Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[Joanna_Mary]

A dziewczyny nakrecilam się jakoś nerwowo choć nie mam podstaw o co się martwić bo przecież nic się nie dzieje... najwyżej dziecko będzie trochę większe... Ale z tego wszystkiego myślenia czy to może moja wina ... dzisiaj cukier wywalił w kosmos jeden pomiar 103 drugi 88 i bądź tu mądry człowieku..... nerwy robią swoje... czy to możliwe że otwierając nowa paczka pasów ma mniej A na strach paczce więcej.... no szlak z tymi pomiarami

Stres może powodować wzrost poziomu cukru. Tak wiec spokojnie, nie denerwuj się i obserwuj czy to było tylko jednorazowe.

 

[SlodkaM]

Spokojnie Mela czasem pokazuje zły pomiar i warto zrobić dwa razy jak masz za duży lub też za mały niż standardowo, nie mam pojęcia z czego to wynika, jedna mówiła że zbyt duża ilość wyciskanej krwi- może coś w tyko jest. Ja czasem robię trzy razy jak mam wątpliwości i ten trzeci zazwyczaj jest prawie taki sam jak ten drugi i uspokajam się, rozumiem Twój strach, też czasem panikuje choć już nie mam mieć żadnej kontroli do końca ciąży a jestem w 35. Jak miałaś źle cukry podczas choroby, powiedz o tym lekarzowi bo napewno mogło to mieć wpływ na cukry tak jak Twój nadmierny stres. Jeśli chodzi o dziecko to nie tylko na podstawie wagi lekarz stwierdza makrosomie, ale także na podstawie obwodów więc jeśli lekarz tego nie widzi to Ty też spróbuj się nie stresować. Nie masz wpływu na wagę dziecka, jesteś na diecie, ale przecież nie będziesz się glodzic bo dziecko swoje musi przybrać także narazie spokojnie, ewentualnie szybciej będziesz miała poród, ale to lekarz też uprzedzi.

 

[Mela122]

Z Wami zawsze raźniej

 

[Mela122]

Dziewczyny nie macie czasem wrażenia że osoby z tego forum to część populacji kobiet w ciąży które są Bardo przeżywając i wszystko analizujące ? Ja od zawsze mam problem z pozytywnym myśleniem .. aż mój ginekolog zwrócił na to uwagę.. człowiek bada się wydaje gruba kase na dieta i to wszystko i tak przeżywa ... A inne kobiety mają wyrypane ... jednym słowem mówiąc i przechodzą ciąże bez problemów i komplikacji nawet pałac papierosy... gdzie tu sprawiedliwość ja się pytam

 

[SlodkaM]

Tak właśnie myślę, że to z powodu paniki znajdujemy forum by podzielić się z naszymi obawami i szukamy uspokojenia w doświadczeniach innych Ale możesz być dumna z siebie, że Ci zależy na zdrowiu maluszka nie tak jak te co olewaja.

Byłam dziś u ginekologa i główka jest już nisko i mam rozwarcie 2cm. Jestem w 35+3.. Zapisał mnie ołówkiem na przyszły tydzień jakbym nie urodziła. Teraz to ogarnął mnie dopiero stres.

 

[Mela122]

Tak właśnie myślę, że to z powodu paniki znajdujemy forum by podzielić się z naszymi obawami i szukamy uspokojenia w doświadczeniach innych Ale możesz być dumna z siebie, że Ci zależy na zdrowiu maluszka nie tak jak te co olewaja.

Byłam dziś u ginekologa i główka jest już nisko i mam rozwarcie 2cm. Jestem w 35+3.. Zapisał mnie ołówkiem na przyszły tydzień jakbym nie urodziła. Teraz to ogarnął mnie dopiero stres.

Oo to będziesz mieć cięcie w 36 tygodniu ? Przecież z rozwarciem możesz donosic do 38 jezel8 oczywiście akcja nie zacznie się wcześniej...

 

[Mela122]

Tak właśnie myślę, że to z powodu paniki znajdujemy forum by podzielić się z naszymi obawami i szukamy uspokojenia w doświadczeniach innych Ale możesz być dumna z siebie, że Ci zależy na zdrowiu maluszka nie tak jak te co olewaja.

Byłam dziś u ginekologa i główka jest już nisko i mam rozwarcie 2cm. Jestem w 35+3.. Zapisał mnie ołówkiem na przyszły tydzień jakbym nie urodziła. Teraz to ogarnął mnie dopiero stres.

A ile dzisiaj wazylo Twoje dzieciątko?

 

[SlodkaM]

Ja właśnie mam tak chyba dziwnie bo nie mam usg często tak jak tu słyszę. Położna mówi, że nie powinno się robić często. Jak byłam 32+4 to ważył 1.9kg to lekarz mówił, że w sam raz. Pytałam go to czy jeszcze mi zrobi usg to mówi, że jeśli jakims cudem dotrwam to w 38 tygodniu a jak nie to w szpitalu. Mówi, że wtedy już można określić jaka waga będzie urodzeniowa

 

[SlodkaM]

Oo to będziesz mieć cięcie w 36 tygodniu ? Przecież z rozwarciem możesz donosic do 38 jezel8 oczywiście akcja nie zacznie się wcześniej...

Nie planuje cięcia. Lekarz mówi, że szyjka mi się skrocila, mam właśnie to rozwarcie i mogę w każdej chwili urodzić. Jak doniosłe do 38 to dla mnie rewelacja Ale bardziej się nastawiam na opinie lekarza, który mówi, że dwa tygodnie raczej nie dam radę

 

[Mela122]

Ja właśnie mam tak chyba dziwnie bo nie mam usg często tak jak tu słyszę. Położna mówi, że nie powinno się robić często. Jak byłam 32+4 to ważył 1.9kg to lekarz mówił, że w sam raz. Pytałam go to czy jeszcze mi zrobi usg to mówi, że jeśli jakims cudem dotrwam to w 38 tygodniu a jak nie to w szpitalu. Mówi, że wtedy już można określić jaka waga będzie urodzeniowa

Ja mam ust na każdej wizycie ale chidze prywatnie A było już ich chyba z 8 + badanie 4d genetyczne, badanie 4d w drugim trymestrze i będę mieć jeszcze 4d w trzecim trymestrze... te 4d to oczywiście prywatnie po 250 zł. Ja nie wiem Ale jakaś jestem spokojna jak robi mi usg bo widzę że dzidziuś ok że wody plodowe ok itp. A inaczej bym nic nie wiedziała... ale roznie to bywa bo faktycznie niektórzy robią tylko 3 razy .. Ja mam ciąże ogólnie bardziej restrykcyjne prowadzona szczególnie na początku... bo miałam 2 wczesne poronienia... I dla mnie widok dziecka na ust to coś wspaniałego bo przy tych 2 sytuacjach mialam tak że nie bylo serduszka tylko sam pecherzyk ... 0