reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ja też mało ważyłam przed ciąża bo tylko 50 kg, w pierwszym trymestrze waga spadła do 47 kg, teraz już poszło do góry na szczęście aktualnie 49,7, ciekawe co powie na ten temat ginekolog bo ostatnio jak byłam to jeszcze było 47kg, a teraz już prawie 50.
To ja na początku niecałe 52 potem od rozpoczęcia diety spadłam na 50 kg i się zatrzymałam. Dziecko waży odpowiednio do tygodnia ciąży więc na razie jest w porządku. Mój twierdzi, żebym się nie martwiła, ale same wiecie jak to jest.
 
reklama
wiesz co, pytałam bo mi tak latwiej było wtedy trochę z kolacja, jak widziałam że nie spada to zaczęłam jeść wcześniej. Czasami trzeba też wypróbować różne insuliny.
Ty miałaś zmienianą insuline w trakcie ciąży?
Zapytam się diabetologa, mam wizytę dopiero końcem maja, czy ja ciągle tak będę podnosić te jednostki bo idzie oszaleć..
Czyli co jeśli w nocy mam np 91 a rano 89 to co późną kolację zjeść przed podaniem insuliny i po insulinie iść spać? Bo ja zawsze najpierw insulina a potem dopiero jadłam kolację i szłam spać..
 
Ty miałaś zmienianą insuline w trakcie ciąży?
Zapytam się diabetologa, mam wizytę dopiero końcem maja, czy ja ciągle tak będę podnosić te jednostki bo idzie oszaleć..
Czyli co jeśli w nocy mam np 91 a rano 89 to co późną kolację zjeść przed podaniem insuliny i po insulinie iść spać? Bo ja zawsze najpierw insulina a potem dopiero jadłam kolację i szłam spać..
Tak. ale i tak podnosze jednostki ciągle xD
 
Zrobiłam dzisiaj badanie ogólne moczu i wyszło, że jednak na tej kolacji nie tylko bolał mnie żołądek, ale po prostu głodowalam :/ Stąd rano 100 a po pół godziny 110...
 
@aspekt ale jak wyszły ketony to chyba właśnie głodował organizm w nocy.. Ja już w ogóle nie rozumiem tej cukrzycy, ale jak jadłaś o 1 to tylko 6 godzin minęło i raczej nie powinny wyjść te ketony..
 
reklama
@aspekt ale jak wyszły ketony to chyba właśnie głodował organizm w nocy.. Ja już w ogóle nie rozumiem tej cukrzycy, ale jak jadłaś o 1 to tylko 6 godzin minęło i raczej nie powinny wyjść te ketony..
tak czy siak, mój organizm dostał szału na ten tluszcz z kokosa (myślę, że ketony to efekt, że się te tłuszcze spalały, ale czy się spalały z braku węgli, czy z jakiegoś szoku dla żołądka, to nie wiem) i wracam do takich kolacji, na których rano mam 90 i brak ketonow. Moja diabetolog jest zwolenniczką kolacji białkowo-tluszczowych i jej ketony nie ruszają. Ale ona chyba uważa, że po takich kolacjach rano cukier jest niski - a u mnie to nie działa. Zresztą, od początku przygody ze stanem przedcukrzycowym, myślę, że u mnie jest jakiś inny problem niz sama w sobie trzustka i ta moja dieta to jest twardy orzech do zgryzienia. Cukrzycowa trochę wyklucza się z wątrobowa, a do tego jeszcze bez glutenu.
 
Do góry