Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak pojadę do rodziny to takie same teksty...W sumie racja z tym chlebem bo mięso, wędliny i jakaś zielenina się znajdzie. Nie mam zamiaru się przejmować, że wyciągam coś swojego z torebki. Już się tylu dobrych rad w stylu "troszkę nie zaszkodzi" czy "zagłodzisz dziecko na tej diecie" z otoczenia nasłuchałam, że wszystko puszczam już bokiem
Ale wytrwale trzymam się diety i często jeżdżę do kogoś ze swoimi pudełkami z jedzeniem 
Bo wszyscy bez cukrzycy ciążowej wiedzą lepiejJak pojadę do rodziny to takie same teksty...
w odwiedziny to też ze swoim jadę i jem o swoich porach a teraz bardzo często spędzam dnie poza domem więc cała obładowana chodzę a na tych upałach to w lodówce turystycznej jeszcze te pudełka noszę zdolności organizacyjne i logistyka ćwiczone codziennie - przy dziecku na pewno się przyda
Mi już się kilka razy zdarzyło, że się starałam kupić jakis deser na slodzikach, żeby poczęstować cukrzyka a on przynosi ptasie mleczko i się nim częstuje
Ostatnio ro ułam z mąki orkiszowej. Przepis jak na zwykła pizze. Cukier miałam w normie
Fajnie, spróbuje
Zapomniałam dodać że cukier był normie po 2 kawałkach bez sosu
Zamiast sosu zrobię oliwę czosnkową, ale muszę zjeść chociaż połowę pizzy zeby sie najeśćZapomniałam dodać że cukier był normie po 2 kawałkach bez sosu
To zależy jaka wielkość ja robię na największej blaszce i kroje na 6Zamiast sosu zrobię oliwę czosnkową, ale muszę zjeść chociaż połowę pizzy zeby sie najeść
