reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Dziewczyny mój ginekolog powiedział, że leczenie zębów w ciąży jest konieczne gdyż nie leczone zęby mogą stać się przyczyną różnych infekcji i zakażeń. A ból zęba to niepotrzebny stres dla mamy jak i dziecka. Powiedział, że nawet jeśli ma się zdrowe zęby to powinno się przynajmniej raz w każdym trymestrze udać się na kontrolną wizytą. Dziecko zabiera z naszych organizmów wiele substancji co może wpłynąć również na nasze zęby więc na prawdę warto o nie dbać.:tak:

A tak wracając do cukrzycy to zastanawiam się co zjeść na podwieczorek. Mój synuś chce budyń czekoladowy:wściekła/y: a ja mam do wyboru kefir albo jogurt naturalny:wściekła/y:
 
reklama
ja już po wizycie u diabetologa, poszła na całośc i dała mi 20 jednostek na noc...mam za 2 tyg przyjść, powiedziała że cukry po posiłakch mam wzorcowe i mogłyby być nawet wyższe ale teraz mam ten ranny zbić...ciekawe bardzo hehe...
powiedziała też że mam się tak nie przejmowac spadkiem wagi bo dziecko ma z czego czerpać ...tak więc przytyć tylko 40 dkg przez 7,5 miesiąca to sztuka:-D
czekam na piątkowe usg:-)
http://myfxadvice.com
 
hidi - no to rzeczywiście poszła na całość..:szok: rzymam kciuki, żeby to wystarczylo!!
migotka - przypomniałam sobie - tam jest mniej adrenaliny :-D:-D:-D
pulka - zgadzam się z AgMich - nie należy czekać na koniec ciąży z leczeniem, każda próchnica zakaża organizm !! Ale z drugiej strony, Tobie już niewiele zostało i jesczze masz te skurcze, nie dziwie się, że wolisz poczekać :tak:w tej sytuacji też bym poczekala
patiku - ja dwa razy leczyłam zeby pod narkozą ze względu na usuwanie ósemek chirurgiczne. O ile z usuwania byłam zadowolona z oczywistych względów, o tyle z leczenia już mniej. Plomby z tego leczenia były szybciej do wymiany :-(
 
Dziewczyny dziękuję za wszystkie informacje:tak: dziś mi się nie udało z moją dentystką skontaktować ale trochę mi przeszło poza tym wzięłam dwa lusterka aby jakoś zobaczyć z którym zębem jest coś nie tak bo miałam wrażenie że boli mnie cała górna szczęka z jednej strony i się okazało że to ósemka :wściekła/y: która była już kiedyś robiona ale widzę że próchnica ją jeszcze przyatakowała dosłownie obok plomby nie wiem co teraz będzie z tym zębem :-(
Iza pozbywałaś się ósemek w trakcie ciąży czy wcześniej?
hidi dawka spora ale jestem w szoku co do Twojej wagi 40 dkg przez 7,5 miesiąca :szok: dzidzia chyba wysysa z Ciebie wszystkie soki :tak: choć ja widzę też po sobie że też przy tej ciąży przytyłam mniej niż przy pierwszej ale to tylko pewnie ze względu na dietę
Agich dziś zrobiłam kotleciki według Twojego przepisu i są pyszne:-)
 
Iza pozbywałaś się ósemek w trakcie ciąży czy wcześniej?

wcześniej :-) w ciąży nie zdecydowałąbym się na narkozę. W ciążę udało mi się wejść z uzębieniem w idealnym stanie.. ale zaczęłam tak dbać o siebie dopiero przy dzieciach, z nimi na przeglądy latam to sama robię sobie przeglądy :cool2:
pozbywałam się ósemek na dwa razy: raz z lewej strony, raz z prawej. Jedną ósemkę miałam zatrzymaną, trzeba było robić trepanację kości żiuchwy, bo mi dolny ząb rósł w dół i wrastał pod siódemkę :eek:
 
hidi to dobrze, że Twoja diabetolog zaszalała przynajmniej Ty będziesz spokojniejsza no i oczywiście trzymam kciuki za jutrzejszy cukier na czczo.

Tak sobie przeglądam nasz wątek i już nie mogę doczekać się porodu. Nawet myśl o bólu jakoś nie bardzo na mnie działa. Kurcze złapał mnie jakiś dziwny nastrój. Chciałabym już być w szpitalu i usłyszeć głos lekarzy mówiących : "już po wszystkim, ma pani zdrowe dziecko". A tu czas tak nieubłaganie się wlecze. :-( Z drugiej strony zapisałam się na forum już 7tygodni temu. :tak:Cieszę się, że znalazłam ten wątek bo sama nie dałabym rady.

Na podwieczorek zjadłam duży jogurt naturalny. Dosypałam sobie troszkę ziaren słonecznika żeby zmienić smak bo powoli zęby wykręcają mi się od niego i od kefiru ale jem je żeby nie mieć problemów w wc:tak:. Muszę się przyznać do małego grzeszku. Do jogurtu pozwoliłam sobie na kawkę z łyżeczką cukry. Ale taką płaską. Ale była pyszniutka ta kawka i wydawała się baaaaardzo słodka. Może dlatego, że dawno takiej nie piłam. Po godzinie 98 więc nie męczyło mnie aż tak bardzo sumienie.:tak:
 
AgMich ja tez jeszcze kilka tygodni temu miałam taki sam nastroj jak Ty ze juz chcialam porodu i nawet bólu sie nie bałam. Teraz juz nie jestem taka odważna (33 tydz.) i boje sie coraz bardziej - nie wiem czy samego bólu ale w ogole wszystkiego, jak to bedzie przebiegało. Ty masz o tyle lepiej ze juz wiesz co i jak ;-)
U mnie nadal niskie wyniki i brak ketonów. Diabetolog powiedziała dzisiaj ze nie spotkała sie z przypadkiem polepszenia pracy trzustki wiec nie sama nie wie o co chodzi :tak: Glukometr saprawdzilam nawet ten w przychodni wskazywal nizszy wynik niż mój :eek: czyli wychodzi na to ze ze sprzetem wszystko ok. Nadal nic nie rozumiem.
Acha, i na tym żarciu jak dla tucznika nic nie rpzytylam od ost. wizyty!!!! Czary jakieś, inaczej tego nie moge zrozumieć
 
reklama
No ja po wizytach u specjalistów. U okulisty wszystko ok - i dno oka i siatkówka.
U gina tak se - mala mało przybiera, wazy ok. 2800 gr, przybrala przez trzy tyg tylko 400 gr i ogólnie nalezy do mniejszych dzieci. Wychodzi, ze jest 2 tyg mniejsza niż termin wskazuje. Jest wg usg wszystko ok - przepływy idelane, po prostu jest nieduża. Ale przy cukrzycy powodem do zmartwienia było by gdyby była zbyt duża. No ale poza tym nagle wszystkie dysproporcje pomiedzy nozkami, glowka, brzuszkiem sie wyrownaly :eek:... Poza tym mam wysokie cisnienie ponoc 140/80 i mam dwa razy dziennie sprawdzac, jesli jutro takie sie utrzyma to mam recepte na Dopegyt i zacząć brać.
Ale ogolnie mam mieszane uczucia i marze też o tym aby już usłyszeć "ma Pani zdrową córkę", to jest moje największe marzenie - poród i zdrowe dziecko.
 
Do góry