reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Hej, u mnie troche smutno bo doszlam wlasnie do 25j nocnej insuliny a cukry na czczo ciagle rosna i dzis znowu przekroczyly 100. A to jeszcze az 3 miesiace do porodu :(((
 
reklama
Ja też Mam jakiś czas załamania. To dopiero 19 tydzień termin porodu 21 styczen mam już dość jedzenia na godzine.... tylko Wy jesteście pocieszeniem. Coś mnie łamie i cukry cholera od 3 dni na czczo 94-99 także myślę że insulina czeka mnie jeżeli się nie uspokoi. Tak się staram Ale te cukry poranne są jakieś nie normalnie nie da się ich przewidzieć. Walczę już prawie 10 tygodni Ale chyba już n8e wyrobie bez insuliny , tylko boję się że ja dostanę A cukry dopiero wtedy mi wywalijutro mam wizytę u gin A za tydzień w piątek polowkowe. Zaczynam się stresować....
 
U mnie z cukrami spoko. Po posiłkach nie przekraczam 130, a 120 tylko jak więcej zjem. Raczej rzadko. Na czczo przeważnie mam mniej niż 80. Niedługo zacznę 30 tydzień i boje się, ze tez cukry zaczną rosnąć. Wczoraj byłam na USG i wyszło, że moja córeczka waży 1200g. Jest to 19 percentyl w siatce centylowej. Czyli jest raczej z tych mniejszych. Mam nadzieje, że nie będzie aż za mała. Chociaż wciąż jest w normie. Ja w ogóle nie tyje, tylko brzuch mi rośnie. Na rękach i nogach jestem coraz chudsza. Nawet ba buzi już zaczęłam chudnąc:huh:. No, ale na tej diecie cukrzycowej nie da się przytyć. @urs @Mela122 pamietajcie, że insulina jest dla dobra maluszka. Będzie dobrze. Jakoś damy sobie radę z tą cukrzycą. Najwazniejsze, żeby dzieci były zdrowe.
 
A ja byłam na wizycie w szpitalu bielańskim myślałam że mi ustalą termin CC ze względu na moje serducho ale kazali przyjść pod koniec września na ktg termin mam na 06 października mam nadzieję że wytrwam do tego czasu z cukrem na czczo różnie biorę insuline 14 j i dalej wyniki rosną i będę musiała zwiększyć dawkę ale bliżej niż dalej wytrzymam wszystko tylko żeby moja dzidzia była zdrowa
 
A ja byłam na wizycie w szpitalu bielańskim myślałam że mi ustalą termin CC ze względu na moje serducho ale kazali przyjść pod koniec września na ktg termin mam na 06 października mam nadzieję że wytrwam do tego czasu z cukrem na czczo różnie biorę insuline 14 j i dalej wyniki rosną i będę musiała zwiększyć dawkę ale bliżej niż dalej wytrzymam wszystko tylko żeby moja dzidzia była zdrowa

Na pewno dasz radę. Już niewiele zostało i maluszek będzie z Tobą.
 
Mi ostatnio też szaleją cukry od jakiś 2 tygodni. Na początku po obiedzie miałam wysokie po 150 po 1 h, i szybko wtedy leciałam na spacer i piłam dużo wody, wtedy gin kazał mierzyc tez po 2 h, żeby zobaczyć czy spadają, no i miałam ładne, bo poniżej 120. Ograniczyłam, a póżniej wyeliminowałam ziemniaki kasze i ryze, teraz na obiad jedynie warzywka gotowane i mięsko i się unormowało. Eh... ale teraz zaczęło być wysoko rano bo waha się 90-93, i co 3 dzien mam 88-86, ale wtedy diabetolog kazał mi kombinować z ostatnią kolacją, zjeść wcześniej /póżniej i popatrzyć czy lepiej gorzej zjeść mniej lub więcej, i jeszcze zaczeły mi ketony wychodzić na paskach.
Jutro badania labo, postanowiłam, że sprawdzę mój glukometr tak jak tutaj opisujecie razem z wynikiem labo, bo ciągle chodzę głodna. Może to normalne pod koniec (obecnie 34 tc), a we wtorek mam wizytę u gin i zobaczę co tam powie.
 
Mój gin też coś wspominał, że tydzień przed terminem pójde do szpitala ( Poznan), ale ostatnio mówiła, że ładnie sobie radzę z dietą więc nie będzie potrzeby. Eh mam miesznae uczucia, bo naczytałam się o tych powikłaniach jak się ma cukrzycę w ciąży, że trzeba monitorować dziecko, przepływy pod koniec, że teraz boję się nie iść.
 
Nawet jak nie pójdziesz do szpitala to i tak będziesz musiała robić ktg pewnoe trzy razy w tyg wiec maluch będzie kontrolowany . Nie mart sue na zapas, będzie dobrze
@urs to może mimo insuliny kontroluj dietę bardziej
 
reklama
Nawet jak nie pójdziesz do szpitala to i tak będziesz musiała robić ktg pewnoe trzy razy w tyg wiec maluch będzie kontrolowany . Nie mart sue na zapas, będzie dobrze
@urs to może mimo insuliny kontroluj dietę bardziej

Nie mam juz jak bardziej jej kontrolowac :(
Poza tym po posilkach brak przekroczen. U mnie nie ma opcji wyeliminowania weglowodanow zlozonych bo od razu na pasku pojawiaja sie ketony w ogromnych ilosciach. Jem wszystko z IG ponizej 50, co 3 godziny z zegarkiem w reku...
 
Do góry