- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 834
Ooo to ja miewam takie akcje z niskim cukrem. Miałam od wielu lat przed ciążą, teraz już rzadziej mi się zdarza zjechać do tak niskich wartości bo nauczyłam się szybko rozpoznawać oznaki. Ale zdarzyło mi się, że mąż mnie zbierał gdzieś z ławeczki bo nie miałam siły wstać i kupić sobie czegoś słodkiego na poratowanie. Po krzywej cukrowej ostry spadek mam murowany - przy ostatniej którą robiłam, po 2h z krwi żylnej miałam 60 i nawet tego nie poczułam, do domu dotarłam mega roztrzęsiona i się zastanawiam, jak nisko mi wtedy ten cukier spadł... Nie mierzyłam bo musiałam pilnie coś zjeść.Nieźle Ci cukier poszybował Daj znać jak dostaniesz wyniki.
U mnie po 2h był spadek. Jak doszłam do domu to ręce mi się trzęsły i po zmierzeniu okazało się, że cukier wynosił 60.
Identyczny spadek miałam po cc. Zaczęłam dygotać i kazałam mężowi zmierzyć cukier. Wynosił 60. Pobiegł do położnych z glukometrem to mu nie uwierzyły i że źle zmierzyłam a one czekają na wynik zlecony przez ginekologa i się okaże. Po 30 min wpadły w kilka i zaczęła się akcja podłączania kroplówek by podnieść cukier.
Przez takiego niedowiarka człowiek może się przekręcić.
O dziwo nigdy później nie odnotowywałam spadku cukru
Nawet nie wiem, czy mam insulinooporność, hipoglikemię reaktywną czy miks obu.