reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cycowanie i butelkowanie - czyli karmienie naszych pociech

Ja smaruję sutki Bepanthenem i mi położna mówiła ze też nie musze go spłukiwać - i tego nie robię. Sutki mimo ze czasem bolą to jednak szybciutko się goją a Adrian strasznie mi je nadwręża wisząc co chwila na piersi...


I właśnie popijam sobie Karmi bo narobiłam sobie smaka :-) w nocy będę znowu cała mokra od lecącego mleka...
 
reklama
U nas butla - z odciągniętym mlekiem - to niestety konieczność jak będę na uczelnię chodzić. Trochę daleko mam, więc nie ma kto przywieźć brzdąca, żeby go nakarmić. Wczoraj pierwszy raz rozstawiłam ich na 5 godzin - zaraz po karmieniu wyszłam, a młody obudził się na godzinę przed moim przyjazdem, więc wypił całą odciągniętą butlę 100ml. Dobrze, że więcej nie chciał, bo nie byłam w stanie wczoraj prawie nic odciągnąć.

Od rana go przystawiałam co chwilę, a jak już nie chciał to działałam laktatorem, żeby piersi poczuły, że jest zapotrzebowanie. I podziałało! Pokarm wrócił, jupi!

A teraz piję karmi i zobaczę jak to jest :) Czy coś więcej będzie :) Mniam, pyszne to!
 
MIEJSKI super, ze sie udalo.
Dlugo synus wytrzymuje. U mnie Laura to je co 30 min a maksymalnie to 1:30h, synus tez byl taki cycus.
100ml na poczatek to bardzo duzo mleczka :) Bedzie coraz wiecej
 
Bandyta super ze sie udalo, ja od wczoraj porbuje nakarmic malego z butli (moje odciagniete mleko), ale maly zassie, pociagnie i wypluje. dziwna sprawa. z piersi mu smakuje, a to samo z butelki juz nie:)
 
Wy się tak zalewacie mlekiem? Ze mną chyba coś nie tak. Nawet nie potrzebuję wkładek laktacyjnych, nic samo nie cieknie, raz tylko się zdarzyło, że w nocy jak się obudziłam i nachyliłam nad dzieckiem to z jednego cyca zaczęło kapać. A tak to cisza i spokój.

Słuchajcie, czy to prawda, że jak sutek krwawi to nie wolno dziecka tą piersią karmić? A co jak dzieciak oba akurat pogryzie? Czy to mit jest?
 
Katherine mi raz Laura ulala krwia. Okropne to bylo. Ale dalej przystawialam. Ja tez sie nie zalewam mlekiem ani troche

Poprzednia noc i caly wczorajszy dzien Laura wisiala wciaz na cycu. Przyszla noc, 2 cyce wypite, nerwowe ciaganie sutkow. Wiec zrobilam 60ml MM i mala wszystko to wypila. Zasnela na 2 godzinki i znowu cycowanie tylko po przerwie 2 godz cos w tych cycach wkoncu bylo
 
Ja się mlekiem zalewam... bez wkładek ani rusz... jak z jednej karmię z drugiej aż kapie i bluzka aż po pępek zalana...


Dziewczyny dzisiaj nałożyłam sztywny stanik - mieliśmy gości i chciałam ładnie wyglądać - idiotka...- i mam zastój i wielkiego guuuza.... co z tym robić? :-( wiem ze kapusta pomaga ale teraz męża już do sklepu nie wyślę... okłady jakieś? :-( przystawiam często do niej Adriana to czuję ulgę ale ciągle mi sie tam zbiera...
 
Fifka musisz to delikatnie wymasowac ... nawet nad umywalka czy wanna bo inaczej to nie zniknie ... boli piorunsko przy masowaniu ale delikatnie i skutecznie az poczujesz ze znikla calkiem ta grudka
 
reklama
Do góry