Już próbowałam 12, 11, 10, 9, 8, 7 i nie widzę różnicy
Dziś cukier na czczo miałam wyższy niż godzinę po zjedzeniu śniadania
Zalezy tez, co jesz na ta druga, pozna kolacje. Mi zalecali ciemne pieczywo plus twarog plus warzywa.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Już próbowałam 12, 11, 10, 9, 8, 7 i nie widzę różnicy
Dziś cukier na czczo miałam wyższy niż godzinę po zjedzeniu śniadania
Właśnie widziałam w necie, jak szukałam informacji, że niektórzy zalecają w środku nocy sprawdzić albo wręcz o 2 w nocy coś zjeść może faktycznie i jedno i drugie spróbuję...To jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy: sprawdź, co się dzieje w nocy, tak ok 2-3. Może tam są jakieś dziwne skoki, które później powodują ten wysoki cukier na czczo. Ale może też tak być, że u Ciebie konieczna jest insulina i inaczej tego nie ogarniesz
A to ja wiem, że nie można wyciskać, tylko powinna sama wyleciećU mnie cukry rano wychodziły przekroczone, zawyżał je sposób pobierania krwi. Babka która mi dała w przychodni glukometr i uczyła pobierać kazała wręcz wyciskać krople z palca, po delikatnym nakłuciu. Jak zmieniłam moc nakłuwacza, że krew wyleciała sama, pomiary były kilka wartości niższe
U mnie nabiał odpada, bo karmię, a syn ma uczulenie na bmkZalezy tez, co jesz na ta druga, pozna kolacje. Mi zalecali ciemne pieczywo plus twarog plus warzywa.
Dokładnie ja też tak miałam i potwierdzam - pomaga ta druga kolacjaU mnie w obydwu ciazach pomagala druga, pozna kolacja. Zbyt dluga przerwa bez jedzenia w nocy moze powodowac to, ze organizm pobiera glukoze z zapasow i wtedy rano sa wysokie pomiary.
Dzięki, Dziewczyny, za wszystkie pomysły
Mam tak samo, przyjmuje już dawkę 16 jednostek. Ostatni posiłek do 19, dietetyk powiedział że jak mam zamiar dłużej siedzieć w nocy to ok 20/21 wypić szklankę maślanki - rezultat raz spada mi na czczo do 80, a raz i tak ok 90/92Hej wszystkim.
To moja druga ciąża z cukrzyca ciążową. Ogólnie mam insulinooporność. Problem mam tylko i wyłącznie z cukrami na czczo. Nieważne, co robię, i tak są za wysokie. W poprzedniej ciąży musiałam brać na noc insulinę, skończyło się na 30-paru jednostkach przed snem.
Teraz znowu mam cukry na czczo za wysokie i jest powtórka z rozrywki. Specjalnie sprawdziłam i nie ma żadnego znaczenia czy ja w dzień trzymam dietę sztywno czy w ogóle nie trzymam - cukry po posiłkach mam super, na czczo na kolejny dzień i tak za wysoki.
Czy ktoś z Was miał może podobnie? Znalazł jakieś rozwiązanie? Nie chcę znowu się kłóć, choć pewnie nie unikne... Ale może udałoby się jak najdłużej nie.
Na pewno nie kwestia karmienia, w poprzedniej ciąży nie karmiłam, a było to samo...A może to kwestia karmienia?
Jeszcze możesz ogarnąć sensor do mierzenia - będziesz miała wykres co się dzieje w nocy. A od stycznia refundacja miała być też na cukrzycę na diecie
Chyba będę tak kombinować. Dzięki wielkieJa musiałam mieć przerwę nocną około 6 godzin żeby mieć w miarę stabilny cukier. Drugą kolację jadłam po 23 i śniadanie przed 6. Wtedy te moje cukry przez cały dzień były ok, jak miałam za długą przerwę to albo na czczo albo po śniadaniu miałam giga skoki albo spadki. Niestety trzeba się nakombinować żeby do dowiedzieć się co działa akurat w tym przypadku
Na pewno nie kwestia karmienia, w poprzedniej ciąży nie karmiłam, a było to samo...
Nie wiem, o jaki sensor chodzi i o refundacji nic nie wiem...
Chyba będę tak kombinować. Dzięki wielkie
No niestety jeżeli nadal wskazuje w drugiej ciąży że masz cukrzycę ciążową to musisz po prostu przejść na insulinę i to będzie najodpowiedniejsze ,musisz swojemu dziecku dostarczyć tego czego twój organizm sam nie może wytworzyć to jest normalne więc lepiej się kłóć,trzymać dietę mieć zdrowe dziecko niż rozważać inne rozwiązania bo one i tak nie pomogą...Hej wszystkim.
To moja druga ciąża z cukrzyca ciążową. Ogólnie mam insulinooporność. Problem mam tylko i wyłącznie z cukrami na czczo. Nieważne, co robię, i tak są za wysokie. W poprzedniej ciąży musiałam brać na noc insulinę, skończyło się na 30-paru jednostkach przed snem.
Teraz znowu mam cukry na czczo za wysokie i jest powtórka z rozrywki. Specjalnie sprawdziłam i nie ma żadnego znaczenia czy ja w dzień trzymam dietę sztywno czy w ogóle nie trzymam - cukry po posiłkach mam super, na czczo na kolejny dzień i tak za wysoki.
Czy ktoś z Was miał może podobnie? Znalazł jakieś rozwiązanie? Nie chcę znowu się kłóć, choć pewnie nie unikne... Ale może udałoby się jak najdłużej nie.