reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cycowe mamy :)

ja będę powoli odstawiać dzienne karmienie, nocne jeszcze zostawię ale nie na długo....ja mam problem taki że mała je od paru miesięcy tylko z jednej piersi a druga leży odłogiem, co 3 dni odciągam z niej mleko ale jest już malutko za to z tej co karmię fontanna tryska...

moja kumpela też tak miała, synek jadł tylko z jednej piersi. jedna była wielka a druga taka malutka tez tak masz?:)

ja po dzisiejszej nocy zdecydowalam sie odstawić zupełnie od cyca(niespał od 24 do 3, jestem przekonana, że gdyby dostał cyca zasnąłby w 5 sekund!!). była juz tak fajnie, że jadł tylko raz rano, koło 5 żeby dłużej pospać. potem dostawał też znowu w dzień na drzemke, bo szybciej usypiał i wzystko sie posypało. tak więc od dzisiaj papa cycuch.
 
reklama
magda85 niestety też mam dysproporcję,,,mąż się śmieje że trzeba szybko drugie zrobić to się może wyrówna:-) a tak swoją drogą to myślę juz o drugim dziecku bo jak być w pieluchach to za jednym zamachem:tak:.....a poza tym stara już jestem hehehe
 
Ja już niestety mam dwójkę więc o trzecim dzieciaczku mogę tylko pomarzyć .Mąż absolutnie nie chce.Też mam ten sam problem.Gabrysia preferuje od początku prawą pierś.Lewa jest mniejsza i jest w niej mniej mleka.
 
Wcale z niej nie odciągam.Od początku odciąganie szło mi mozolnie.Nie wiem chyba się stersuję i wtedy nic nie leci.Jak skończymy karmić to powinny rozmiary wrócić do normy.
 
Ehh....widzę, że jest nas więcej niż myślałam ;) U nas w dzień jest trochę lepiej, mniej karmień- nieraz tylko rano, w środku dnia i na noc pije do bólu ...ale po godzinie, dwóch znów się budzi i tuli do cycka, żeby choć chwilę possać i tak co 2 godziny do rana :-/ Jak próbuje ją najpierw potulić i polulać to i tak zawsze kończy się wyjęciem cycka bo by pół bloku obudziła. Chyba brakuje mi też stanowczości.....Najgorsze, że nie mogę piersi zastąpić żadnym innym płynem bo nie chce pić nic w żaden inny sposób, a przecież nie mogę doprowadzić do jej odwodnienia ;-(
 
misio mam nadzieje że jakoś wrócą do normalności i nie bedzie dużej dysproporcji

shulien mi też opornie idzie odstawienie...dziś cała noc przy cycku, wczoraj też i przedwczoraj....nie mam pojęcia jak ją odstawić...jest dosłownie przyklejona
 
Dzieczyny a łyżeczką próbowałyście podawać picie? Albo kubeczkiem ze słomką?
Bo ja tak Hanie własnie nauczyłam pić:)
 
reklama
Kubeczka ze słomką nie mam więc będę musiała się zaopatrzyć i spróbować....a łyżeczką ciężko się dostać do jej buzi, nawet jak próbuję ją nakarmić to wszystko musi złapać w palce i dopiero do buzi...Ale w sumie można spróbować metodą prób i błędów ;-)
 
Do góry