reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam Słodziutkie,
Ja dzis zaliczyłam dwa razy ktg niestety pierwszym razem za duze tętno małego wyszło drugie juz ok i za trzy dni powtórka zawsze miał dobre tętno a dziś klops jakis wyskok i od razu sie zestresowałam jak ja bidna dotrwam do konca......
Cukry norma ale juz mam dość diety serdecznie ..........ze słodkosci deserki waniliowe alpro soya wcinam zbankurutuje chyba przez tą zdrową żywność :-D
Nowe dziewczyny jak moge coś doradzic to może zrezygnujcie na śnaidanka z mleczka czy jogurtu i pieczywa zastąpcie normlane pieczywo chrupkim wasą z plasterkami szynki i ogórkiem lub pomidorem a nabiał zostawcie sobie na II śniadanko lub podwieczorek .
Rano trzuska musi sie rozpęczic a po nocy czasem ciężko.
Bedzie dobrze tylko organizm musi się przestawić na dietkę .
Pozdrawiam ide leżec bo zlatana jestem.
 
reklama
Witam was mamuśki:-)

Ja jak widzicie nadal w dwupaku:-( prosimy dzidzię ja ,mąż i córka ale najwidoczniej dzidzi lepiej w brzuszku.Córkę również urodziłam 5 dni po terminie więc tym razem powtórka z rozrywki:tak:
Boję się trochę wywoływania bo po oksytocynie są boleśniejsze skurcze:tak:

assica masz racje pora się spakować może to coś pomoże hihihihi:-)

emka po tych truskawkach to jedynie wysypka u Poli mogła by wystąpić jak by ją miało uczulić,ciekawe czemu akurat wieczorami masz załamanie pokarmu sama jestem ciekawa:confused::confused:

kuroslaw to przy tak wysokim cholesterolu czeka cie dietka aby zbić to i owo,ponoć bardzo dobre jest masło co reklamują na cholesterol zapomniałam nazwę.....ale pewnie wiesz bo często reklamują:)Moja mama ma podwyższony cholesterol ponad 200 na granicy ma ,ale tabletki musi brać no i dieta:)
 
Ostatnia edycja:
wysypeczki nie ma - uff :)
megi ty to rodzic chyba juz powinnas ;))
a jak mnie zastanawia to czemu wieczorami nie mam ! moze jakis limit mam i w ciagu dnia wyczerpuje ;)) hehe
nie wiem.. szkoda bo wolalabym jej dawac tylko moje wiadomo :(
 
dziekuje za słowa pociechy i porady :)
staram sie jak moge ale na prawde rece opadaja.... chleb no niestety odpada jak juz pisalam wczesniej i nie mowie tu o zwyklym tylko o ciemnych razowych i tez o tych chrupkich... paranoja - dzisiaj testowalam jeszcze pumpernikiel ale to na drugie sniadanie i jedna kromka nawet dala rade .... zobaczymy jak to bedzie jutro na sniadanie - no coz jak tak dalej pojdzie to przez dwa miesiace bede zyla na jajecznicy i bigosie bo te dania akurat sa bezpieczne :)
aaaa poszlam dzisiaj za waszym glosem do biedronki po ten napoj sojowy... ale za bardzo nie kumam do czego go używacie... - tak po prostu do picia czy jak?
ehhh... marzą mi sie kluski leniwe....ze smietana na slodko..... <mniam> :)

a jeszcze takie pytanie mi sie nasuwa... jak radzicie czy radzilyscie sobie z przeziebieniami?? ja do tej pory zapobiegalam w razie potrzeby jak w domu sie wirus pojawial herbatka z cytryna i miodem... ale teraz to raczej odpada... :(

musze sie pochwalic bo dumna jestem :) dzisiaj normalnie po obiedzie 99 :) jupi.....
 
Ostatnia edycja:
Witam słodkie.

Majka ja tak blizej końca to też tylko pół kromeczki mogłam na śniadanie więc się nie załamuj.

Po godzinie następne pół jadłam.Na obiadek polecam warzywa na patelnie- cukry po nich super.
Wcinałam także mięso gotowane z dużą ilością sałatek -różnych....z reguły bez ziemniaków, makaronu i ryżu.Jeśli już ryż to tylko brązowy i tylko ociupinke jadłam.

Zupki z warzyw mrożonych, rybki gotowane, jadłam także słonecznik, migdały i orzechy, pestki z dyni jako przekąskę.
Sernik własnej roboty też mi nie podnosił cukru.
Ale przede wszystkim to warzywa, jabła, grapefruity.....ale nie łączyłam z jogurtami bo potem różnie to bywało.....czasem zaszalałam i pozwalałam sobie na śledzika w śmietanie.


Kurosław z tym nowym forum to masz rację by się przydało.....


Megi co tam u Ciebie??

gosiek nie stresuj sie nie potrzebnie bo to też podnosi cukier:tak:, a serki topione to sobie odpuść na śniadanie.....one mają dużo tłuszczu i to też będzie zawyżało cukier.....dlatego tez pijemy mlekop 0,5 a nie 3,5.

Ja to nie mogłam sera żółtego a jak już to tylko kawałek.

Dziewczyny pamiętajcie o ruchu......teraz już pogoda lepsza więc polecam spacery.....zobaczycie cukry będą lepsze...

U mnie najgorzej było jak po jedzeniu kładłam się do łóżka lub siadałam przed kompem....

Głowa do góry i niskich cukrów życzę.


Ile Wasze dzieciaczki godzin nie śpią ????

Bo moja wczoraj od 6 rana do 21 oczy miała jak pięc złotych i tylko cyca chciała co 30 min i na chwilę usypiała i zaraz płacz bo possać chciała.

Chyba takie małe to powinno dłużej spać???:baffled:

Emka jak u Poli to wygląda???
i czy często płacze???

moja puszcza bąki, beka więc chyba nie chodzi o kolki......:baffled::baffled:
 
Dzień dobry!

Kuroslaw - ja chętnie czytam te wasze posty dotyczace karmienia z cukrzycą, bo w końcu i mnie to czeka, więc nie uciekajcie:tak:
trochę się zdziwiłam tym, że kikut na sucho:szok:

Gosiek26 - czasami taki skok pojawia się nie wiadomo skąd. Mój lekarz np. mówił, że pieczywo mam jeść mieszane - nie białe pszenne i nie ciemne żytnie i chleb zamiast bułek - może to od tej bułki. Pisałyście o płatkach wczesniej - zjadłam na śniadanie jogurt z musli i zobaczę jak będzie po 2 godzinach - jestem ciekawa.
Majka - za mną na początku to naleśniki chodziły - w końcu zrobiłąm sobie knedle z ciasta twarogowego i bez cukru - ale niestety też odpadają, pierogów nie ruszam, bo sie boję - nawet spaghetti odpada a też lubię. Ale co dziwne - zapiekankę makaronową ze szpinakiem mogę zjeść - próbowałam już 2 razy i cukier ładny:tak: dlatego pisałam byś sama poobserwowała, bo to co organizm to inaczej/
Ja byłam pzreziębiona, ale akurat pzred testem obciążenia glukozą - i też piłam syrop z cebuli z miodem i herbatę z sokiem malinowym - teraz to nie mam pojęcia:no:

Miłego dnia słodkim mamom życzę - u mnie okropna pogoda, szaro i pochmurno
 
Cześć Dziewczynki...
Nie często się udzielam w Waszych rozmowach, ale czytam Was na bieżąco :)

Majka20001 jeśli chodzi o śniadanko to ja zawsze tylko jedną kromeczkę ciemnego pieczywka zjadam z plasterkiem wędliny, sałatą i ogórem, tak żeby się po nocy mój organizm rozbudził i insulinę zaczął produkować. Cukry mam wtedy ok. Na śniadanko nie mogę sobie pozwolić nawet na jeden plasterek serka żółtego bo wtedy glukometr szaleje. Za to mogę zamiast masełka posmarować kanapeczkę serkiem naturalnym (np. Piątnicy).
Dopiero po 3 godzinkach mogę zjeść śniadanko z trzech kanapeczek do tego pół papryczki i kilka rzodkiewek, albo ogórek, albo np maślankę z płatkami i wtedy cukry też w normie.
Jeśli chodzi o mleczko sojowe, to tak jak dziewczyny piszą jest bezpieczne, ja np. popijam sobie między posiłkami, ale także dodaję zamiast mleka zwykłego do kawki :) Kawa jest wtedy lekko słodka i o smaku waniliowym, mniammmm.

Dziewczyny, powiedzcie mi, czy któraś z Was miała badane przepływy w tętnicy pępowinowej o podwyższonym oporze? Ja wczoraj miałam USG i Pani doktor powiedziała, że jeszcze nie ma co panikować, ale za dwa tygodnie powtórzyć USG. Ponoć przez to Ninka jest mniejsza niż dzieci na jej etapie, tzn. 28 tc 6 dz waży 1232 g +/-180g. Pani Doktor nastraszyła mnie (pewnie nie specjalnie) że dzidzia może przez ten podwyższony opór nie otrzymywać wszystkich wartości odżywczych i przez to wolniej się rozwija.
Już sama nie wiem co mam myśleć, niby Pani doktor mówiła to ze stoickim spokojem, ale ja od wczoraj nie mogę przestać o tym myśleć, w dodatku powiedziała że po następnym USG jeśli Ninka nie przybierze na wadze to będę musiała do szpitala na patologię się udać :(
W poniedziałek mam wizytę u mojego gina i nie wiem czy spokojnie czekać, czy już dziś lecieć do niego, żeby się wypowiedział...?
 
ojj aasica skad ja to znam.. moja przedwczoraj od 14 do 23 tylko jesc kupa i spanie po 10 - 30 min max ! martwilam sie :(
nie wiem skad w niej tyle "energii" ;))

CO ROBIC BY MIEC TO MLEKO 24/24 ??!?!?!?!? :[
 
Ostatnia edycja:
emka: moj tez nie spi w dzien prawie w ogole :) Ale ciesze sie ze spi w nocy... wielkie ufff :)
megi_27_: z tym cholesterolem to najogrzej, bo tych benecoli nie mozna podczas karmienia, wiec przez pol roku musze cos innego wymyslic... i zachodze w glowe skad sie to dziadostwo wzielo... dieta cukrzycowa -zdrowa jak cholera i teraz tez oprocz masla nic co moze podwyzszac cholesterol nie jem... Moze samo przejdzie...

Andzia: pierogi ze szpinakiem mozna :-) mi nie podwyzszaly, mozna z kasza gryczana i twarogiem troche. z kapusta tez nie powinny podnosic cukru. Tylko gotuj je i nie jedz odsmazanych. I z owocami np. truskawki mrozone itp mozesz sprobowac. Na pewno podnosza ruskie :tak:. Nalesniki jadlam ze stratym jablkiem podduszonym i bananami na masle i troszeczke grzesznego dzemu tez nie szkodzilo :-)

kchasia: z tymi przeplywami to roznie moze byc -mojej kolezance sie poprawily, wiec nie martw sie. Lekarz wysnul u niej teze, ze lozysko ma po lewej stronie i spanie na lewym boku moze je za bardzo sciskac i jak zaczela spac na prawym to sie polepszyly rzecczywiscie, ale moglo to miec przypadkowy zwiazek - w tym samym czasie zaczela tez wiecej sie relaksowac i wypoczywac i w koncu przestala pracowac. Badaj przeplywy i sie okaze jak dalej.

A teraz karmiace: czy waszym amluszkom tez sie tak przelewa w brzuchach? Mojego az skreca czasami przy jedzeniu, ale jak tylko go na przewijaku poloze to mu przechodzi, wiec to nie kolki... ale mimo wszystko meczy sie i nie wiem czy mu cos dawac....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, powiedzcie mi, czy któraś z Was miała badane przepływy w tętnicy pępowinowej o podwyższonym oporze? Ja wczoraj miałam USG i Pani doktor powiedziała, że jeszcze nie ma co panikować, ale za dwa tygodnie powtórzyć USG. Ponoć przez to Ninka jest mniejsza niż dzieci na jej etapie, tzn. 28 tc 6 dz waży 1232 g +/-180g. Pani Doktor nastraszyła mnie (pewnie nie specjalnie) że dzidzia może przez ten podwyższony opór nie otrzymywać wszystkich wartości odżywczych i przez to wolniej się rozwija.
Już sama nie wiem co mam myśleć, niby Pani doktor mówiła to ze stoickim spokojem, ale ja od wczoraj nie mogę przestać o tym myśleć, w dodatku powiedziała że po następnym USG jeśli Ninka nie przybierze na wadze to będę musiała do szpitala na patologię się udać :(
W poniedziałek mam wizytę u mojego gina i nie wiem czy spokojnie czekać, czy już dziś lecieć do niego, żeby się wypowiedział...?

nie wiem do jakiej Pani doktor trafiłaś, że Cię tak mocno wagą nastraszyła... ale waga Twojej małej jest jak najbardziej w normie... chyba nawet lekko więcej niż literatura podaje... moja w 27 tc + 4 dzień ważyła około 1100 g..i mnie nikt nie straszył, że mało...a przepływy się powinno sprawdzać każdej ciężarnej z cukrzycą... i to jest ważne...
 
Do góry