reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca Ciążowa

Generalnie nie chodzi o 7 czy 8 .... tyłki o częste posiłki. Czyli jak wstajesz koło 8 sprawdzisz na czczo cukier, jesz śniadanie i np koło 11 śniadanie nr II i trzymasz się przerw 3 h. A jakie masz cukry po posiłku? No i bardzo szybko dostałaś insulinę... nie dali Ci szansy unormować dietą?
Dwa razy poroniłam do 8 tyg. W pierwszej już w 6 tyg miałam wysoki cukier na czczo. W drugiej w 5+6 miałam ogtt i dietę przez tydzień nic nie dala miałam mieć już insulinę ale znów straciłam ciążę.
Zły mam cukier na czczo dziś 102 a wczoraj o 22 brałam już 8j insuliny. Więc dziś 10.
Po posiłku mam w normie. Wczoraj na noc miałam wysoki bo skończył mi się chleb razowy i upiekłam przennym z masłem czosnkowym.
Na insulinę w sumie sama nalegałam. Bo chciałam wyeliminować ostatnia przyczynę poronień jaką mogłam wziąć pod uwagę nie licząc wady płodu.
Bo wysoki cukier jest większym zagrożeniem dla dziecka niż insulina. Tak słyszałam i czytałam
 

Załączniki

  • Screenshot_2020-06-01-08-11-47-192_com.kamsoft.sweetpregnat.jpg
    Screenshot_2020-06-01-08-11-47-192_com.kamsoft.sweetpregnat.jpg
    201,4 KB · Wyświetleń: 193
  • Screenshot_2020-06-01-08-11-11-437_com.kamsoft.sweetpregnat.jpg
    Screenshot_2020-06-01-08-11-11-437_com.kamsoft.sweetpregnat.jpg
    207,6 KB · Wyświetleń: 166
  • Screenshot_2020-06-01-08-11-03-392_com.kamsoft.sweetpregnat.jpg
    Screenshot_2020-06-01-08-11-03-392_com.kamsoft.sweetpregnat.jpg
    203,9 KB · Wyświetleń: 167
reklama
Dwa razy poroniłam do 8 tyg. W pierwszej już w 6 tyg miałam wysoki cukier na czczo. W drugiej w 5+6 miałam ogtt i dietę przez tydzień nic nie dala miałam mieć już insulinę ale znów straciłam ciążę.
Zły mam cukier na czczo dziś 102 a wczoraj o 22 brałam już 8j insuliny. Więc dziś 10.
Po posiłku mam w normie. Wczoraj na noc miałam wysoki bo skończył mi się chleb razowy i upiekłam przennym z masłem czosnkowym.
Na insulinę w sumie sama nalegałam. Bo chciałam wyeliminować ostatnia przyczynę poronień jaką mogłam wziąć pod uwagę nie licząc wady płodu.
Bo wysoki cukier jest większym zagrożeniem dla dziecka niż insulina. Tak słyszałam i czytałam
A nie masz tak, ze się boisz pierwszego pomiaru? bo mnie np z tego cukier skacze.. lub jak mam niespokojną noc. Rozmawiałam na ten temat z diabetologiem. U mnie jest tak, że np. dzisiaj- miałam srednią noc, cukier po przebudzeniu 105, a 5 min pozniej 84..Jestem na insulinie 10j. Ja mogłam podnosic o 2 jednostki co dwa trzy dni. Jestem pod ścisła kontrolą, bo za duża dawką możesz sobie zrobić krzywde w druga strone, ze cukier bedzie za niski... co grozi spiaczka.
Może spróbuj z inna kolacją? Ja skorzystałam z rad dziewczyn z forum i o 21:30 jem 1 kromkę ciemnego chleba( tylko jeden gatunek z miejscowej piekarni jest dla mnie okej)-z plasterkiem polędwicy z kurczaka i na to dużo plasterków ogórka kiszonego. Cukry mi zeszły poniżej 90, a miałam ten sam problem co Ty.
Tez korzystam z tej apki do mierzenia cukrów- moja rada: zapisuj co jesz- mnie to pomogło wyeliminować np. biały serek grani, który wybijał mi cukry w kosmos.
 
A nie masz tak, ze się boisz pierwszego pomiaru? bo mnie np z tego cukier skacze.. lub jak mam niespokojną noc. Rozmawiałam na ten temat z diabetologiem. U mnie jest tak, że np. dzisiaj- miałam srednią noc, cukier po przebudzeniu 105, a 5 min pozniej 84..Jestem na insulinie 10j. Ja mogłam podnosic o 2 jednostki co dwa trzy dni. Jestem pod ścisła kontrolą, bo za duża dawką możesz sobie zrobić krzywde w druga strone, ze cukier bedzie za niski... co grozi spiaczka.
Może spróbuj z inna kolacją? Ja skorzystałam z rad dziewczyn z forum i o 21:30 jem 1 kromkę ciemnego chleba( tylko jeden gatunek z miejscowej piekarni jest dla mnie okej)-z plasterkiem polędwicy z kurczaka i na to dużo plasterków ogórka kiszonego. Cukry mi zeszły poniżej 90, a miałam ten sam problem co Ty.
Tez korzystam z tej apki do mierzenia cukrów- moja rada: zapisuj co jesz- mnie to pomogło wyeliminować np. biały serek grani, który wybijał mi cukry w kosmos.
Dzięki. Nie mierzenie mnie nie stresuje. Dziś robiłam na śpiocha. Też mało mało prawdopodobne że i rok temu przez około 10 dni i teraz od zeszłej niedzieli jest to na tle nerwowym. Jem o 21. Bo o 22 mam brać i insulinę. Nie jestem aż tak głodna by non stop jeść. Ja zawsze mam cukier w tej granicy poza ciaza byl na tym samym poziomie na czczo.
 
A nie masz tak, ze się boisz pierwszego pomiaru? bo mnie np z tego cukier skacze.. lub jak mam niespokojną noc. Rozmawiałam na ten temat z diabetologiem. U mnie jest tak, że np. dzisiaj- miałam srednią noc, cukier po przebudzeniu 105, a 5 min pozniej 84..Jestem na insulinie 10j. Ja mogłam podnosic o 2 jednostki co dwa trzy dni. Jestem pod ścisła kontrolą, bo za duża dawką możesz sobie zrobić krzywde w druga strone, ze cukier bedzie za niski... co grozi spiaczka.
Może spróbuj z inna kolacją? Ja skorzystałam z rad dziewczyn z forum i o 21:30 jem 1 kromkę ciemnego chleba( tylko jeden gatunek z miejscowej piekarni jest dla mnie okej)-z plasterkiem polędwicy z kurczaka i na to dużo plasterków ogórka kiszonego. Cukry mi zeszły poniżej 90, a miałam ten sam problem co Ty.
Tez korzystam z tej apki do mierzenia cukrów- moja rada: zapisuj co jesz- mnie to pomogło wyeliminować np. biały serek grani, który wybijał mi cukry w kosmos.
Hej Tobie cukier skacze z rana bo masz za duże przerwy. O 21:30 jak zjesz to za wcześnie. Ja mam jedynie 4 j insuliny. I jem kolację 20:00 i o 23:00 kromkę. Jak zjadałam o 21:30 i pomijałam jedzenie o 23 mimo podanej insuliny to miałam cukier ponad 90. Także 10 j to już bardzo dużo. A powiedz mi po co mierzysz cukier po 5 minutach? Zjadasz coś ruszasz się? Pijesz wodę lub wykonujesz jakąś czynność?
 
Dwa razy poroniłam do 8 tyg. W pierwszej już w 6 tyg miałam wysoki cukier na czczo. W drugiej w 5+6 miałam ogtt i dietę przez tydzień nic nie dala miałam mieć już insulinę ale znów straciłam ciążę.
Zły mam cukier na czczo dziś 102 a wczoraj o 22 brałam już 8j insuliny. Więc dziś 10.
Po posiłku mam w normie. Wczoraj na noc miałam wysoki bo skończył mi się chleb razowy i upiekłam przennym z masłem czosnkowym.
Na insulinę w sumie sama nalegałam. Bo chciałam wyeliminować ostatnia przyczynę poronień jaką mogłam wziąć pod uwagę nie licząc wady płodu.
Bo wysoki cukier jest większym zagrożeniem dla dziecka niż insulina. Tak słyszałam i czytałam
Ok rozumiem skąd to szybkie działanie. Trzymam kciuki by tym razem było wszystko ok :). I zostań przy 8 j insuliny o 22:00 i o 23:00 zjedz kromkę z serkiem lub szynką, zobaczysz, że to obniży cukier. Masz za długie przerwy jak Emilkaa84 i bezsensu dodawać insulinę jak można uregulować dietą. Ja na insukinie jestem od lutego i zaczynałam od 2 j i jestem na 4 j. Jem tak jak kazala moja diabetolog mało a często i to co trzeba. Ja za 3 tygodnię mam termin przytyłam 2.5 kg. Maluch waży prawie 3 i wszystko z nim dobrze.
A oprpcz wysokiego cukru jak ketony w moczu?
 
Hej Tobie cukier skacze z rana bo masz za duże przerwy. O 21:30 jak zjesz to za wcześnie. Ja mam jedynie 4 j insuliny. I jem kolację 20:00 i o 23:00 kromkę. Jak zjadałam o 21:30 i pomijałam jedzenie o 23 mimo podanej insuliny to miałam cukier ponad 90. Także 10 j to już bardzo dużo. A powiedz mi po co mierzysz cukier po 5 minutach? Zjadasz coś ruszasz się? Pijesz wodę lub wykonujesz jakąś czynność?
Nie nic nie robię, i taka różnica,

ja do 23 nie wysiedzę, nie ma szans..wiec myślę, że jak mierze cukier prze 6 rano to jest dobrze, przynajmniej tak mówi lekarz, i takie godziny mu podałam i nic nie mówił, że za duża przerwa
 
Ok rozumiem skąd to szybkie działanie. Trzymam kciuki by tym razem było wszystko ok :). I zostań przy 8 j insuliny o 22:00 i o 23:00 zjedz kromkę z serkiem lub szynką, zobaczysz, że to obniży cukier. Masz za długie przerwy jak Emilkaa84 i bezsensu dodawać insulinę jak można uregulować dietą. Ja na insukinie jestem od lutego i zaczynałam od 2 j i jestem na 4 j. Jem tak jak kazala moja diabetolog mało a często i to co trzeba. Ja za 3 tygodnię mam termin przytyłam 2.5 kg. Maluch waży prawie 3 i wszystko z nim dobrze.
A oprpcz wysokiego cukru jak ketony w moczu?
Ja czasem o 23 już śpię albo zasypiam. Napisałam maila do diabetologa i zobaczę co mi powie. Zazdroszczę że jesteś już na końcu ciąży.

Edit nie mam ciał ketonowych w moczu. Diabetolog kazał dalej zwiększać dawkę insuliny.
 
Ostatnia edycja:
Nie nic nie robię, i taka różnica,

ja do 23 nie wysiedzę, nie ma szans..wiec myślę, że jak mierze cukier prze 6 rano to jest dobrze, przynajmniej tak mówi lekarz, i takie godziny mu podałam i nic nie mówił, że za duża przerwa
Jeśli ketonów w moczu nie masz to znaczy, że organizm nie głoduje. No ale przecież musisz zmierzyć poziom cukru godzinę po posiłku czyli do 22:30 musisz siedzieć. No ja mam insulinę 22:00 , mierzę jem i idę spać.
 
Ostatnia edycja:
Ja czasem o 23 już śpię albo zasypiam. Napisałam maila do diabetologa i zobaczę co mi powie. Zazdroszczę że jesteś już na końcu ciąży.

Edit nie mam ciał ketonowych w moczu. Diabetolog kazał dalej zwiększać dawkę insuliny.
No rozumiem ja też często zasypiam, ale mierzenie cukru godzinę po posiłku robisz. Ja bym na Twoim miejscu dawała 8 j o 22:00 i 15 minut przed snem zjadła kromkę. Diabetolodzy czasem każą zwiększac onsuline a czasem posiłkiem da się wszystko uregulować :).
A Ty myśl pozytywnie zobaczysz wszystko będzie dobrze :). Trzymam za Was kciuki. Zdrówka życzę
 
reklama
Jeśli ketonów w moczu nie masz to znaczy, że organizm nie głoduje. No ale przecież musisz zmierzyć poziom cukru godzinę po posiłku czyli do 22:30 musisz siedzieć. No ja mam insulinę 22:00 , mierzę jem i idę spać.
No rozumiem ja też często zasypiam, ale mierzenie cukru godzinę po posiłku robisz. Ja bym na Twoim miejscu dawała 8 j o 22:00 i 15 minut przed snem zjadła kromkę. Diabetolodzy czasem każą zwiększac onsuline a czasem posiłkiem da się wszystko uregulować :).
A Ty myśl pozytywnie zobaczysz wszystko będzie dobrze :). Trzymam za Was kciuki. Zdrówka życzę

Kazał mierzyć godzinę od kiedy od momentu jak zaczynam jeść nie jak kończę więc jem o 21 i mierze o 22
 
Do góry