reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam,

Ja nadal w dwupaku. Widać mojemu małemu dobrze u mamy w brzuszku. :-) A tak na marginesie to akurat dzisiaj i jutro nie mogę jeszcze rodzić, bo córka mi się rozchorowała, a mąż ma jakiś kurs. Więc kazałam małemu poczekać do czwartku, skoro nie zdecydował się wyjść w październiku. Zobaczymy, czy posłucha. ;-)

Co do imion to mój synek będzie miał na imię Bartosz.

Ktg mam robione od 39 tygodnia 2 razy w tygodniu. Zalecenia rzeczywiście są tu różne - ale to też może zależy, czy byłyśmy na insulinie, czy tylko na diecie. Ja insuliny nie miałam.

AgMich - to u ciebie niewiele ponad miesiąc zostało.:tak:

Hidi - jak tam cukry po drożdżówce. :tak: Ja akurat drożdżówek nie mogę, bo cukier mam podwyższony, ale mogę pączka takiego posypanego cukrem pudrem, a nie lukrem. Pozwalam sobie od czasu do czasu i cukier po nim zawsze mam niski.

U mnie za to ostatnio kiepsko z cukrami po pierwszym śniadaniu. Na czczo mam ok, ale po pierwszym śniadaniu, zawsze w gónej granicy normy lub powyżej (moja norma 140 po 1h). Próbowałam jeść różne rzeczy na to pierwsze śniadanie, zjadać mniejsze posiłki, ale jakoś to nic nie daje. Potem w ciągu dnia już jest ok.
 
reklama
u mnie zero skurczy, zero jakichkolwiek objawów zblizajacego sie porodu, rany, ale sie tam rozkokosiła i teraz nie chce wyjsc. Rozumiem ze zimno sie zrobiło, ale mam dla niej ciepły spiworek!!:-) A ta udaje ze nie słyszy ;-)

To tak jak u mnie. W pażdzierniku przez 3 tygodnie miałam skurcze, często brzuch bolał mnie jak na @, 4 razy myślałam, że rozkreci się jakaś akcja, tak silne skurcze miałam, a teraz od tygodnia cisza. Teraz w ogóle nie czuję się, jakbym miała za chwilę rodzić.
 
Basia_, to czekamy na Bartka :-) Może chce być punktualny, bo widzę, ze do terminu pozostały 3 dni.
Hidi, narobilaś mi smaku na te drożdżówkę, ale chyba się nie odważę, bo po małym kawałku ciasta drożdżowego (bez kruszonki) miałam kiedyś po godzinie 158, a po 2 h 130 :-(
AgMich, co do zakupów popieram. Miej wpływ na jak najwięcej, bo po co macie się potem oboje stresować :-)
 
ja nie muszę mierzyć cukrów w nocy co to ma na celu??? coś robicei jak jest za niski lub za wysoki???

Musze mierzyć cukry w nocy żeby zobaczyć jak one wyglądaja po insulinie. Mam zalecenia mierzyć w nocy od momentu gdy mam za wysokie cukry na czczo. Moja diabetolog chce w ten sposób zobaczyć jak te nocne cukry sie kształtują i na ich podstawie ustala mi ilość insuliny. Mówiła mi, że na cukry nocne nie mamy zbyt dużego wpływu, możemy jedynie regulować j ostatnim posiłkiem a u mnie to nie działało i moja trzustka potrzebowała pomocy w postaci 4j insuliny.

Basia nie chcę Ci źle wróżyć ale jak nie bedziesz chciała zeby wyszedł to on wtedy wyskoczy.;-)

Co do ktg to ja mam zalecenia od 32tyg raz w tygodniu a po 36 dwa razy w tygodniu. Ze względu na problemy ze skurczami jakie sie u mnie pojawiły jeżdżę na ktg raz w tygodniu już teraz. Ale jak to zwykle bywa co kraj to obyczaj hi hi
 
Ostatnia edycja:
_Basia Ja byłam przerazona tą insuliną ale pani doktor mnie uspokoiła że insulina działa tylko na posiłki które jadłam ale w podświadomości był lęk każde kolejne usg to obawa była czy oby wszystko w pożądku. To nasz instynkt. Ale co swoje wyleżałam w szpitalu.

Mieli mi wywoływać poród ze względu na cukrzyce w 37 tyg. i jak trafiłam na oddziała 17 kwietnia tak wyszłam dopiero 13 maja z Nadią. już nie chcieli mnie wypisać do domu. A moja córcia sie wcale nie spieszyła na ten świat dopiero 2 oxytocyna wywołała bóle parte rodziłam szybko i prawie bez boleśnie nie pękłam Położna powiedziała do mojego męża że oddaje żone w stanie nie naruszonym...

Wam też życzę lekkich porodów

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Musze mierzyć cukry w nocy żeby zobaczyć jak one wyglądaja po insulinie. Mam zalecenia mierzyć w nocy od momentu gdy mam za wysokie cukry na czczo. Moja diabetolog chce w ten sposób zobaczyć jak te nocne cukry sie kształtują i na ich podstawie ustala mi ilość insuliny. Mówiła mi, że na cukry nocne nie mamy zbyt dużego wpływu, możemy jedynie regulować j ostatnim posiłkiem a u mnie to nie działało i moja trzustka potrzebowała pomocy w postaci 4j insulliny


no proszę ja na noc biore już 10j Humolinu N bo miała cukry powyżej 90 max 95 a u nas norma do 90

po śniadanku dziś miałm 111 ale koło 10.30 po drugim sniadanku wymiotowałm i własnie mi cuker spadł do 55 więc ratował się sokiem i pomarańczem zobaczymy za pół godzinki jak bedzie
 
Dziękuję Winoroślinka za radę w sprawie ketonów- chyba dziś je kupię. Ale dziś miałam cukier na czczo 78!!!!!!! wow ale wynik!!!!! ale na noc wzięłam 4j.
A byłam dziś kupić te igły do insuliny i w szoku jestem jakie to drogie!!!!!! 10 zł 10 igieł! czy wy zmieniacie te igły tak jak każą za każdym razem nową? Może są jakieś tańsze odpowiedniki?

gosia8211 - ale ci zazdroszczę tego pierwszego porodu !!!!!!!!!!! :-) ja najbardziej się boję tego nacięcia i pęknięcia- nie wyobrażam sobie tego, mówią że niby się tego nie czuje, ale to zależy od położnej! moja siostra czuła i mówiła że tragedia!

Na Ktg jeszcze nie chodzę, ale od karowej mam zalecenie od 34 chodzić- zobaczymy co jutro gin powie

A ty Basia pewnie dziś w nocy zaczniesz, bo też słyszałam że jak się nie chce, nie ma czasu :) itd. to wtedy właśnie jest odpowiedni czas dla maleństwa! jak na złość.
Ja mam termin 20 grudnia i pewnie 24 zacznę rodzić. Zresztą sama się urodziłam 25 grudnia :) po obfitym posiłku mojej mamy :)
 
co do KTG po 34 tyg. to zalecenia z poradni na Karowej :-) Drukuja wszystkim to samo. Bez insuliny też. Ale moja ginka nie zakwestionowała tego, więc za miesiąc zacznę chodzić.
Mój cukier dzisiaj rano -tragedia- 107. Sprawdziłam kiedy miałam rano niski (84) i wychodzi, że jak jadłam najpozniej o 21... sprawdzimy... ale tym razem z paskami na ketony. A jak nie to trzeba będzie jednak poszukac dobrego diabetologa :-)
Poza tym w ciągu dnia wyniki bardzo ładne, więc się ewentualnie skończy na nocnej insulinie.
Ja to sie nawet ruszac za duzo nie moge, bo łożysko jest nisko i trzeba na nie uważać :cool2:. Fajnie tym, co nie maja żadnych problemów zdrowotnych w ciąży...:sorry2:. Ale o czym by tu wtedy pisac....:confused:
 
reklama
Witam serdecznie, wkońcu postanowiłam dołączyć do Was słodkie mamusie:-) czytam już od dawna to forum i widzę,że naprawdę dużo lepiej się znosi trudy cukrzycowej ciąży, gdy nie jest sie samej:tak: U mnie cukrzycę wykryli w 26tc, od razu dietka, z którą nie byłoby tak żle gdyby nie wysokie cukry na czczo, powyżej 90:-(dodam, że u nas tzn. w Szczecinie normy to do 90 na czczo, do 130 1h po posiłku. Ja juz jestem na insulinie nocnej, zaczęło się od 4j, teraz 8j, a po jutrzejszej wizycie u mojego diabetologa pewnie znów bedzie wiecej, ale ogólnie nie jest tak żle, też sobie czesto pozwalam na małe grzeszki:sorry2:, zresztą jak wiele z Was, uff trochę się rozpisałam
mam nadzieję,że przyjmiecie mnie do swego grona dziewuszki;-)
dodam, że będziemy mieli córcię, termin mam na 2.01, ale będe miała cc w 38tc
Pozdrawima serdecznie
 
Do góry