- Dołączył(a)
- 6 Październik 2018
- Postów
- 14
Dziewczyny czy wy mierzycie cukier w nocy? Bo mi na szkoleniu niby nic nie mówili, ale dziś zmierzyłam o 3:15 i 106 a rano na czczo 93
I nie wiem o co tu chodzi
I nie wiem o co tu chodzi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja czasem mierze i mam poniżej 90, a rano jak wstanę o 6:00 to już później 80. Generalnie dobrze, ze spada, ale chyba powinien być niższy.Dziewczyny czy wy mierzycie cukier w nocy? Bo mi na szkoleniu niby nic nie mówili, ale dziś zmierzyłam o 3:15 i 106 a rano na czczo 93
I nie wiem o co tu chodzi
Mi kiedyś diabetolog powiedziała, że powinien być powyżej 70, żeby sprawdzić czy nie ma hipoglikemii nocnej i jednocześnie poniżej 90. Powyżej 90 to już jej zdaniem za wysoko.Pierwsze słyszę o mierzeniu cukru w nocy.
No to prawda. Ja to strasznie się stresuje tymi pomiarami i często mierze sobie poziom glukozy. Czasem 30min, czasem 1,5 h po posiłku. Tak na prawdę niepotrzebnie. Za dużo analizuje Dobrze, że tylko miesiąc mi został do końca, bo ta cukrzyca to dla mnie mega stres.Niby w tej książeczce cukrzyka jest między 2-4 i norma powyżej 60, ale to chyba nie dla nas to mierzenie. Wydaje mi się, że jak jemy posiłek jeszcze przed 22 to inaczej to wygląda niż u cukrzyka co może tylko kolacje wcześniej. Jak nie trzeba lepiej nie mierzyć, po co nam dodatkowy stres