misiaszek
Fanka BB :)
dziękuje za info. jeśli chodzi o cukry to trochę grzeszę goframi, pizzą czy innymi pysznościami ale idę na spacer i cukier po godzinie poniżej 120. jestem obecnie w 38 tygodniu a "leczę" tą cukrzyce od niedawna. bardzo jestem już tym zmęczona a do tego przerażenie mnie ogarnia że z małą coś będzie nie tak. dobrze że jest to forum i mogę znaleźć pocieszenie bo u męża na próżno go szukać. Czytając wasze posty trochę boję się że nie poradzę sobie z tymi wszystkimi problemami. już nie długo poród a gin powiedział że niestety w moim przypadku nie znam dnia ani godziny bo już od ponad miesiąca mam skurcze i powinnam leżeć a tu jeszcze ta cukrzyca. jak widzę dziewczyny które już urodziły i miały cukrzyce urodziły śliczne i zdrowe dzidziaczki więc nie powinnam się martwić ale chyba za dużo się naczytałam. ciągle mam ochotę na słodkie a jak do tej pory przytyłam 13 kg ale nie widać tego po mnie. szukałam po necie sposobów jak sobie radzić w tych końcowych tygodniach i tu znalazłam odp. dziękuje za pomoc i powalczę jeszcze z ketonami. dodam jeszcze że diabetolog nie pozwoliła mi przekraczać 120 po 1h a Wy piszecie że do 140 to nie tak źle jeszcze. ja zwykle mam poniżej 120 ale czasem jestem głodna...